reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Tej mojej kolezanki córce wyszla listerioza choroba zwięrzeca.Występująca u dzieci bardzo rzadko.W polsce co roku jest moze z 10 przypadków.Mała niestety do konca zycia bedzie odczuwać tego konsekwencje;(

Widzę ze Ty z Bytomia:) wiec pewnie zabrali ją na Ligote co?
 
reklama
Tak ja z Bytomia. Ona jest w zakaźnym w Bytomiu bo ona już jest pełnoletnia. Poczekamy na wyniki. Współczuje tej Twojej koleżance. Skutki tego zapalenia nie są za fajne.


A Ty skąd?:-);-)
 
ja jestem z Tychów:).W bytoimu troche czasu spedzialm .Mialam praktyki na polozniczym w szpitalu obok dworca i jednym slowem nie polecam tego szpitala.Tragedia.Ordynatorka chamska.Szpital obledny.Polozne leniwe..
 
Hehe tez miałam tam praktyki. Tzn ja miałam na niemowlęcym. Ale i tak słyszałam o położniczym że nie jest zaciekawie.:eek: Ja planuje rodzić w zabrzu, bo stamtąd pochodzę. W szpitalu na ul Traugutta pracuje mój lekarz i innych lekarzy też znam. Mialam tam właśnie praktyki więc wiem co i jak. Znam porodówke i położne więc jestem w miare dobrej myśli. ;-)
A co studiowałaś? Ja pielęgniarstwo.;-)
 
Witajcie :)
Dziekujemy za komplementy naleza sie mezowi bo to on wybral :)

My juz po pracy i tez jadlam frytki z ketchupem ,majonezem i cebulka pychaaaaaa a w domu M zrobil chinskie jedzonko :))
Pysznosci pojadlam teraz popijam owocowa cherbatke :)
Jestem troszke zmeczona i dzisiaj zamierzam wczesniej isc lulu jutro wolne :)
 
Co do skurczy mi twardnieje czasem brzuch, czasem zdarza się kilka razy dziennie, a czasem wogóle, ostatnio również coraz ciężej mi się oddcha, a malutka daje mi nieźle popalić, raz z góry kopniaki, później w dole brzucha, także chyba bedzie drugie ruchliwe dziecko, bo mój synek to w miejscu nie usiedzi!

ja tez mam czasem problemy z oddechem:-(
dzidziol chyba już na przeponę uciska

Kurcze dziewczyny powiem Wam że ogólnie rzecz biorąc jest nieciekawie...
Moja teściowa według mnie jest niezrównoważona psychicznie i emocjonalnie. Konsultowałam się z pania psycholog w Krakowie i jest pewne że ma zaburzenia najprawdopodobniej paranoidalne. Niefajnie jednym słowem...:sorry:
Ale to teraz mniej ważne...Mój M pojechał do Opola załatwiać wszystkie wpisy przed obroną mgrr. Wracając wstąpił na chwile do siostry do domu rodziców. Znowu miała atak. Dzwonił do mnie bidulek że nie wie co robić, że nie da się jej dobudzić, że sztywnieje itd. Wezwali pogotowie i znowu jest w szpitalu. Dzisiaj przez myśl przeszło mi zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i kurde chyba się nie myliłam. Właśnie ja transportują do szpitala zakaźnego. Tam już mój M nie wejdzie. Zakazałam mu jej dotykać itd. Ja wczoraj myłam rece itd. więc spoko. Ale cholera jasna!!!! szkoda mi tej dziewczyny....kurde no!! oni są jacy są-a są powaleni ale szkoda mi ich. Choroby nikomu nie życze...:-(

A propo tabletki na teściową...to JA CHCE TAKĄ!!!!BŁAGAM NIECH KTOŚ WYMYŚLI!!;-)

ojojojoj, niefajnie
przeszłam zapalenie opon mózgowych jako 6-latka (powikłanie po śwince), nic ciekawego:shocked2:
lepiej się nie zbliżajcie, chociaz może to niekoniecznie wirusowe czy tam bakteryjne

Witajcie :)
Dziekujemy za komplementy naleza sie mezowi bo to on wybral :)

My juz po pracy i tez jadlam frytki z ketchupem ,majonezem i cebulka pychaaaaaa a w domu M zrobil chinskie jedzonko :))
Pysznosci pojadlam teraz popijam owocowa cherbatke :)
Jestem troszke zmeczona i dzisiaj zamierzam wczesniej isc lulu jutro wolne :)


jaki kochany mąż - a frytunie z cebulką i resztą to bym wszamała:-p;-)
 
Witam was wieczorkiem.
Młody już śpi o dziwo, bo się ściorał troszeczkę dzisiaj, najpierw trening potem angielski. Prysznic i teraz lula.
A tak to chodzi spać o 21.30.

Mąż na meczu, więc jestem sama, ale taka zmęczona że szok.
Obejrzę "39 i 1/2" i spadam spać.

Nie chce mi się nawet pisać, ale poczytałam Was więc jestem na bieżąco.

Dobranoc marcóweczki:-)Pa
 
reklama
echhh, przeczytałam wszystko i jakoś nie mam weny, żeby pisać :zawstydzona/y:

cieszę się, że Rybka się odezwała :tak: z tymi wymiarami na usg to wiadomo,jak jest, lekarzowi ręka zadrży i już wyjdą nieprawdziwe...

u mnie szkoła rodzenia zaczyna się od koniec stycznia! 4 spotkania... ale za darmo z to. jest nawet wyjście na porodówkę... ostatnio znajoma była (rodzi w styczniu) i akurat trafili na poród... niby był za drzwiami, ale wszystko słyszeli :eek:

najadłam się spaghetti carbonara i jakoś mnie mdli :zawstydzona/y:
ciągle M. nie ma i czekam, aż wróci....
 
Do góry