reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

A ja sobie zrobiłam drzemke i wstałam na klan tak mnie muliło ze nie wytrzymałam.Miałam taką zgage i musiałam wziąsc rennie,bo juz co innego nie pomaga no moze herbatka rumiankowa.Tez jestem myslami z mississ,dzielna kobietka.Teraz to z tymi ciązami to jest okropnie moja siostra miała fajne 2 ciąze,a młodsza to nawet skakała u mnie na weselu i było bardzo dobrze,chociaz druga to troche gorzej znosi.
 
reklama
Rybka i Izulqa uwazajcie na siebie.
Ja o Missiiss tez ciagle mysle.Biedactwo tyle juz przeszla.Ale teraz to juz tylko moze byc lepiej.

Mnie dzis brzuchol nie boli tylko malenstwo jakby mi czyms od srodka klulo.Nieraz jak mnie tak kujnie to az zwijam sie w bolu.
Poloze sie i przespie bo ostatnie nocki byly kiepskie to moze i dzidzia sie uspokoi.

Ja w Polsce mialam Boscha drozsza pralka ale naprawde byla super.Wklad miala z przodu i bardzo pojemna.Dostalam ja na prezent slubny od chrzestnego i teraz zostawilam ja jego corce i juz 9 lat jest uzywana i z tego co slysze to jak nowa.Tylko jakis filtr czy cos wymienili.Wiec polecam.Moja mama ma tez tej firmy i tez zadowolona tylko ona ma troszke slabsza na mniej obrotow.
Ja uwazam ze na pralke to lepiej wiecej.
Teraz tu w Stanach mam pralke i suszarke ale takie od gory wkladane i uwazam ze one slabo piora bo wydaje mi sie ze te ubrania wogole nie sa mieszane.Jedynym plusem jest ta suszarka bo nie trzeba wieszac.A czesto i prasowac bo jak gorace wyciagnieszto jak strzepiesz to jak po zelazku.Minus to to ze suszarka niszczy ubrania i szybciej sie zuzywaja.
 
co do pralki to ja mialam whirpoola (zostala u babci jak sie wyprowadzalismy) od gory ladowana 6 zmysłów chyba.
I byl to najgorszy zakup jaki mielismy do tej pory. Po kilku miesiacach urwal sie beben, pozniej awaria, filtr sie zaklinowal i jak Karol chcial wyczyscic to go urwał, potem awaria drzwi.. no cuda panskie..
A.. i jeszcze jak Karol chcial do elektorniki zajrzec to okazalo sie, ze wszystko jest tam nie dokrecone, trzyma sie ledwo ledwo..

potem pralka zaczela zostawiac plamy, to zrobilam jej kapiel w 3 litrach octu i pomoglo na szczescie :-)
a.. no i ma ona strasznie dlugi cykl.. bawełna 40stopni to az 2 godziny. Jeansy to 2,5h.
 
hehe ja na swoj slub to dostalam... gowno za przeproszeniem. Na tyle gosci co pozapraszalismy to.. az wstyd.
2x komplet poscieli, komplet recznikow, 2 duze misie pluszowe, pucharki do lodow i 800 zł. w tym 500 zł od jednej cioci :-)
 
Młoda nam na szczescie ten beben sie urwal na gwarancji jak byla.
Bo inaczej nie wiem czy bysmy ja w ogole naprawiali. Bo koszt naprawy by nas wyniosl w serwisie prawie tyle co nowa. :eek:

a.. no wracajac do tematu slubu i prezentow to jeden prezent byl ok. Od moich rodzicow dostalismy regal za 3000.. a od moich tesciow malego slonika... "na szczescie" :-D:-D
 
reklama
misie pluszowe na ślub? :szok: No od jednej babci mamy dostać komplet garnków, a od moich rodziców pościel z owcy.. tzn taka gruba górska :-)A tak to mówiłam, że pieniądze.. Tylko że u mnie w rodzinie był taki ślub, że ludzie poprzychodzili sobie i podawali puste koperty.. Ja to mam zamiar przy gościach koperty otwierać.. Jak nie ma nic, to wypad!
 
Do góry