reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

mrozik a gdzie chodzi do żłobka Twój Filipek i czy długo wcześniej go zapisywałaś, bo moja kuzynka chciała zapisać na ślichowicach, już po urodzeniu córeczki i nie było miejsc
 
reklama
Mój mały na Bocianek chodzi. Złobki są na razie 4 u nas. Bocianek, Uroczysko, Romualda i Piekoszowska chyba.
Ja napisałam wniosek jakoś na przełomie grudzień/styczeń. Powiedzieli ze przyjmą i jak sie zwolni coś to sie odezwą. No i od maja sie udało :-)
 
jak ostatnio powiedzialam lekarzowi o twardnieciu brzucha i kluciach w pochwie, to powiedzial zebym brala magnez i jakby co to nospe. Sprawdzil stan szyjki i stwierdzil ze jest ok.
ale racja.. nie mozna lekcewazyc..
 
za złobek sie płaci chyba 189 zł za miesiąc jak chodzi cały. Jak nie chodzi, to dniówkę za wyzywienie odliczają 4,50 zł. No i na poczatku roku ubezpieczenie 33 zł za rok. No i co tydzień wyprawka. Papier toaletowy, mokre chusteczki, paczka zwykłych, ręczniczek papierowy. No i pieluszki we własnym zakresie...
Jak teraz do średniaków poszedł, to jeszcze trzeba było farki, papier kolorowy, teczke tekturową

Także bardzo mało sie płaci...
 
Czesc dziewczynki!
Ja dzis od rana na pełnych obrotach, musiałam pojechać rano do gazowni bo mi strasznie duze rachunki przychodziły, wiec sobie zmniejszyłam:-) potem zalupy, sprzatanie, kapiel no i jestem z wami.
Mississ myslami jestem z Wami, bądzcie dzielni i trzymajcie sie kochani!!!
Trzeba isc robic obiadek, a jakiegos lenia dostałam...a na obiadek dzis piersi z kurczaka w sosie brokułowo -serowym Mniammmm::)
Co do wydzielin to mam takie dni ze 3 razy dziennie musze zmienić majtki...
Na szczescie rzadko sie zdarza.A Natalka od rana szaleje, normalnie bez przerwy:-)
 
reklama
kurcze.. no wlasnie .. niby to mieszkanie jest fajne, tanie.. ale jest jedno duze ale..
To mieszkanie jest dla nas za duze, ma 68 metrow,kuchnia, 3 pokoje. a ogrzewanie jest gazowe.. Wydaje mi sie, ze takie jest nam nie potrzebne, bo bedziemy bardzo duzo grzac niepotrzebnie.
no i to mieszkanko jest w innym miescie. I ja niestety nie mialabym jak sie dostac do Błonia )do miasteczka w ktorym teraz mieszkam)gdybym chciala cos zalatwic. Bylabym skazana na siedzenie w domu.
poki co poszukamy czegos w naszym miescie.
jak sie nie uda, to wezmiemy tamto i juz..:-)

Ja bym się nie zastanawiała i wynajęła. Przecież będziecie mieć dzidziusia i takie 68m to dla was w sam raz. Na wolnym rynku za tak małą kwotę nic nie znajdziesz. Znajomy mojej mamy wynajmuje mieszkanie 40m2 za 1200zł+ media:szok:
Moja siostra z chłopakiem poważnie zastanawiała się nad 100m2, za 600zł + koszt ogrzewania gazowego, dostali propozycję po znajomosci. Oboje studiują zaocznie i płacą po 400zł czesnego każdy, takze po przeanalizowaniu zrezygnowali, ale im się nie spieszy, powiększenia rodziny narazie nie planują. Nie ma to jak mieszkać osobno i ze zdaniem nikogo się nie liczyć. Nikt Ci nie mówi co masz robić, kupić itd. Przekonywać chyba cię nie muszę:tak:.To naprawdę okazja. Myślę, że ogrzewanie 68m2 nie powinno przekroczyć 400zł miesiacznie.

Pisałyście o częstym siusianiu, też niestety nocne wstawanie mnie już irytuje. No i mam już problem z trzymaniem. Przy kaszlu zdarzyło mi sie kilka razy popuścić:zawstydzona/y:. Muszę ćwiczyć mięśnie kegla, asle nie jest to dla mnie zbyt przyjemne:baffled:.
Ile razy i jak często trzeba je zaciskać, by to coś dało?

Wczoraj byliśmy u teściów. Teściowa biedulka przeleżała cały weekend. Źle się czuła po tej chemii, a to dopiero pierwsza dawka:-(, nic nie je, jedynie pije soki litrami bo tak ją suszy:-(

Ja uwielbiam święta. Moja rodzina przeżywa je zawsze bardzo uroczyście. Teściowie mniej, ale kolacja wigilijna w gronie rodzinnym zawsze się u nich odbywa. Mamy problem, bo zarówno jedni jak i drudzy zapraszaja nas na wigilię. Także jak co roku będziemy na dwóch, chodź od jednych do drugich jest aż 50km. Odliczam dni do świąt, poza tym postanowiłam, że po nowym roku już nie wracam do pracy, także jeszcze tylko 1,5 miesiąca:tak:
 
Do góry