reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

tabasia no to nieciekawie tam za granica u ciebie... myslalam ze prawa odnosnie ciezarnych we wszystkich krajach sa takie same... a co do witaminek to moj ginekolog powiedzial mi tak ze nikt nie dowiodl ze witaminy sa potrzebne na poczatku ciazy ale jak sie bierze to napewno nie zaszkodza a w razie gdy ci czegos brakuje to pomogą wiec jak najbardziej smialo mozesz brac :tak:;-)

a co do imion dla blizniakow to mamy takie typy:
Antoś i Mikołaj
Antoś i Oliwka
Oliwka i Maja:-)

Super Missiiss dziekuje za odpowiedz odnosnie tych witamin ;-)
Tym bardziej, ze ten Feminatal jest niby do 12-tego tygodnia.

Imiona bardzo ladne, ja chcialam miec Antosia, ale mojej przyjaciolki siostra byla pierwsza :happy:
My wybralismy jednoglosnie Alexa lub Aleksandra jak kto woli i Kasie :tak:
Chociaz zaczynaja mi sie podobac jeszcze inne :-D Np. Sarah, Alan... ale mezus mowi stanowczo NIE!!! :)
 
reklama
Widzę, że naprawdę Antoś tu popularny ;-)
Od jakiegoś czasu przeglądałam metryczki dzieci urodzonych w Poznaniu i Antonich (a także Antosiek) jak na lekarstwo... wydawało mi się, że to dość rzadkie imię :-) ale nie ma to dla mnie większego znaczenia. W roku, gdy urodziła się Amelia (ale kilka miesięcy później) wszedł do kin głośny francuski film o tytule, jak imię mojej córki - wszyscy mówili, że z filmu dostała imię ;-) - nie ważne, że później się ich troszkę namnożyło (bo i w jakimś serialu się pojawiła) uważam, że to ładne ("twarzowe") imię, miękkie, dobrze brzmi i w miarę krótkie. Mniej ważna dla mnie jest popularność, choć na pewno nie wybrałabym imienia, które nazbyt często słyszałabym w najbliższym otoczeniu... Na szczęście jest jeszcze kilka miesięcy na rekonesans ;-):tak:;-)

Współczuje pracującym przy komputerze przez osiem godzin - moje plecy by tego nie wytrzymały. Ja mogę pisać kiedy chce, a w najgorszym wypadku przerzucę się na dyktafon :-)

Uściski dla wszystkich :-)
 
moniskabe, a co ci na to lekarz powiedział?
W pęcherzyku był zarodek czy nie?

Co do Antosiów to mnie ubiegła bratowa...urodzila 4 miesiące wcześniej niż ja chłopca i dala mu tak na imię, a ja się strasznie wkurzyłam bo całą ciąże mówiłam, ze mój synek bedzie mial na imię Antoś.....a ze głupio w tak bliskiej rodzinie nadawać takie samo imię to mam Ignasia;-):-D Też mi się wydawało, ze oryginalne imię, a się okazuje że sporo w mojej okolicy Ignasiów;-)
 
matko, dziewczyny, ale namachałyście! :szok: chyba ze 2 godziny czytałam i w międzyczasie zjadłam kolację ;-)
juz sama nie wiem, kto co pisał.
tabasia- nie strasz mnie, że do 4 miesiąca mogą w Irlandii zwalniać, ja właśnie chciałam dziś szefowej powiedzieć, ale jak zwykle jej nie było w pracy ;-)
więc jeszcze nikt nie wie, oprócz dwóch kobietek, z którymi pracuję w pokoju, ale wiem, że one nikomu nie powiedzą. Tutaj mają takie zabobony, że jeśli się powie komuś do 12 tygodnia, to na pewno się poroni :baffled: wiem, że to zabobony, ale już widzę ich miny ;-)
jak mi się coś przypomni, to wrócę ;-)
 
dobry wieczór
a Wy znowu spida macie:szok::-)
kurcze kiedy ja to nadrobię????-ło matko!!!!:-D
ja właśnie zjadłam dwa kawały pizzy i mam chęć jeszcze coś zjeść :tak:
ale żarłok ze mnie :szok::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
 
widze ze pizzowy wieczor dzisiaj :-)
nie mam humoru chcialam sie przytulic do swojego a ten sie wyrywał i mowił ze nie ma ochoty na przytulanie tak z niczego :zawstydzona/y: ehhh:-( jak ja potrzebuje sie przytulac teraz tzn nasza trojka sie potrzebuje przytulac :zawstydzona/y:
 
reklama
moni-hehehehhe-my tak coś wszystko jakoś razem przechodzimy :-D:-D:-D pizza termin porodu....robi się ciekawie???:laugh2::laugh2::laugh2:
missiisss-ja bym mu dała odwroty robić...:angry:
nie dziwię się że masz ochotę się przytulać,ja też tak miałam z pierwszą ciążą..byla tak tulacha że sama sobie sie dziwiłam-tylko że u mnie nie było problemu,mój mąż sam jest takim tulachą na codzień.

też macie takie schizy...ja chodzę teraz ciąglę w białych gatkach żeby dobrze widzieć sluz jaki siewydostaje i czy aby nie ma żadnych plamień....mam takie coś po pierwszej zagrożonej ciąży.

idę śpiochać
-coś Was nie ma..nie będę do siebie pisać :sorry::laugh2:
dobrej nocki.
 
Do góry