Czarnuszka88
Mama Sebiego i Cristiano
- kochana gratki dla siostry i buziak dla dzidzi )rybka_24 ja również trzymam kciuki aby było tak dobrze jak tylko się da!!
Jestem troszkę spokojniejsza, siostra w końcu urodziła o 18:45 ślicznego synka Pawełka 4150, duży chłopak. Miała trochę problemów, wody jej przebili zielone, później akcja wolno postępowała, brała 2 razy znieczulenie, kiedy już miałą pełne rozwarcie synek nie chciał współpracować, zrobili cc, okazało się, że miał szyjkę i rączkę owinięte pępowiną, dobrze, że wszystko się dobrze skończyło A tu mój siostrzeniec.
witam was
dopiero co przyszedlem ze szpitala
o godzinie 23:29 Emilka urodzila synka
maluszek wazy tylko 550
lekaze nie mowia ze moze byc ciezko ze moze byc bardzo zle
nawet nie wiecie jak sie boje
niemoglem byc przy porodzie
o godzinie 17 milcia miala rozwarcie na 9cm
potem zaczely sie skurcze , ale zbyt slabe wiec dali kroplowke pozniej lekaz przebil pechez plodowy i kazali mi wyjsc Antosia przewizli do innego szpitala strasznie sie boje, dopiero w domu sie poplakalem jak nigdy dotad nawet na pogzebie mojego ojca tak nie ryczalem ale przy Emili nawet lezka mi nie poleciala ale gdy widzialem jej ufne oczka i pytanie w nich czy wszytkoe bedzie ok zaczynalem wymiekac
Dziewczyny nawet nie wiecie jak sie boje o nasza kruszynke
jutro z samego rana jade do niego puzniej do Emilki wiec wieczorem napisze co i jak
Wszystkie wasze cieple slowa przekaalem misi nawet nie wiecie jak sie ucieszyla
Przepraszam za bledy ale jestem zmeczony i zdenerowany
Pozdrawiam was wszytkie
swiezo upieczony tatus
Krzysiek
O Matko!!!!!!!!!!!! nie ukrywam ze tez mi sie łzy polaly!! Oby sie dobrze wszystko skonczylo!!!!!!!!!!!!!! pewnie jest taki maleńki!!!!!!! trzymam kciuki i sie modle zeby było dobrze!!!!!..... Jejku co za przezycie! i rozumiem co teraz czujesz!! musisz byc dzielny Emilcia potrzebuje Cie teraz najbardziej!!!! ucałuj ja mocno od Nas i Antosia takze przez inkubatror jezeli pozwola Ci go zobaczyc!! daj znac co i jak u Twojego Syneczka!!!