reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witajcie dziewczyny
a ja wsunęłam kanapkę z nutellą, chodziła za mną od wczoraj...
co do terminów porodów z jakies dwa tygodnie temy oglądałam na TVP2 program gdzie byla mama trojaczków, dziewczyny urodziły się w 26 tyg. ciąży, a teraz sa śliczne, wypowiadał się lekarz gin, że w obecnych czasach uratować dzieci można już od 20 tyg. ciąży, czasem też panikuję,że moje bliźniaki też będą chciały wcześniej zobaczyć mamę i tatę, ale po co się nakręcać, nie mamy na to wpływu, ja żyję od urodzin do imienin od soboty do usg, od czegoś do czegoś, teraz zastanawiam się co kupić komu na święta, bo mam liczną rodzinę i to nie złe wyzwanie cieszę się tym, że dobrze się czuję i do przodu...

nie wiem jak u Was, ale mnie się stworzyła taka bariera bardzo nie lubię jak ktoś dotyka mojego brzucha znaczy mąż,mama ok., ale reszta jakoś taka strefa ochronna mi się włączyła, normalnie gdybym była psem to bym warknęła chyba

lecę na małą kawusię bo pogoda taka, że bez niej może być ciężko

miłego dnia
 
reklama
Dzieńdoberek:-)
Pogoda okropna, szaro buro, ale przynajmniej nie jest tak zimno..
Ja się wkońcu wyspałam, bo mnie nerka tak w nocy nie męczyła, dwa razy się tlko przebudziłam, bo mnie łupała, ale zaraz zasnęłam. Mam nadzieję, że nie robię głupio, że nie pojechałam do szpitala, tylko czekam do jutra wieczorem do wizyty u gina. Niby powiedział, że jak nie przejdzie po tych lekach to mam jechać na izbę przyjęć:zawstydzona/y: Trochę pomogły leki, ale nie do końca, więc w sumie nie wiem... Oby wszystko się dobrze skończyło... Jeszcze tak myślę, że jakby to miało negatywny wpływ na dzidziusia (tfu tfu), to nigdy sobie tego nie wybaczę, że nie pojechałam od razu do szpitala:-(

mysz1978 koszul to napewno jeszcze ze dwie kupię, tylko narazie kupiłam, żeby choć jedna była i odrau taką, zeby i na później się przydała:tak::tak: Po nowym roku mój Ł będzie więcej zarabiał, więc sobie wtedy dokupię resztę potrzebnych rzeczy.

Zaraz idę kupić coś do jedzonka i jakieś ciacho, bo moja przyjaciółka przyjechała do PL i wkońcu prawie po roku się zobaczymy:-):-):-) Ostatnio była miesiąc temu, ale była całkiem chora i się bałyśmy, że się mogę zarazić, więc sobie odpuściłyśmy. No ale dzisiaj sie wkońcu wygadamy, poplotkujemy i wogóle:-):-):-) ahhhh jaka jestem szczęśliwa, tak strasznie się za nią stęskniłam..

moniSkaBe dlatego ja dzisiaj odrazu kupuję ze trzy pojemniki na mocz, bo ja też wiecznie zapominam i nie idę wtedy kiedy planuję:sorry:
 
witajcie poniedzialkowo :)
Za oknem brrrrrr mokro ,szaro
M mial isc na rano do pracy a musi isc na popoludnie i DUPA :(( mielismy na 19 termin w sprawie tej kuchni a terz dupa :((musze jechac sama popatrzec ,pomierzyc i fotki porobic co za dol :((

Dzisiaj mam wolne i duzo papierkowych rzeczy do pozalatwiania i mi sie nic nie chce nic .
Ppiewszy raz dzisiaj nie musialam w nocy wstawac na siku :) no chyba ze nie pamietam :-D
Pije kawe z duzo iloscia mleka zeby niuni az tak bardzo nie faszerowac kofeina :)i czuje jak tam dokazuje aby do 19.11 wtedy ja znowu zobacze .

Milego dnia :)
 
hej dziewczyny ;-)

kurcze ja tez czekam na wyplate i patrzena konto ale jeszcze nie ma nic :no: pewnie wysla rano dopiero i gdzies najpozniej po 17 bedzie mam nadzieje. ja tez musze leciec na wyniki bo ostatnie to prawie dwa miechy temu robilam ale to juz zrobie w czwartek albo w srode tez zawsze zapominam kupic pojemnikow na mocz haha ale teraz sobie kupie tez ze 3 na przyszlosc :-p

mirosia jesli czujesz ze cos moze byc nie tak jak boli bardzo to jedz a jezeli instynkt ci podpowiada ze jest ok i dzidzia kopie to do wizyty poczekaj... ja wczoraj jak sie zle czulam to nie wiem co mi zaszkodzilo ale sie balam ze cos z dzidziom moze byc ale si ruszala wic jakos wewnetrznie jak maz mowil idziey na ip mowilam ze nie ze zaraz przejdzie bo nie czulam potrzeby takiej isc i dlatego sie was poradzilam a nie ze panikowalam ;-)

gosia... hehe warczalabys?? :-) a ja nie wiem... nikt mnie nie macal po brzuszku a nie w sumie raz kuzynka ale on byl jeszcze malutki no i tesciowa haha :-D ale nie przez bluzke czy nago tylko przez kurtke i dwa swetry bbbrr :-p. kurcze wiecie co... mam nadzieje ze bardziej polubie tesciowa bo narazie to mnie troche drazni jej narzekanie ze cywilny zesmy pierw wzieli, ze ona nam bedzie slub koscieny organizowac to co jej wtedy powiedzialam bo juz nie wytrzymalam ze zrobimy po swojemu a ich o rade w razie czego bedziemy pytac to troche sie dziwnie popatrzyla, kurcze ale nie lube jak ktos chce decydowac za mnie w tak waznej sprawie bbbrrr... zeszlam z tematu sorki :eek:

czarnuszka ja tez prawie nic w lodowce haha :-D nie wiem co zjem na sniadanie, ale kawalek chyba chlebka mam bo maz nigdy nie bierze ze soba oby tylko dzisiaj byla wyplata a nie jutro bo ich zabije :tak:;-)
 
Witam i ja:)
Z tymi pojemnikami na mocz to niezły pomysł żeby kupić większą ilość. Mi też ostatnio brakło, ale na szczęście moja teściowa miała i mi dała.
Moje życie teraz też obraca się od niej wizyty u gina do drugiej, od poniedziałku do poniedziałku, bo wtedy dzidziuś wchodzi w nowy tydzień. Też już bym chciała żeby był marzec. A w marcu, kwietniu, pewnie z nostalgią będziemy wspominały te czasy kiedy nie miałyśmy co robić. Chociaż ja tam nigdy się nie nudze. Idę dziś na drobne zakupki do l'eclerca. Może będzie coś fajnego dla dzidzi
 
mirosia jesli czujesz ze cos moze byc nie tak jak boli bardzo to jedz a jezeli instynkt ci podpowiada ze jest ok i dzidzia kopie to do wizyty poczekaj... ja wczoraj jak sie zle czulam to nie wiem co mi zaszkodzilo ale sie balam ze cos z dzidziom moze byc ale si ruszala wic jakos wewnetrznie jak maz mowil idziey na ip mowilam ze nie ze zaraz przejdzie bo nie czulam potrzeby takiej isc i dlatego sie was poradzilam a nie ze panikowalam ;-)

Jak mój Ł mi mówi, że jedziemy na ip, to ja tak samo mu odpowiadam, że jeszcze poczekam, może przejdzie.. No i owszem przechodzi, potem znowu boli, potem przechodzi i tak w kółko. Dzidzia się rusza, ale generalnie tylko wieczorem jak już leżę w łóżku, wydaje mi się, że wcześniej była bardziej aktywna, bo i w dzień ją czułam, a teraz niezabardzo:-(
 
Mirosia - a od czego cię tak bolała nerka? Masz jakieś zakażenie dróg moczowych? (nie mam teraz jak poczytać porzednich wpisów i nie wiem, a od piątku nei zaglądąłam do komputera). Masz porobione usg - pozostałe badania. W ciąży nie wolno tego bagatelizować :eek:

Dziewczyny - to wy nie wchodzicie na badani bez kolejki? Ja już sie nie szczypie (w pierwszej ciąży to jakoś mi głupio było, a teraz to juz sie nauczyłam ze nie warto sie krę[powac). Jak mogę skorzystać z przywilejów to pytam - czy ktoś jest uprzywilejowany. Jak sie nikt nie zgłasza to wchodze sobie poprostu....
 
reklama
Ja bym nie czekała Mirosia. Jak boli nerka to do nefrologa lepiej idź. Tu nie chodzi tylko o dzidzię , ale też o twoje zdrowie. Nerki to nie przelewki. One ot tak sobie nie bolą. Nie chodzi naprawdę o to czy to może dziecku zaszkodzić. Wiem , bo moja siostra ma od urodzenia problem z nerkami i w ciąży też jej sie pojawił
 
Do góry