reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Dziewczyny Wy się martwicie, że Wasze dzieci tyle się budzą w nocy a ja się martwię w drugą stronę:-) moja Basia od pierwszych dni jakby mogła to przespałaby całe noce, pomimo, że jest tylko na piersi a ja sama już nie wiem co robić... Ma już prawie 3 miesiące, ale ja nadal pilnuję, żeby w nocy chociaż raz zjadła, czyli jak przed nem zje o 21 czy 22 to później biorę ją na karmienie około 1 lub 2 no i w sumie zjada bez problemu, pomimo, że przecież z cycka to musi ciągnąć, ale wiem, że gdybym ja jej nie wzięła to sama nie wiem po ilu się by obudziła:-( a w dzień szczególnie przedpołudniowa drzemka też mogłaby dla niej trwać dłuuuugo, więcej niż trzy godziny, ale ja też zawsze pilnowałam, żeby to było maksymalnie 3,5 godziny. No a jak już ją obudzę to za bardzo nie chce mi zasnąć i chciałaby jeść w ciągu dnia maksymalnie co 2 godziny... sama nie wiem co mam już robić:-( Dzisiaj też tak ma, zjadła o 7 potem o 8 i zasnęła, obudziła się o 10:3O i myślałam, że zaraz zawoła o jedzonko, a ona pokręciła się, pokręciła, pogadała i zasnęła i śpi teraz jeszcze, czyli 3,5h i nie wiem czy ją budzić czy nie...???:-(
 
reklama
magmadzia matko i córko, nie budz i ciesz sie to chwila dziewczyno:-) Jak ja bym chciala zeby Franko tak mial, oj jak bym chciala. A on mi przesypial 3,5 h za jednym zamachem tylko jak mial tydzien:-D teraz to ciesze sie jak spi godzine ciegiem:-D Mi sie tylko marzy przespana noc, tak chociaz do 4, bylabym przeszczesliwa!A za te ostatnie nocki to mam ochote go udusic Lobuza jednego:sorry:Dobrze, ze co chwile sie to mnie smieje i gada, to mnie zawsze rozbraja:laugh2:
 
Nas też troszkę nie było, ale moja taka maruda juz od tygodnia. Całe dnie nie sypiałą tylko marudziła. Na rączkach źle, przy cycu ryk. Mam nadzieję ze to sie zmieni
mloda_mamusia1 - dla mnie to niewyobrażalne. Moja sie przez ostatnie dni to budziła dosłownie co 15 minut w nocy i jedna dłuższą drzemkę robiła po godzinkę. Dzisiaj spała lepiej juz bo co 2 godzinki pobudka. Ja mam jakieś nieospałe te dzieci i już :sorry:
Co do blokowanie galerii to też jestem za. Już zresztą kiedyś pisałam o tym , bo boję sie umieszczania zdjęć na ogólnodostępnych profilach. Na naszej klasie też nie daję zdjęć dzieci "rozebranych"

Wczoraj podałam pierwsza marchewkę. Smakowała i był krzyk jak sie zagapiłam i nie podałam nastepnej łyżeczki. Za tydzień dam jabłuszko, a za 2 tygodnie bananka - ja daje słoiczkowe na razie. Ale w szoku jestem bo przy Filipie to dopiero w 6 miesiacu podałam , a tu w 4 juz jemy :-p

Karmisz piersią???

Hej Dziewczynki.
Ja znowu padnieta... Pobudka o 6:30, ale jeszcze usnal na 2h. Nie wiem co jest, przewaznie o tej samej godzinie codziennie budzi sie z placzem, ale mozna go uspokoic i spi dalej. Teraz moje Dziecie rozpiera energia w lozeczku, co on wyprawia :szok: Wszystko sie trzesie :-D Mam nadzieje, ze usnie za niedlugo i wroci nasz staly rozklad dnia.
Ja z "doroslym" zarelkiem poczekam do 4miesiaca, a moze do 5 nawet.

Sluchajcie boli mnie tak kregoslup, ze nie moge wyciagnac Alexa z lozeczka, dobrze, ze bok mamy opuszczany, bo by byla juz calkiem masakra:-(

Dobra, ide spac dalej.

a moze baczki go denerwują moj tak mial.Teraz przed snem dostawal kilka kropel espumisanu,a ja pije koper wloski i jest super.Przewaznie do 7-8 pospi od 20 z przerwami oczywiscie.Ok 3 i 5.


A moj smyk wypil 40 ml herbatki z kubeczka TT i padł sam w lozeczku.Ja ide posprzatac.

Jedzeniem nam sie uregulowało i karmię go(piersią) co 3 a nawet co 4 h widzę ,ze spokojnie wytrzymuje.A wczesniej dawal mu jak tylko kwęknął i byl bardziej marudny i placzliwy.

W ogole zblizamy sie do magicznego 3 miesiaca i jest coraz lepiej.W nocy bylo zawsze wiecej karmien bo o 24,3,5,a o 6 pobudka.Wiec teraz juz jest super:))

Wstawanie w nocy jakos strasznie mi nie przeszkadza bo go nakarmie i dalej spi.


Poza tym dziewczyny moj tak strasznie kopie nogami ,ze naklada sobie kolderkę na buzie,boje ,ze sie udusi.Wasze tez tak robią.On nogi podnosi do góry a wraz z nimi kolderke i opada mu na buzie.
 
My już po spacerku. Przynajmniej mały pospał dłużej niż pół godziny :-)

Marela - mnie zostało mniej więcej tyle samo stażu, szkoda by było te 2,5 roku zmarnować.

Magmadzia - wydaje mi się, że Twoja Basia przybiera prawidłowo na wadze. Mój Szymek sam przestał się budzić w nocy miesiąc temu, najpierw ta godzina karmienia przesuwała się z 2 w nocy na 3, 3.30, a potem nagle zaczął budzić się 5 - 6 rano. Także ja jestem zadowolona i wyspana, a on też. Przybiera na wadze prawidłowo. Myślę, że dziecko jak jest głodne, to samo się obudzi.

No nic, trzeba się zabierać za jakieś gotowanie, póki dziecko ma dobry humor :-) Jak mi się nie chce :no:
 
hej hej
dziecko na kolanach, mam dostepna tylko jedna reke ;)

Jakie te Wasze dzieci są ruchliwe :szok: Mój to mały leniuszek przy Waszych pociechach. Ale teraz mnie już to nie stresuje, tłumaczę to sobie tak, że Szymek urodził się dosłownie po 37 tygodniu ciąży, czyli 3 tygodnie wcześniej i może niektóre rzeczy robić trochę później.
Ale muszę się pochwalić, że też próbujemy się przewrócić z plecków na brzuszek, narazie udaje się na boczek :tak:

to moja jakas super szybka jest, urodziła sie w 35tygodniu.
kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie i nie ma co sie zamartwiac :)

Witam! U nas nocka cała przespana, tak jak już od kilku tygodni Amelka zasypia o 19, czasami o 18 i budzi się o 5-6 rano... Co do sedzenia, to bardzo się wyrywa, grzechotki wszystkie pogryzione, obiadki wcina z uśmiechem na twarzy :)

u nas tez pobudki o 5-6ej, ale spac idziemy 20:30-21 dopiero.
jedna pobudka na zarcie i akurat w nocy O. je najwiecej- 180ml.

mloda mamusia a sama gotujesz czy jedziesz na słoikach??
 
jezu dziewczyny nie wiem jak dajecie rade jak wam maluszki tak malo śpią, mój na butli zasypia ok 21 i budzi się o 7-8 rano, potem zje czasami śpi dalej a czasami wstaje ale ok 10 idzie spac i spi do 12 i tak jeszcze w dzien 2-3 godzinne drzemki, a tak lezy na dywanie, albo na kanapie i większości grzeczniutki :) odpukaćććććććććć
 
reklama

Mrozik_j

To szybko zaczełas podawac.Ja jak napisalam ,ze bede tak szybko podawać to mnie dziewczyny z góry do dołu zjechały,ze dziecku krzywdę zrobię.A widzę ,ze wiecej takich mam jest.Zreszta nie raz podczytywalam styczniówki i tam tez dziewczyny karmiące piersią podawały juz tak wczesnie jedzonko i nic sie nie dzialo.Ja mam taki plan.

Za jakies 10 dni soczek rozcienczony z woda.

a za 3-4 tyg, marchewka,po tygodniu jablko,po 2 tygodniach banan,a pozniej juz jakies wiecej skladnikowe zupki czy deserki.I mniej wiecej w polowie sierpnia kaszka.Od cyca mam zamiar odstawić na przelomie wrzesnia/pazdziernika.Chyba ,ze tak pieknie mi sie uda to wykombinowac by maly dostawal tylko cyca rano ewentualnie jeszcze przed snem.
 
Do góry