magmadzia
Fanka BB :)
Dziewczyny Wy się martwicie, że Wasze dzieci tyle się budzą w nocy a ja się martwię w drugą stronę:-) moja Basia od pierwszych dni jakby mogła to przespałaby całe noce, pomimo, że jest tylko na piersi a ja sama już nie wiem co robić... Ma już prawie 3 miesiące, ale ja nadal pilnuję, żeby w nocy chociaż raz zjadła, czyli jak przed nem zje o 21 czy 22 to później biorę ją na karmienie około 1 lub 2 no i w sumie zjada bez problemu, pomimo, że przecież z cycka to musi ciągnąć, ale wiem, że gdybym ja jej nie wzięła to sama nie wiem po ilu się by obudziła:-( a w dzień szczególnie przedpołudniowa drzemka też mogłaby dla niej trwać dłuuuugo, więcej niż trzy godziny, ale ja też zawsze pilnowałam, żeby to było maksymalnie 3,5 godziny. No a jak już ją obudzę to za bardzo nie chce mi zasnąć i chciałaby jeść w ciągu dnia maksymalnie co 2 godziny... sama nie wiem co mam już robić:-( Dzisiaj też tak ma, zjadła o 7 potem o 8 i zasnęła, obudziła się o 10:3O i myślałam, że zaraz zawoła o jedzonko, a ona pokręciła się, pokręciła, pogadała i zasnęła i śpi teraz jeszcze, czyli 3,5h i nie wiem czy ją budzić czy nie...???:-(