Marcówki-codzienne rozmówki:))

[Tabasia]

Wiecie co? I ja tez mam dzis troche dosc... Alex juz 5 razy sie obudzil z placzem. Biore go na rece, uspokajam, odkladam, spi, spi i za chwile ryk. Jak nie moje dziecko
Caly dzien taki jakis dziwny, bardzo malo spal. Ale przy kapieli i po byl bardzo grzeczniutki. Nie wiem czy skok czy zeby Ale normalnie jestem padnieta, od 7:30 na nogach, jak nigdy. Jednak nie wyobrazam sobie powrotu do pracy i sypiania po 5h na dobe

No i nie akceptuje smoczka, nie wiem juz co robic, mamy chyba z 10 roznych smoczkow, a kciuk najlepszy. Nie chce, zeby ssal kciuka

 

[SylusiaSW]

Cześć
Jej a ja myślałam że ja mam tylko tak... moja mała od 2 dni ma problemy z zasypianiem w ciągu dnia i często marudzi...skok czy jak ??!!
U nas mały sukces - kubek niekapek działa - wczoraj i dziś piła i chyba jej sie to podoba bo przy okazji szoruje sobie dziąsełka. Miałam farta że za cenę jednego udało się kupić dwa niekapki LOVI!

CO do zablokowania galerii to jestem jak najbardziej na TAK !
Do miłego!

 

[Młoda mamuśka:)]

Hej Laski.Ponieważ trochę mnie tu nie było,więc muszę wspomnieć,że tydzień temu byłyśmy na szczepieniu.Niunia dzielna,prawie nie płakała(kilka sekund tylko).Troszkę była potem marudna ale bez rewolucji.Ma około 61cm i waży 6600!Kluseczka Mamusi:-)Dziwi mnie tylko,że je mniej mleka niż wcześniej...wypada po 5-6posiłków po 120ml...gdzie wcześniej zjadała 150ml.Cieszy mnie za to,że w nocy nie muszę jej karmić.Przewijam Dage i karmie przez sen około 22 i do 4śpi.Dostaje herbatkę i zyskujemy jeszcze godzinkę lub 2 zanim daje mleko.

 

[heronek]

Dzien doberek!
Chyba wszystkie dzieciaczki marcowe takie placzki....Moj juz 3 dzien taki maruda placzliwy, w nocy szczegolnie mi sie to daje we znaki, spie moze lacznie z 4 godzinki....Dzisiaj rano juz od 5 taki halas, ze sasiadka z gory cos chyba protestuje...A co ja mam zrobic z dzieckiem?Najlepiej by go nosic naokolo na rekach, nic innego mu nie pasuje, no czasami sie uspokoi na 10 minut jak go na brzuszek poloze, oglada sobie wtedy wszystko w pokoju...

a moja dalej marudzi.
juz nie da się jej położyc na pleckach do snu, od razu przekręca się na brzuszek i dawaj sie bujać do przodu i do tyłu. a wkurza się przy tym, hoho. widać, że chce do przodu ruszyć, ale jeszcze nie opracowała odpowiedniej metody, hehe. jeszcze rączki za słabe...
QUOTE]
Redan tez tylko zasypia na brzuszku, na pleckach jest wielki placz, a juz tez chce raczkowac, raczki niestety sa o wiele slabsze niz nozki. Ale ma sposob, zeby isc do przodu....przoduje sobie glowka o kocyk jednoczesnie odpychajac sie nogami...cwaniak maly

 

[asia2702]

Cześć dziewczyny!

Jakie te Wasze dzieci są ruchliwe Mój to mały leniuszek przy Waszych pociechach. Ale teraz mnie już to nie stresuje, tłumaczę to sobie tak, że Szymek urodził się dosłownie po 37 tygodniu ciąży, czyli 3 tygodnie wcześniej i może niektóre rzeczy robić trochę później. Za to gaduła z niego straszna Mam nadzieję, że jak nauczy się mówić, to nie będzie nadawał bez przerwy od rana do wieczora (podobno ja taka byłam, a mój P to niezła gaduła)

Ale muszę się pochwalić, że też próbujemy się przewrócić z plecków na brzuszek, narazie udaje się na boczek

Nie no, chyba Szymon znudził się już karuzelką :-( - swoją drogą, to u nas sprawdza się fantastycznie, przynajmniej rano mogę spokojnie się napić kawy, a nawet czasami zjeść śniadanie Lecę pokonwersować.

Miłego dnia!

 

[mloda_mamusia1]

Witam! U nas nocka cała przespana, tak jak już od kilku tygodni Amelka zasypia o 19, czasami o 18 i budzi się o 5-6 rano... Co do sedzenia, to bardzo się wyrywa, grzechotki wszystkie pogryzione, obiadki wcina z uśmiechem na twarzy

 

[mrozik_j]

Nas też troszkę nie było, ale moja taka maruda juz od tygodnia. Całe dnie nie sypiałą tylko marudziła. Na rączkach źle, przy cycu ryk. Mam nadzieję ze to sie zmieni
mloda_mamusia1 - dla mnie to niewyobrażalne. Moja sie przez ostatnie dni to budziła dosłownie co 15 minut w nocy i jedna dłuższą drzemkę robiła po godzinkę. Dzisiaj spała lepiej juz bo co 2 godzinki pobudka. Ja mam jakieś nieospałe te dzieci i już
Co do blokowanie galerii to też jestem za. Już zresztą kiedyś pisałam o tym , bo boję sie umieszczania zdjęć na ogólnodostępnych profilach. Na naszej klasie też nie daję zdjęć dzieci "rozebranych"

Wczoraj podałam pierwsza marchewkę. Smakowała i był krzyk jak sie zagapiłam i nie podałam nastepnej łyżeczki. Za tydzień dam jabłuszko, a za 2 tygodnie bananka - ja daje słoiczkowe na razie. Ale w szoku jestem bo przy Filipie to dopiero w 6 miesiacu podałam , a tu w 4 juz jemy

 

[marry76]

Witajcie,
dawno mnie nie było. Kurcze, brakuje czasu, aż szkoda, bo tęsknie. Mam teraz sesję na uczelni i sporo czasu poświęcam na naukę. Ciekawe co u Was? Zaraz troszkę się cofnę i poczytam, ale nie dam rady za wiele nadrobić. U nas dobrze. Wczoraj synek wazył 6900, także jest dosyć spory jak na niecałe trzy miesiące. Niestety jest alergikiem. W sobotę strasznie go wysypało na buzi i się drapał, cholerstwo cięzko schodzi. Odstawiłam go całkiem od piersi, bo i tak się katowałam dietą, a jednak coś uczuliło. I tak jesteśmy na bebilonie pepti.
Dziewczyny, czy Agus się odezwała? Bo często mi ona chodzi po głowie i się zastanawiam czemu tak cicho siedzi.
Bardzo Was pozdrawiam i maluszki też. Trochę sobie poczytam, a potem na spacerek.

 

[marela]

nie Aguś niestety ale nie odzywała sie ostatnio, my juz po pierwszej drzemce 20 min , udalo nam sie zasnać pol na pól z cyckiem i smoczkiem, heronek-musimy odzwyczaic dzieciaki od zasypiania przy cycku bo nigdzie nie wyjdziemy ,a ja kurcze za 3 miesiące wracam do pracy ;( ( a moze by poyślal o nasepnym )

 

[asia2702]

Marela - ja gdyby nie ten cholerny staż, też chętnie zostałabym jeszcze w domu, ale czy z dwójką dzieci, to nie jestem pewna ;-)