reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Hej

Apropos powodzi - ja mieszkam w Krakowie i aktualnie jesteśmy uwięzieni na naszym osiedlu. Mamy tylko jedną drogę dojazdową, która jest zalana, a wkoło łąki i tory kolejowe. Druga droga, którą można normalnie dojść pieszo też jest zalana. W dodatku wczoraj rozchorował mi się starszy synek, w nocy miał wysoką gorączkę, a tu dzisiaj zamknięta przychodnia, apteka tez rano zamknięta, musiałam od sąsiadki pożyczyć nurofen :baffled:. Na szczęście facet z apteki jakoś dotarł do pracy koło południa.

To jest droga dojazdowa na nasze osiedle:



Fiołkowa, mnie się bez prania dobrze dociągało moją chustę :baffled:. Może są z różnych materiałów szyte :confused:.
Wow, niezła powódź:szok:
Ja nawet nie wiem, jak to dokładnie u nas w mieście jest, bo od niedzieli nie wychodzę z domu, tak jest wstrętnie:baffled:
Ale na stronie internetowej widzę, że niezbyt ciekawie. To była kiedyś droga do parku:
Zobacz załącznik 246961 Zobacz załącznik 246962
A tak wygląda Ropa (nasza rzeka):
Zobacz załącznik 246963

Co do chusty, to u mnie niby 100% bawełna, ale jak przyszła, to była naprawdę sztywna, a teraz po 2 praniach już jest duża różnica. W instrukcji zalecali 3-4 prania.
 
reklama
Co do chusty, to u mnie niby 100% bawełna, ale jak przyszła, to była naprawdę sztywna, a teraz po 2 praniach już jest duża różnica. W instrukcji zalecali 3-4 prania.
No w instrukcji tak piszą, ale gdzieś czytałam, że starsze chusty rapalu były sztywniejsze niż te nowe z wzorkami. Ja na razie tylko raz prałam moją.
 
U nas też z pogodą nieciekawie. Szwagierki dzielnicę ewakuowali, a u nas z okna widać boisko dla dzieci, tylko, że teraz to nie boisko, tylko basen :/
 
dziewczyny moge spokojnie brac cos na gardlo jak karmie cycem?normalnie tak sie kiepsko czuje, ze szok a dusi mnie w klacie jak cholera...nie moge lezec wiec siedze eh a chcialam sie zdrzemnac ale co kaszlne mocniej to mlody sie wierci
 
A powiedz jak badanie słuchu wyszło dla synka?
Na szczęście pozytywnie.

A u was w rodzinie były przypadki niedosłuchu poza synkiem siostry?? Nie martw się na zapas. W broszurce Owsiaka, którą dostaliśmy w szpitalu bylo napisane, że u dzieci do 6 miesięcy są duże szanse na wyleczenie, więc najwazniejsze żeby to zbadać odpowiednio wcześnie.
 
Na szczęście pozytywnie.

A u was w rodzinie były przypadki niedosłuchu poza synkiem siostry?? Nie martw się na zapas. W broszurce Owsiaka, którą dostaliśmy w szpitalu bylo napisane, że u dzieci do 6 miesięcy są duże szanse na wyleczenie, więc najwazniejsze żeby to zbadać odpowiednio wcześnie.

Nie było przypadków niedosłuchu u nas w rodzinie :( strasznie się martwię, a do 7 jeszcze sporo czasu :(
 
reklama
Do góry