reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
hej mamusie, jesteśmy już w domu, jestem zestresowana na maksa, nie wiem czy nie za zimno czy nie za ciepło, nic nie wiem :(
Olcia jest cudowna i kocham Ją do szaleństwa, moja mała kruszynka, moje szczęście.
jest taka malutka, M. pojechał po kołyske do spania, bo zajmuje w poprzek pół szerokości łóżeczka.
najważniejsze, że wcina ładnie, co 3 godziny w dzień i co 4 w nocy, dziś od Taty wzięła prawie 60ml!! :D jesteśmy z Niej tacy dumni!!!
 
hej mamusie, jesteśmy już w domu, jestem zestresowana na maksa, nie wiem czy nie za zimno czy nie za ciepło, nic nie wiem :(
Olcia jest cudowna i kocham Ją do szaleństwa, moja mała kruszynka, moje szczęście.
jest taka malutka, M. pojechał po kołyske do spania, bo zajmuje w poprzek pół szerokości łóżeczka.
najważniejsze, że wcina ładnie, co 3 godziny w dzień i co 4 w nocy, dziś od Taty wzięła prawie 60ml!! :D jesteśmy z Niej tacy dumni!!!

jej Ionka , ale Ci zazdroszcze :-D
pewnie kazda z nas.


a tak swoja droga, to ktoras mama moglaby zaczac w watkach porodowych opisywac swoje historie. :-)
 
Kochane dzięki za kciuki:-):-) Obroniłam się w ekspresowym tempie i odrazu po obronie podali mi wynik, żebym nie musiała czekać hehe:tak: Także magazynier obroniony na 5:-p:-p:cool:

Później was nadrobię, ciekawe czy kolejna się rozpakowała:-p

Gratuluje Mirosia!!! :-):-):-)

Ionka wklej fotke Olci :-)
 
hej mamusie, jesteśmy już w domu, jestem zestresowana na maksa, nie wiem czy nie za zimno czy nie za ciepło, nic nie wiem :(
Olcia jest cudowna i kocham Ją do szaleństwa, moja mała kruszynka, moje szczęście.
jest taka malutka, M. pojechał po kołyske do spania, bo zajmuje w poprzek pół szerokości łóżeczka.
najważniejsze, że wcina ładnie, co 3 godziny w dzień i co 4 w nocy, dziś od Taty wzięła prawie 60ml!! :D jesteśmy z Niej tacy dumni!!!


:-D:-D Ale mi sięmiło to przeczytało:-D:-D
Ja twierdzę, że człowiek nie wie co to prawdziwe uczucie i bezinteresowność dopóki nie ma własnych dzieci. No i narodziny dziecka to najbardziej wzruszjący moment w życiu. Dla mnie to uczucie przebiło wszystko!!!!!!:tak:

Ionka dużo wytrwałości i pewności siebie.
 
reklama
Fiolkowa - nie masz co sie denerwować. Ja chciałm napisać ze nie zawsze jest znieczulenie potrzebne. Żeby te dziewczyny co nie maja mozliwości mieć zneczulenia nie podchodziły do tego że sie nie da i niewiadomo jakie męczrnie bedą przechodziły.
Ja tez kiedys myslałam że bedzie kiepsko bo miałam strasznie bolesne miesiaczki i każdy mi wtedy mówił "jak ty tak ryczysz przy miesiączce to jak ty chcesz urodzić kiedyś dziecko". Za każdym okresem lądowałam na pogotowiu na zastrzyku przeciwbólowym i rozkurczowym bo mdlałam z bólu i płakałąm że chcę umrzeć. A okazało sie ze poród mniej mi dał w kość niż te moje miesiączki.
Pamiętam też jak miałąm takie badanie przepływowe jajników robione - jakis tam kontrast mi wstrzykiwali. Myślałam ze nieprzeżyję tego - poryczałam sie na tym. A gin zapewniał że jest prawie bezbolesne, miałam tylko przed łyknąć jakieś proszki ogłupiające. Dla mnie to było tragiczne przeżycie. Pani która pomagała krzyczała na mnie że przesadzam, ze jak ja chcę rodzić dzieci jak ja tak przeżywam takie badanie. A miałąm je właśnie po to żeby sprawdzić czemu nie mogę zajść w ciąże.
 
Do góry