ja mam mieszane uczucia a propos porodu... Jeden przezylam i jakos dalam rade (---> wy tez dacie
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
) - bez znieczulenia zadnego. Costam mi usilowali dac w kroplowce ale nawet nei wiem co bo i tak wenflon mi 2 razy wypadl a trzeci raz stwierdzono ze jzu nie oplaca sie wkluwac bo zaraz bedzie koniec
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Nie wiem co to bylo bo nawet wolalam nie pytac... Zeby sie nie denerwowac
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
![Rofl2 :rofl2: :rofl2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/rofl.gif)
Co do bolu to jest do wytryzmania (skoro przezylam i tyle innych kobiet tez nie umarl oz bolu... ;-)) - jasne ze wrzeszczalam i zadalam cesarki w ostatniej chwili
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
ale generlanie
to niekoniecznie musi dlugo trwac - ja zjawilam sie w szpitalu ze skurczami co okolo 5 minut w okolicach 20:00 a po polnocy urodzilam
Tylko to, ze Jas pomimo tego ze byl donosozny i nie byl owiniety pepowina to urodzil sie z niedotlenieniem i bez odruchow (dostal 5 punktow) - to mnie martwi bo boje sie powtorki... kazdy mnie pociesza ze tym razem na pewno bedzie ianczej, n oale tej pewnosci to nie ma przeciez...
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
moze to przez te wymiary miednicy "na granicy" podoru SN i CC
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
- teraz mam o tej sytuacji od razu powiedziec jak pryzjade do szpitala.
No i moim zdaniem niesamowicie meczace jest to ze od razu po porodzie trzeba sie zajac maluszkiem... Niby fajnie ze ma sie go przy sobei ,ale sil brakuje ,zmeczenie po porodzie jest zwykle ogromne, a tu trzeba wstac, przewinac, nakarmic (a to nielatwe na poczatku). Ja mialam ten "luksus" ze Jas byl 3 doby na oddziale wczenisakow i mialam czas zeby dojsc do siebei - chodizlam do niego oczywiscie bardzo czesto, ale jednak to co innego niz miec malenstwo przy sobei non stop... Nie ukrywam ,ze pomimo mojego niepokoju o niego to jednak byl plus...
No nic - trzeba myslec pozytywnei bo innego wyjscia nie ma...
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Izulqa - super, ze mozesz liczyc na rodzicow - to naprawde niesamowicie wazne
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
No a skoro Twoj M jzu dzis Ci potrafi wypominac wszytsko to niestety lepiej nie bedzie...
No nie ukrywam, ze decyzja o waszym slubie byla zbyt pochopna (choc tak naprawde to i o wielu malzenstwach moglabym to powiedziec, mimo mieszkania razem ;-)) ale rozumiem ze Toba kierowala milosc, chec zalozenia rodziny, zapewnienia ojcca dla dziecka itp. A ze sie tak zapytam to on wlasciwie czemu sie z toba ozenil??? mowil Ci to kiedys????
Wiesz - jak tak Cie najdzie chcec zeb yto sprobowac poskladac jeszcze to pomysl sobei czy chcialabys zeby Twoje dziecko wyrastalo w atmosferze ciaglych pretensji, braku szacunku i milosci (wzgledem Ciebie i jej...)
Ale sie rozpisalam
![Laugh2 :laugh2: :laugh2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh2.gif)
ide juz sie wylozyc na kanapie
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
milego wieczoru
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)