reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Eeeeeeee to mój synuś lepszy bo 1,5 kg to ważył w 32 tygodniu :-) Ja tam się nie obrażę jak będzie ważył tak z 3 kg w dniu porodu.

Boziu jak ja wam zazdroszcze takich malutkich szkrabów:wściekła/y::-D
Ja jedynie moge mieć pretensje do Bartka bo on ważył ponad 4kg jak sie urodził a ja zaledwie 3kg więc w niego sie w synek wdał:-D:-D:-D Chyba go przeklne jak będę rodzić ;-):-D:-D
 
reklama
Tabasia- to chyba będziemy się wspiarać albo wyżalać na forum :-D jak plany się nie pokrzyżują :-D. Ja jednak z rok muszę od ciąży odpocząć bo już mam dość !!! Mi najlepiej pasowała by parka za jednym zamachem :-D:-D
:-):-):-) Oj kochana, tez mi sie parka marzyla :tak: , ale niestety tylko jeden wiercioszek siedzi w srodku ;-)Teraz bedziemy "probowac" coreczke wymodzic, bo synus juz nam wyszedl :-D
I tez pewnie z rok, nawet dwa bede musiala odczekac jezeli bede miec cc :zawstydzona/y:
 
mloda_mamusia1 trzymam kciuki oby białko spadło, ale jeśli tak się nie stanie to pomyśl że juz niedługo będziesz miała maluszka w ramionach :tak: może to poprawi ci humorek

mirosia ja na twoim miejscu wziełabym globułke, mnie lekarz tez przepisał zapobiegawczo Gyno - Pevaryl i kilka dni temu zaaplikowałam :tak: bo za dużo tej wydzieliny ostatnio było

aneczka2405 ja również boje się że moja niunia duża będzie a ja też mała 158 cm :tak: jeszcze niby przeszło 6 tyg a malutka juz 2600 waży

Kurcze znów było cięzko Was nadrobić :tak: ale jakos dałam rade, dzisiaj znowu cały dzień poza domkiem i teraz opadłam z siłek :tak:
 
Kumpel z pracy mi opowiadal, ze jak sie urodzil wazyl 5600g i biedna matka go urodzila silami natury (to bylo ponad 30 lat temu!) i do dzisiaj mu to wypomina! :-D
Masakra jakas :szok:

Dobra, ja Was opuszczam, spadam sie edukowac :cool2: A tak mi sie nie chceeeeeeee....:nerd:
 
jestem po wizycie u lekarza...i dobrze mówiłam...tylko się wqrwiłam....
okazało się że Pani gin mi nie wystawi zwolnienia bo nie prowadzi mojej ciąży - no ale to nie moja wina że akurat mój gin sobie wolne wziął :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Pani w recepcji załatwiła mi więc zwolnienie od internisty...ale tylko do 10tego...a gin mój wraca 9lutego ale już nie było na 9tego dla mnie miejsca więc dopiero 16 do niego pójde...tak więc zapisałam się do innej Pani doktor internisty na 11stego...i k***a...oni to tylko problemy robią - bo myślą że ja mam siły do nich co kilka dni chodzic ...uje złamane :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Odebrałam też wyniki posiewu zpochwy :dry: i czytam: "Wychodowano - LACTOBACILLUS spp. dość liczne kolonie"
- któraś wie o co cho?????:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:
 
Czarnuszka ja też tak miałam, że mały za mną w tym wieku latał. Nie mogłam normalnie skorzystać z ubikacji, czy pogadać przez telefon (a nawet nie pogadać tylko coś załatwić) bo od razu "czuł" się zaniedbany i chciał mojej uwagi. Troche mnie to męczyło, bo serio tak dzień w dzień, przez długi czas to serio idzie oszaleć. Przecież każdy człowiek chce trochę odskoczni... choć godzinkę samotności.
Ja cie całkiem rozumiem, że chciałabyś by sie już zajął choć chwilę sam... powiem ci, że jak poszłam do pracy to była dla mnie radość... serio i to nie dlatego, że miałam dość własnego dziecka tylko dlatego, że tam mogłam pogadać o czymś innym niż tylko o dziecku, miałam odskocznie, a jak wracałam do domu to już teskniłam za Olkiem.
Teraz już Olo ma 3 latka i super bawi się sam, ja raczej (przez dużo obowiązków w domu, mąż mi nie pomaga w niczym) to zajmuję się nim przy garach, odkurzaczu itd. on to lubi, lubi mi pomagać. I uważam, że nie muszę układać z nim klocków by dobrze "pedagogicznie" minął dzień. Uważam, że takie np. sprzątanie razem, czy zrobienie zakupów (+spacer gratis :tak:) to tez dobry sposób by dziecko czegoś nauczyć.

Sorka za wywód... ale każdy ma inną sytuacje w domu i inne podejście. Poczekaj roczek będzie "łatwiej" z Sebusiem, a drugie - niby- lepiej się chowa :-)
 
reklama
jestem po wizycie u lekarza...i dobrze mówiłam...tylko się wqrwiłam....
okazało się że Pani gin mi nie wystawi zwolnienia bo nie prowadzi mojej ciąży - no ale to nie moja wina że akurat mój gin sobie wolne wziął :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Pani w recepcji załatwiła mi więc zwolnienie od internisty...ale tylko do 10tego...a gin mój wraca 9lutego ale już nie było na 9tego dla mnie miejsca więc dopiero 16 do niego pójde...tak więc zapisałam się do innej Pani doktor internisty na 11stego...i k***a...oni to tylko problemy robią - bo myślą że ja mam siły do nich co kilka dni chodzic ...uje złamane :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Odebrałam też wyniki posiewu zpochwy :dry: i czytam: "Wychodowano - LACTOBACILLUS spp. dość liczne kolonie"
- któraś wie o co cho?????:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:

kochana!!!! te bakterie sa dobre i one musza byc!!!! jakby ich nie bylo to by wtedy bylo zle....ja przy 1 ciazy mialam to samo i jak urodzilam sebusia i on mial jakas infekcje i podobno ktora dostal ode mnie to polecialam do doktorki z tym posiewem i powiedziala ze to maja byc te bakterie :) wiec niczym sie nie denerwuj!!!!
 
Do góry