reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

no właśnie zabobony... :-) juz na jednym watku kobitki sie wypowiadaly i ja tez nie wierze w takie pierdoly :tak:

kurde zaczynam sie martwic coraz bardziej ... zaczal mi sie kryzys finansowy ostatnimi czasy :zawstydzona/y::-(
Kochana kryzys przed weselem to norma ;-) obyś zebrała więcej niż ja z M. Nam z ledwością starczyło na wszystkie opłaty, ale głowa do góry bo aż tak źle nie bylo:-D
 
reklama
Oj też słyszałam, że niby coś tam się stanie dziecku. Nigdy nie wierzyłam w takie rzeczy, ale teraz coś mi się zmienia jeżeli chodziłoby o moje dziecko... Jak masz obawy to pogadaj z matką tego maleństwa co miałaś być chrzestną-na pewno zrozumie...



No tak tylko jak z Nią rozmawiałam to nakrzyczała na mnie ze to tylko takie głupie gadanie. Bo jej poprostu o to chodzi zeby ochrzcic jkej dziecko bo po 1 nie mialaby inncy chrzestnych (ja i moj maz nimi bedziemy) a po 2 ledwo ksiadz jej sie zgodzil na ten chrzest bo nie mają slubu i dwojke dzieci takze ją nie obchodzi moje zdanie i to co ja mysle o tym zabobonie m,ysli tylko o sobie a do chrztu coraz blizej a ja nadal niewiem :(((
 
Czarnuszka dziwna ta twoja znajoma...z drugiej strony dziecku chrztu się nie odmawia, a twoja dzidzia na pewno będzie zdrowa, więc głowa do góry ;-) nie nakręcajmy się bo to przecież tylko zabobony-ludzie zawsze muszą coś wymyślić żeby utrudnić sobie życie :-D
 
No tak tylko jak z Nią rozmawiałam to nakrzyczała na mnie ze to tylko takie głupie gadanie. Bo jej poprostu o to chodzi zeby ochrzcic jkej dziecko bo po 1 nie mialaby inncy chrzestnych (ja i moj maz nimi bedziemy) a po 2 ledwo ksiadz jej sie zgodzil na ten chrzest bo nie mają slubu i dwojke dzieci takze ją nie obchodzi moje zdanie i to co ja mysle o tym zabobonie m,ysli tylko o sobie a do chrztu coraz blizej a ja nadal niewiem :(((

moim zdaniem jesli tylko cos Ci mowi ze masz tego nie robic to nie powinnas a jezeli ona tego nie rozumie to jej sprawa...
tak sie mowi niby zabobony i nikt w nie nie wierzy ale jak przychodzi co do czego to mamy obawy...i zastanawiamy sie a co bedzie jesli.... ja gdybym teraz zostala poproszona na matke chrzestna... NIE zgodzilabym sie... wkoncu to Ty decydujesz...
 
Dziewczyny macie jakąś skuteczną metodę na zajady? Paskuda zaczyna się ze mnie robić. Najpierw pryszcze, a teraz jeszcze taka nowość. Nigdy nie miałam więc nie wiem jak to zwalczyć a mam już zmianę skórną bo czuję....
 
No tak tylko jak z Nią rozmawiałam to nakrzyczała na mnie ze to tylko takie głupie gadanie. Bo jej poprostu o to chodzi zeby ochrzcic jkej dziecko bo po 1 nie mialaby inncy chrzestnych (ja i moj maz nimi bedziemy) a po 2 ledwo ksiadz jej sie zgodzil na ten chrzest bo nie mają slubu i dwojke dzieci takze ją nie obchodzi moje zdanie i to co ja mysle o tym zabobonie m,ysli tylko o sobie a do chrztu coraz blizej a ja nadal niewiem :(((

No, to trochę nieładne podejście siostry. Pamiętaj, że teraz dla Ciebie najważniejsza jesteś Ty sama i Twoja dzidzia i musisz przede wszystkim patrzeć na Was, a dopiero po tym na innych. Zrób tak, żebyś potem nie gryzła i nie zadręczała się myślami :tak:
 
no właśnie zabobony... :-) juz na jednym watku kobitki sie wypowiadaly i ja tez nie wierze w takie pierdoly :tak:

kurde zaczynam sie martwic coraz bardziej ... zaczal mi sie kryzys finansowy ostatnimi czasy :zawstydzona/y::-(
Misiiss doskonale Cie rozumiem. Od naszego slubu juz troszke minelo i wrocilo nam sie bardzo duzo, ale do dzis nie mozemy wyjsc na prosta. Tyle wydatkow! Po slubie zepsulo nam sie auto, zmienialismy chate, teraz ide do szkoly... Echhhh, zycie.... Ciagle cos! Ale na pewno Wam sie zwroci (chociaz czesc), wiec glowa do gory ;-) A duzo bedziecie miec gosci? I jak z Twoim brzusiem? Widac bardzo? :-) Tylko uwazaj, zeby na weselu Cie nie podrzucali przypadkiem, bo u mnie tak bylo, na szczescie nie mialam jeszcze malenstwa pod sercem, ale mi guzik od trenu urwali :-D
 
reklama
Baseny są nawet bardzo zdrowe i świetnie wływają na mięśnie Kegla ale nieststy są w nich bakterie, mimo senepidu itp. Mi lekarz kazał zakładać tampon jak idę na basen:) Tak też będę robić jak tylko minie dla mnie ten niebezpieczny 1 trymestr:(
Tampon??? A mi mówiono, że tampony w ciązy sa niebezpieczne...:baffled:

Co do chrzesnych... hmm.. ja bym się nie zgodziła:no:Zabobony zabobonami.. ale ja się osłuchałam o tylu przypadkach od dziewczyny z innego forum, że nie ma mowy:no:
 
Do góry