reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

nie kupuje spiworka specjalnego bo jednak mam nadzieje ze jednak szybko sie zrobi cieplo :tak: mam ocieplany kombinezonik, na to koc i to "zamkniecie" do fotelika :tak:
 
reklama
co do fotelika to ja bardzo nie wiem, bo niby nas stać na nowy ale wszyscy mi odradzają, bo ten najmniejszy to prawdopodobnie tylko 3 - 5 miesiące używasz a potem już trzeba jakiś większy kupić.Choć nie znam się na tym bardzo :no: No i tez mam mieć używany przez dwoje albo troje dzieci. a najstarsze ma teraz 7 lat . My na początek jednak weźmiemy ten pożyczony a później kupimy jakiś lepszy żeby starczył na dłużej.

my mamy pożyczony fotelik...nie ma dla nas sensu kupować nowego - zwłaszcza ze nie mamy samochodu :-D w sumie ten pożyczony będzie nam służył tylko do odebrania Mikołaja ze szpitala...no i może czasem w mieszkaniu go pobujam w tym foteliku :-)

hehehe byle nie baletowej :-D
Karol by mnie pocwiartowal, ze chce by jego Syn byl baletnica a nie pilkarzem :-D

a swoja droga, czy kazdy tata marzy by jego syn byl pilkarzem albo siatkarzem? :-D:-D:-D

nie - nie każdy...Tylko taki co lubi piłę...ja w sumie nie mam nic przeciwko i sama mojemu J powiedziałam ze zapiszemy Mikołaja na Legie hehehe:-D:-D:-D:-D
 
Co do nosideł, to są ponoć bardzo niezdrowe dla dzieci za to fizjoterapeuci polecają chusty.
A co do fotelika, to my wyszliśmy z założenia, że musi być jeden z lepszych w testach ADAC. Nie jest dla nas ważne czy dziecko będzie w nim jeździło 3 czy 5 miesięcy - ma być w samochodzie przede wszystkim bezpieczne, bo jak się ogląda crashtesty to można na zawał zejść co się dzieje w dzieckiem w kiepskim foteliku :szok:
Tak samo lepiej kupić fotelik nowy, no chyba, że się ma pewność, że ten używany nie brał udziału w żadnym wypadku. Generalnie moje zdanie jest takie, że można oszczędzać na wszystkim, ale nie na bezpieczeństwie dziecka.:tak:
 
Daria zastanów sie. Wygodne ale niezdrowe dla kregosłupa malutkiego dziecka. Naczytałam sie o nosidłach i chustach bo chce sie zaopatrzyc i wszyscy pediatrzy/fizjoterapeuci odradzaja takie nosidła, no chyba że tak od 8 miesiaca zycia jak juz dziecko bardzo dobrze głowe samo trzyma. I to tez tylko sporadycznie bo tutaj nie jest zachowana naturalna krzywizna kregosłupa. No ale wtedy to juz nie kangurowanie :tak:
Ogólnie bezpieczne noszenie malenstwa sprowadza sie do tego ze albo jest w pozycji kołyski (przy problemach z biodrami odpada) albo w pozycji "żabki" z odpowiednio podparta główka i odpowiednimi katami ugiecia i odwiedzenia nóg- podobno nawet przy dysplazji bioder pomaga.
Ja jakos nie mam ochoty zafundowac dziecku problemów z kregosłupem bo sama takie mam, |Dlatego w gre wchodzi tylko chusta wiazana
 
nosidełko fajnie ale strasznie drogie.
A ja po obiedzie jak usnęłam tak chyba do rana bym spała ale M mnie obudził, a że nie chce mi się z łóżka ruszać a głodna jestem , więc podał mi torebkę draży orzechowych i już ich prawie nie ma :szok:.

Dziewczyny ale ta wasze dzieciaki słodziaki - ja też już chce moją małą kruszynkę :tak:.
 
Co do nosideł, to są ponoć bardzo niezdrowe dla dzieci za to fizjoterapeuci polecają chusty.
A co do fotelika, to my wyszliśmy z założenia, że musi być jeden z lepszych w testach ADAC. Nie jest dla nas ważne czy dziecko będzie w nim jeździło 3 czy 5 miesięcy - ma być w samochodzie przede wszystkim bezpieczne, bo jak się ogląda crashtesty to można na zawał zejść co się dzieje w dzieckiem w kiepskim foteliku :szok:
Tak samo lepiej kupić fotelik nowy, no chyba, że się ma pewność, że ten używany nie brał udziału w żadnym wypadku. Generalnie moje zdanie jest takie, że można oszczędzać na wszystkim, ale nie na bezpieczeństwie dziecka.:tak:
Jaki fotelik kupujecie?? Chodzi mi o konkretny model
 
reklama
Co do nosideł, to są ponoć bardzo niezdrowe dla dzieci za to fizjoterapeuci polecają chusty.
A co do fotelika, to my wyszliśmy z założenia, że musi być jeden z lepszych w testach ADAC. Nie jest dla nas ważne czy dziecko będzie w nim jeździło 3 czy 5 miesięcy - ma być w samochodzie przede wszystkim bezpieczne, bo jak się ogląda crashtesty to można na zawał zejść co się dzieje w dzieckiem w kiepskim foteliku :szok:
Tak samo lepiej kupić fotelik nowy, no chyba, że się ma pewność, że ten używany nie brał udziału w żadnym wypadku. Generalnie moje zdanie jest takie, że można oszczędzać na wszystkim, ale nie na bezpieczeństwie dziecka.:tak:
Zgadzam sie w pełnej rozciagłosci :tak:
 
Do góry