reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Tabasia- a może pomyśl, że jutro się wyśpisz i poleniu****esz? :-) to też czasem przydatne :-) no, ale rozumiem, że nastawiałaś się na ekstra kasę za sobotę...
pewnie Cię to nie pocieszy, ale w każdej pracy jest przynajmniej jedna taka sucz, jak ta Twoja :dry:
szkoda nerwów, naprawdę...


Moniazuber- gratuluje dobrych wiadomości :-)

kurcze... zastanawiam sie nad kupnem workow prozniowych na allegro.

ja mam, ale jeszcze nie używałam ;-)

połaziłam dzis tu i tam i teraz chodzić już nie mogę... biodra mi wysiadły i plecy nachrzaniają :no:
aż się popłakałam, że taka "niepełnosprawna" jestem :zawstydzona/y:
 
reklama
Ojjjjj same przykrosci tutaj :(( zamiast wszystko dobrze musimy sie bic z tymi wszystkimi przeciwnosciami losu :( u mnie tez dol M sie nie odzywa tylko to co niezbedne powie :( zly o tego kompa .Znajoma mi wyslala linka na NK i ja glupia ciekawska weszlam tam i ..... zaczol wyc i cos zaczelo sie mieszac jakis alarm komputerowy i Awast sobie z nim nie poradzil "trojan " czy jakos tak i wszystko poszlo sie ...... szkoda gadac .
Jasne zrobia go i bedzie git ale wszystkie dane wszystkie prace M w du***

Ja spie w sypiali a M na dole .
Przyszlam wlasnie do kafeji i myslalam ze odbiore mojego naprawionego kompa a tu tez du*** potrzebna jest plyta od niego byla podobno przy zakupie ://jasne tylko zakup byl 4 lata temu i gdzie teraz mam szukac :( a M nawet nie pytam bo mnie zje
Dobra bede szukac jak nie znajde to gosc mowi ze tez da rade zrobic ale trwa to dluzej i jest bardziej pracochlonne .
Umuwilam sie z nim na poniedzialek ,bede przestawiac dom do gory nogami i szukac .
Wyplata tez dzisiaj nie przyszla :( trzeba czekac do poniedzialku :(
wczoraj kupilam pampersy za te bony ktore mi przyslali z pampersa ::))

dobra posiedze jeszcze tutaj tak do 21 i uciekam zeby byc przed M zanim z pracy wroci bo bedzie pitolil mimo ze sie nie odzywa ze sie po nocach szlajam ;/
Niech się M na Ciebie nie złości,bo to nie Twoja wina...niech ma pretensje do dupowatego antywirusa bo trojana powinien wykryć i usunąć.:cool:
 
A ja znów nie śpie :baffled: bolą mnie plecy,biodra, nogi ...poprzednią noc spałam 3 godziny, bo zgaga mi nie dawała żyć, a dziś to już nie wiem co mam ze sobą zrobić tak mnie wszystko boli :-(
No, ale to i tak nic w porównaniu z problemami co poniektórych z marcóweczek: dziewczyny trzymajcie się i dbajcie o siebie i swoje maleństwa...do marca już nie daleko, a przecież każda z nas już tyle przeszła "uroków" cięży ;-)
A facetami nie ma co się stresować, bo jak Wy się denerwujecie to dzieciaczki też, trzeba zachowywać spokój dla nich :happy2:
A co do szefów mnie też ominęły pewne "gratyfikacje" bo nie jestem "czynnym pracownikiem", ale mam ich gdzieś, nie warto :baffled:
ps. Moj Franek przesyla dla Was kuksańca aż cały brzuch mi skacze :-D
 
Cześć Kochane,witam z rana, ja jakoś spać nie mogę...wstałam razem z mężem i już po śniadanku jestem.Dobrze że mój M ma jutro wolne, w końcu trochę czasu razem spędzimy:tak: u mnie nocka jak zwykle do du.. wczoraj się tak naryczałam z bezsilności przez tą zgagę że dzisiaj mam oczy jak balony:no: już nie mogę z nia wytrzymać...nic nie pomaga ani mleko, ani renie, jak nie jem to i tak mnie pali,nie wiem jak przeżyje te 2 miesiące:-( mam nadzieję że na BB dzisiejszy dzionek się troche lepiej wyklaruje niż poprzedni, bo wczoraj to prawie same kiepskie wiadomości...idę jeszcze poleniuchować do wyrka bo widzę że jeszcze spicie,do pózniej Brzuszki:-)
 
Dzień dobry

Jak tak Cię zgaga męczy, to dzidziuś będzie miał mnóstwo włosków na głowie ;) jeśli ktoś wierzy w przesady.
Mnie na szczęście zgaga dopadła na początku 7 msca na dwa tyg i teraz mam spokój.
Moja nocka nad podziw dobra-spałam ciągle, bez wstawania na siusiu aż 4 h (zazwczaj co 1-1,5h) .
 
Witajcie

ja nie wyspana... mój wczoraj się upił z kolegą, i tak chrapał w nocy ze nie mogłam spać...do tego miał bezdechy więc co chwila musiałam go cucić, przekręcać na bok aby oddech złapał ...teraz mam straszny ból głowy...a on słodko sobie śpi :dry:

Dzidzia na noc troszkę szalała....ale później brzuch mi stwardniał i bolał...zjadłam już śniadanie i się dziwię czemu jeszcze Mikołaj mi w brzuchu nie szaleje :-(

w dodatku paskudna dziś pogoda, pada śnieg a zaplanowane mamy na dzis zakupy...tak więc pewnie dojdzie do kłótni bo mojemu J nie bedzie się chciało wyjść z domu...na szczęście mam to w d.... i go wyciągnę a jak nie...to gorzko tego pożałuje :evil::evil::evil::evil:

Wczoraj pokupiłam trochę rzeczy na allegro...w sumie nie wyszło mnie dużo - jakieś 150zł...muszę jeszcze tylko ze 2 staniki do karmienia kupić i mogę się pakować :-D
 
dzien dobry!!

Witam sie z domowego lóżka..

Wyspałam sie i czuje sie 100 razy lepiej niz wczoraj!!
Wiec wytrzymam do poniedzialku na wizytke i zobaczymy co dalej.
juz po sniadanku i lezymy....swoją droga strasznie jest to męczące tak leżeć.
I sercemi sie kraja na mysl ze nie moge sie zajmowac moim synkiem:-(
 
Witam sie i ja :-) u mnie przeprowadzki ciag dalszy...niby nic nie robie, a meczy mnie to bardzo. Chcialabym, zeby juz bylo po wszystkim.
Trzymajcie sie dziewczynki dzielnie, nie myslcie o zlych rzeczach tylko o tym, ze juz niedlugo bedziecie tulily Swoje Malenstwa:tak::tak::tak:

Na zgage pomaga soda oczyszczona, tylko nie pamietam jak ja to pilam, z woda?:sorry2:teraz kupilam sobie jakies tabletki w aptece, ale ostatnio jakos mnie nie dopada, pewnie Julcia urodzi sie niezdyt owlosiona, ja ponoc bylam lysa jak kolano:zawstydzona/y:
buziaki w brzucholki
 
reklama
Cze dziewuszki! ;-)
my już po porannej wizycie u laryngologa, nie jest gorzej ale narazie nic lepiej... :-( choć antybiotyk pewnie pomaga - wreszcie go dostał!!!! (pierwszy raz w życiu) Normalnie jakby go dostał z tydzień temu to by mu nic nie było...:no::no::no:
jeszcze nas czeka wizyta popołudniowa, może znowu będą wycinać, ehh lekarka mówi, że nie za ciekawie to wygląda.... boziu jak taka kruszynka choruje to się serce kraje.... :hmm:

a ja dziś chciałam jechać po szpitalne i dzidziusiowe rzeczy ... a nam aku w aucie się spierp.... :dry: i na dodatek nie ma telewizji, chyba antene na dachu lód poruszył.... EPOKA KAMIENIA ŁUPANEGO - tylko choinka świeci.
 
Do góry