reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

witajcie

ja dzisiaj bylam w szpitalu na przeszkoleniu w sprawie mojej diety cukrzycowej, dobrze ze do konca ciązy juz sie duzo nie zostalo to moze jakos dam rade wytrzymac, dostalam tez recepte na paski i glukometr i musze mierzyc cukier 4 razy dziennie, ale to zaczne od jutra bo wtedy wprowadze sobie tą regularnosc posilkow
ale dzisiaj milo zdziwilam sie w aptece bo za 150 paskow i glukometr zaplacilam 3 grosze, tzn glukometr byl gratis przy tych 3 opakowaniach paskow, ale w szoku bylam ze jedno opakowanie kosztuje 1 grosz :)

co do wyprawki to ja na razie mam troszke ciuszkow rozek kocyk reczniczki dla malego i jeszcze tego nie pralam mamy plan na początku lutego dopiero dokupic reszte niezbednych rzeczy i w lutym sie wezme za pranie i prasowanie teraz jeszcze mi sie troche nie chce poza tym jeszcze przedpokoj sie zostal do remontu wiec na pewno sie w domu troche jeszcze nakurzy
 
reklama
Witam po dośc długiej przerwie. Nie zdołam wszystkiego nadrobic, dlatego nawet nie próbuje. Niestety przypadło mi zacząc nowy rok w szpitalu.... WKOŃCU W DOMKU.
 
Gosia czemu w szpitalu??

a ja się dziś umówiłam z moją położną, na omówienie tego i tamtego :-) już się nie mogę doczekać.... wogóle okazało się, że jest moja sąsiadką i mieszka dwie ulice dalej :-D jakby nie miała dyżuru to mnie zabada chyba w domu :wink:
 
Wieczorem jak sobie w domciu leżałam to czułam, że coś mnie kłuje. No i zdecydowałam, że pojade do szpitala. Miałam nadzieje, że mnie zbadają i wyjdę. Że to nic takiego, ale lepiej sprawdzic. A się okazało, że to były skurcze wywołujące akcje prodową. No a wiadomo, że nie mogli dopuścic do przedwczesnego porodu to podłączyli mnie pod kroplówke i leżałam do dzisiaj. Ogólnie to wszystko jest już ok. Tylko nie moge za dużo chodzic, praktycznie nonstop leżec. No i teraz jestem na samych tabletkach. Wkońcu to jeszcze za szybko....
 
ja tam do lekarstw to jestem ostrożna i mi pomagało mleko, ale to na bardzo króciutko.

co do ciągnięc brzucha to chyba to się tam wszystko już naciąga na maksa :szok: mnie czasem tez tak pociągnie (jakbym miała kolkę i ją przeforsowała)

mnie za to dokucza bezdech.... :dry: normalnie czuję się jakbym miała astmę! szczególnie jak stoję. I do tego kołata mi serce, jak leże... hmm... pozostało mi chyba tylko siedzieć :nerd:

dzieczyny a czy wy też tak często zmieniacie wkładki?? :confused: bo mi się coraz częściej zdarza... może to to rozwacie.... a skoro mam już rozwarcie to nie będe mieć czopu? :sorry2:
 
Wieczorem jak sobie w domciu leżałam to czułam, że coś mnie kłuje. No i zdecydowałam, że pojade do szpitala. Miałam nadzieje, że mnie zbadają i wyjdę. Że to nic takiego, ale lepiej sprawdzic. A się okazało, że to były skurcze wywołujące akcje prodową. No a wiadomo, że nie mogli dopuścic do przedwczesnego porodu to podłączyli mnie pod kroplówke i leżałam do dzisiaj. Ogólnie to wszystko jest już ok. Tylko nie moge za dużo chodzic, praktycznie nonstop leżec. No i teraz jestem na samych tabletkach. Wkońcu to jeszcze za szybko....

najważniejsze, że wszystko wróciło co normy:-) Teraz odpoczywaj duuuużo :-)
 
reklama
Ech, godzina zero zbliża się wielkimi krokami, coraz wiecej z marcowych dzieciaczków chciałoby zobaczyć śnieg... Siedźcie jeszcze w brzuszkach, bo macie jeszcze czas.

U mnie w przychodni ciężarnych nie przyjmują poza kolejnościa, bo tam same ciężarne ;)
 
Do góry