witajcie
ja dzisiaj bylam w szpitalu na przeszkoleniu w sprawie mojej diety cukrzycowej, dobrze ze do konca ciązy juz sie duzo nie zostalo to moze jakos dam rade wytrzymac, dostalam tez recepte na paski i glukometr i musze mierzyc cukier 4 razy dziennie, ale to zaczne od jutra bo wtedy wprowadze sobie tą regularnosc posilkow
ale dzisiaj milo zdziwilam sie w aptece bo za 150 paskow i glukometr zaplacilam 3 grosze, tzn glukometr byl gratis przy tych 3 opakowaniach paskow, ale w szoku bylam ze jedno opakowanie kosztuje 1 grosz
co do wyprawki to ja na razie mam troszke ciuszkow rozek kocyk reczniczki dla malego i jeszcze tego nie pralam mamy plan na początku lutego dopiero dokupic reszte niezbednych rzeczy i w lutym sie wezme za pranie i prasowanie teraz jeszcze mi sie troche nie chce poza tym jeszcze przedpokoj sie zostal do remontu wiec na pewno sie w domu troche jeszcze nakurzy
ja dzisiaj bylam w szpitalu na przeszkoleniu w sprawie mojej diety cukrzycowej, dobrze ze do konca ciązy juz sie duzo nie zostalo to moze jakos dam rade wytrzymac, dostalam tez recepte na paski i glukometr i musze mierzyc cukier 4 razy dziennie, ale to zaczne od jutra bo wtedy wprowadze sobie tą regularnosc posilkow
ale dzisiaj milo zdziwilam sie w aptece bo za 150 paskow i glukometr zaplacilam 3 grosze, tzn glukometr byl gratis przy tych 3 opakowaniach paskow, ale w szoku bylam ze jedno opakowanie kosztuje 1 grosz
co do wyprawki to ja na razie mam troszke ciuszkow rozek kocyk reczniczki dla malego i jeszcze tego nie pralam mamy plan na początku lutego dopiero dokupic reszte niezbednych rzeczy i w lutym sie wezme za pranie i prasowanie teraz jeszcze mi sie troche nie chce poza tym jeszcze przedpokoj sie zostal do remontu wiec na pewno sie w domu troche jeszcze nakurzy