mag349
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2008
- Postów
- 2 010
Mag, ja sobie poczytałam trochę historii wcześniaków i tak sobie myślę, że nie ma się co zbyt nakręcać z przygotowaniami, bo przecież:
1. Jak urodzą się teraz, to i tak muszą pobyć w szpitalu minimum 2 tygodnie do miesiąca lub więcej, więc w tym czasie można (i trzeba) wszystko w domu zorganizować,a matka po kilku dniach wychodzi do domu,.
2. Jeśli dziecko urodzi się zdecydowanie zbyt wcześnie, to ubranka w rozm. 56 będą na nie zbyt wielkie, więc i tak trzeba robić od nowa zakupy i pranie.
Czy się mylę?![]()
Widzisz Kochana, to zależy. Bo jak i mamuśka ma powikłania po porodzie to też nie wyjdzie wczesniej. Poza tym nawet jak wyjdziesz to i tak latasz do tego szpitala, a ja będziesz miała po porodzie głowę i siłe do latania po zakupy i zastanawiania się co potrzba, to podziwiam. Może masz trochę inne podejście, bo masz już jedno dziecko, ale mamom, które nie mają i nie mają jeszcze nic dla dzidzi, ani pojęcia o tym wszystkim, to raczej nie jest tak łatwo. A wiadomo, że żadna mama nie chce wejść do pierwszego lepszego sklepu i kupić co tam mają, bo nie ma wyboru.
I z drugiej strony wywalić na raz kase na wózek, łóżeczko i całą wyprawkę tez może być ciężko. Wiadomo, nie ma co przesadzać, ale mi się wydaje, że czekanie do ostatniej chwili, bo "przecież mam jeszcze czas" też nie jest najlepszym podejściem.