No wkońcu nadrobiłam!!
Nie pojechałam na uczelnię i tak siedziałam i was czytałam, jakieś 50 stron
No ale dałam radę
Hey Brzuszki!
Ja miałam dziś okropną noc.
Najpierw spać nie mogłam, bo tak mnie strasznie głowa bolała (aż promieniowało na gałki oczne i zęby), że jakikolwiek ruch nią wywoływał odruchy wymiotne. Oczywiście zwymiotowac też mi się udało.
Ja przedwczoraj miałam taki ból głowy, aż płakałam z bólu (a próg wytrzymałości na ból mam naprawdę duży), bolały mnie zęby, uszy, o oczach nie wspomnę. Nie mogłam patrzeć ani mówić, aż jęczałam. Musiałam siedzieć bo jak leżałam, to ból był jeszcze gorszy. Nie wytrzymałam i wzięłam apap, mam nadzieję że nie zaszkodził maluszkowi. Nie wiem czy wogóle coś zadziałał, czy wkoncu samo z siebie mnie puściło, bo generalnie apap nigdy na mnie nie działał, a tym bardzie na bóle głowy. Ale naprawdę myślałam, że zejdę z tego świata. Ł chciał mnie do szpitala już wieźć. No ale mi się zdarzały też przed ciążą takie straszne bóle głowy, tylko wtedy brałam sobie ketonal i po 15 min. było po bólu. A w ciąży to już trzeci raz mnie tak złapało. Ale ostatnio dopiero wzięłam tabletkę.
przepraszam za zamieszanie lae nie moglam sie opanowac z radosci
To wspaniała wiadomość!! Trzymam kciuki za staranka
no.. to i my dostalismy prezent na nowy rok.
Karol stracil prace... super..
Strasznie mi pykro:-( Mojemu Ł się skończyła właśnie umowa z końcem roku, no i powinien juz dostać nową. I też mam stresa, żeby mu przedłużyli, bo nie wiem co byśmy zrobili gdyby jeszcze on stracił pracę. Żylibyśmy tylko z zasiłku... Normalnie załamałbym się, bo choć teraz ma pracę, to i tak nam ledwo na życie starcza, bo zadużo nie zarabia..
Co do pępka to ja mam taki malusieńki i coraz płytszy.
Ja będę prałą rzeczy w Dziudziusiu, bo ma przystępną cenę i czytałam dobre opinie o nim.
rybka, patinka trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.