reklama
Witajcie;-)JA oczywiscie cierpie na bezsennosc pare godzin śpie w nocy a potem nic i jedynie rano zasypiam ok 6 ale moja siostra do mnie smsa wyslala przed 8 czy jej preznent kupilam wczoraj bo wie ze mialam wczoraj dokonczyc zakupy Myslslsm ze ją zabije
Wczoraj na szkole rodzenia miałyśmy karmienie piersią i kapiel niemowlaka...nawet spoko było:-) No i wieczorkiem na zakupy...kupilam naszej malutkiej w Tesco 2 bluzeczki i 3 body..cudowne są Pierwsze zakupku i już czuje ze jak bedzie luziniej po świetach bede szaleć Potem wstawie fotki ... tylko jestem zła na M bo go posłuchalam i bluzki wzielam na 0-0mca czyli takie malusie a mialam juz w reku na 3-6mcy ale glupia sie go posluchalami mała szybko z nich wyrośnie:--(A są cudowne a założe je z 2 razy:-(wrrrrr
No a potem preznety dla chrześniaków... zabawek milion czlowiek nie wie co wybrac ..stwierdzilam ze zadzwonie i sie spytam!! NAJWIEKSZY BLAD JAKI MOGLAM POPELNIC!! ale rok temu o maly wlos nie zdublowały się prezenty wiec teraz stwierdzilam zobacze co dostenie to tego nie kupie Teraz tak żałuje bo jak wrocilam do domu to az sie poplakalam....moj chrzesniak mial juz sprezyzowany preznet..jakby czekal chce MONOLPOLY ŚWIAT koszt 140 zł w hipermarkecie i qrwa i musislm kupic bo co...tak załowlam pieniedze dla siebie , na nasza niunie nawet z M soebie preznetow nie robimy a tu na obcego bachora wydalam 140 zł ale to nie wszytko kupilismy jeszczeLEGO dla M chrzesniaka za 59 zł , ksiażke dla córci koleżanki 20zł i dla siostry bluzka 50zł i prawie 270 zł poszło a w koszyku nie mielismy nic dla siebie potem bylam wqrwinona na maxa na siebie bo mieleimy male prezenty zrobic a jak czlowiek wejdzie otumiony tymy reklamami , tym calym świtecznym klimatem to głupieje i kupuje co popadnie a jeszcze prezenty dla tesciow i dla mojej chrzesniaczki jednej zostały:-( nie wspomne ze wczesniej zrobilismy polowe praezentow QRWA NIE LUBIE ŚWIĄT!!
Wczoraj na szkole rodzenia miałyśmy karmienie piersią i kapiel niemowlaka...nawet spoko było:-) No i wieczorkiem na zakupy...kupilam naszej malutkiej w Tesco 2 bluzeczki i 3 body..cudowne są Pierwsze zakupku i już czuje ze jak bedzie luziniej po świetach bede szaleć Potem wstawie fotki ... tylko jestem zła na M bo go posłuchalam i bluzki wzielam na 0-0mca czyli takie malusie a mialam juz w reku na 3-6mcy ale glupia sie go posluchalami mała szybko z nich wyrośnie:--(A są cudowne a założe je z 2 razy:-(wrrrrr
No a potem preznety dla chrześniaków... zabawek milion czlowiek nie wie co wybrac ..stwierdzilam ze zadzwonie i sie spytam!! NAJWIEKSZY BLAD JAKI MOGLAM POPELNIC!! ale rok temu o maly wlos nie zdublowały się prezenty wiec teraz stwierdzilam zobacze co dostenie to tego nie kupie Teraz tak żałuje bo jak wrocilam do domu to az sie poplakalam....moj chrzesniak mial juz sprezyzowany preznet..jakby czekal chce MONOLPOLY ŚWIAT koszt 140 zł w hipermarkecie i qrwa i musislm kupic bo co...tak załowlam pieniedze dla siebie , na nasza niunie nawet z M soebie preznetow nie robimy a tu na obcego bachora wydalam 140 zł ale to nie wszytko kupilismy jeszczeLEGO dla M chrzesniaka za 59 zł , ksiażke dla córci koleżanki 20zł i dla siostry bluzka 50zł i prawie 270 zł poszło a w koszyku nie mielismy nic dla siebie potem bylam wqrwinona na maxa na siebie bo mieleimy male prezenty zrobic a jak czlowiek wejdzie otumiony tymy reklamami , tym calym świtecznym klimatem to głupieje i kupuje co popadnie a jeszcze prezenty dla tesciow i dla mojej chrzesniaczki jednej zostały:-( nie wspomne ze wczesniej zrobilismy polowe praezentow QRWA NIE LUBIE ŚWIĄT!!
Agniesiak85
Fanka BB :)
Hejka ja jak zwykle po weekendzie u mamy i w sobote na uczelni byłam. Uff teraz spokój az do końca stycznia
Nie czytałam wszystkich postów bo bym musiala cały dzien spędzic przed kompem, hehe.
Rybka! Super, że dzidziol jest zdrów
Nie czytałam wszystkich postów bo bym musiala cały dzien spędzic przed kompem, hehe.
Rybka! Super, że dzidziol jest zdrów
Ja teraz musze w misce się kąpac bo mamy tylko kibelek i umywalkę. Cały nasz pion w bloku tak ma. Dobrze, że obok w mieszkanku mieszka babcia z dziadkiem To dajemy radę A ja jutro do gina. Ale pewnei usg nie zrobi i nie dowiemy się jaka płec, eh..Najgorsze jest u mnie teraz jak jestem w ciaży wychodzenie z prysznica chwilowo mi jest zimno.Nie mówie ze nie ale ja tez myłam sie w misce.
Dzien doberek
u mnie noc nie zaciekawie, obudziłam się na dobre o 3:40 i juz nie zasnełam
mieliśmy jechać dziś do smyka przed południem z M po jakiś prezent dla óci, ale M przyszedł po dyzurze wykończony i śpi....
Pamietacie, jak pisałam o tym wypadku, co samochód udeżył w karetke w której był mój misiek??facet sie troche poczuł, i napisał długi list do dyrektora pogotowia z podziękowaniami i przeprosinami-eh przynajmniej tyle
Mnie jakos żołądek boli, ale to chyba dlatego bo zjadłam kanapki z almette z cebulka i popiłam kakałkiem
u mnie noc nie zaciekawie, obudziłam się na dobre o 3:40 i juz nie zasnełam
mieliśmy jechać dziś do smyka przed południem z M po jakiś prezent dla óci, ale M przyszedł po dyzurze wykończony i śpi....
Pamietacie, jak pisałam o tym wypadku, co samochód udeżył w karetke w której był mój misiek??facet sie troche poczuł, i napisał długi list do dyrektora pogotowia z podziękowaniami i przeprosinami-eh przynajmniej tyle
Mnie jakos żołądek boli, ale to chyba dlatego bo zjadłam kanapki z almette z cebulka i popiłam kakałkiem
kasia0305
Fanka BB :)
Witam się i ja :-)
Rybka trzymam kciuki - będzie dobrze.
Dronka- nie denerwuj się, najlepiej nie myśleć ile się wydało bo tylko ciśnienie skacze:-(
Czarnuszka z tymi snami to masakra Ja jak przed snem zbyt dużo myślę, to potem też głupoty mi się śnią
ccaroline - z listonoszami w takim okresie to ciężka sprawa:-( Mają chyba bardzo dużo pracy. Ja na list czekałam 12 dni a polecony na który czekałam zginął Ale to pewnie zależy od Urzędu Pocztowego. Trzymam kciuki, żeby ten u Ciebie był Ok i kaska dotarła:-)
Rybka trzymam kciuki - będzie dobrze.
Dronka- nie denerwuj się, najlepiej nie myśleć ile się wydało bo tylko ciśnienie skacze:-(
Czarnuszka z tymi snami to masakra Ja jak przed snem zbyt dużo myślę, to potem też głupoty mi się śnią
ccaroline - z listonoszami w takim okresie to ciężka sprawa:-( Mają chyba bardzo dużo pracy. Ja na list czekałam 12 dni a polecony na który czekałam zginął Ale to pewnie zależy od Urzędu Pocztowego. Trzymam kciuki, żeby ten u Ciebie był Ok i kaska dotarła:-)
aaaa co do snów, to mi sie śniło, że uodziła jakos wcześniej Gabryśke w domu, a M był w pracy...była taka malutka, i M miał przyjechać żeby zabraz nas do szpitala,a chciałam jeszcze ja nakarmic przed wyjściem, a ona miała takie małe usteczka że nie mogła złapać sutka:-(i było mi tak przykro strasznie, że głodna jest
cześć brzuchatki,
byliśmy wczoraj na sankach-było super!!! Nałaziłam sie po tych górkach że hej, normalnie myślałam ze tam urodzę:-). Fajnie spozytkowany dzień, córa była tak zmęczona, że zasnęła w aucie w drodze powrotnej
Pamietacie jak pisałam o tym sprzataniu łazienki? Mężulek wczoraj rano ( w tym czasie jak pisqalam na bb) zaczął sprzatac łazienkę...tą , którą ja sprzątnelam przedwczoraj. Słysze jakieś brzdekanie, ide do łazienki, pytam co on robi, a on na to ze przeciez chciałam zeby łazienke posprzątał. Ja na to" a nie widzisz ze juz jest sprzątnieta? A on" no właśnie chciałem ci powiedziec ze ta klazienka jest przeciez idealnie czysta ale nie chcialem się kłócić więc pomyślalem ze i tak i tak posprzątam" Rozwaliło mnie to
niestety, u mnie z brzuchem też nie za halo. Od czwartku ok. 17.00 -18.00 skurcze, twardy brzuch i bez no-spy nie idzie nawet wstać. Dzisiaj w nocy nie dalam rady przewrócic sie na drugi bok, tak mne od razu bolał brzuch, mąż co chwlę budził się i pytał czy wszytsko w porządku-biedaczek nie pospał dzis za długo. Teraz brzuchol twardy ale przynajmniej nie boli.
O 17.00 wizyta u gina więc zapytam co się dzieje.
Patinka-współczuję zalanych ścian. no i faktycznie nóż się w kieszeni otwiera na myśł o znieczulicy sąsiedzkiej
Czarnuszka- tez bym się wściekła na teścia. Tez go podkusiło...MAm nadzieję ze znajda się jakieś pieniązki po świętach i będziesz śmigała autkiem
Dronka-wdech-wydech-wdech...Pieniądze to nie wszytsko. Trudno, wydane, niech dzieciak ma radochę. A wydatek zwróci się-zobaczysz. Mój W mówi, że to co rzucisz za siebie, znajdziesz przed sobą w zdwojonej postaci. Tylko troche poczekaj...
Rybka-trzymam kciuki za pomyślne wieści. Pogroź palcem maluszkowi w brzusiu. Niech wie ze to jeszcze nie czas i słucha się matki-chociaz teraz;-)
Carroline-ja bym się nie nastawiała na szybka przesyłkę. podobno straszne opóźnieniea na poczcie są. A lepiej sie miło rozczarować;-)
marti-mnie tez boli żołąek ilekroć zjem cebulę. Ale dopiero w ciązy tak mam
Dobra, spadam, musze upiec mięsko na święto, namoczyc śledzie i upiec buraki na barszcz.
Kurde, mąz kupił świeżego łososia do usmażenia na święta. ale zrobił to juz dzisiaj a miał w środę. Co ja teraz mam zrobić z tym łososiem. Juz smazyć? Zamrozić (ale to bez sensu-nie po to kupował świeżego zeby go teraz mrozić) czy zostawic w misce do środy? Boje sie ze się zmarnuje a wydał na niego ponad 30 zł.
Adelina-ty taka rybna jestes więc może bedziesz wiedziała?
byliśmy wczoraj na sankach-było super!!! Nałaziłam sie po tych górkach że hej, normalnie myślałam ze tam urodzę:-). Fajnie spozytkowany dzień, córa była tak zmęczona, że zasnęła w aucie w drodze powrotnej
Pamietacie jak pisałam o tym sprzataniu łazienki? Mężulek wczoraj rano ( w tym czasie jak pisqalam na bb) zaczął sprzatac łazienkę...tą , którą ja sprzątnelam przedwczoraj. Słysze jakieś brzdekanie, ide do łazienki, pytam co on robi, a on na to ze przeciez chciałam zeby łazienke posprzątał. Ja na to" a nie widzisz ze juz jest sprzątnieta? A on" no właśnie chciałem ci powiedziec ze ta klazienka jest przeciez idealnie czysta ale nie chcialem się kłócić więc pomyślalem ze i tak i tak posprzątam" Rozwaliło mnie to
niestety, u mnie z brzuchem też nie za halo. Od czwartku ok. 17.00 -18.00 skurcze, twardy brzuch i bez no-spy nie idzie nawet wstać. Dzisiaj w nocy nie dalam rady przewrócic sie na drugi bok, tak mne od razu bolał brzuch, mąż co chwlę budził się i pytał czy wszytsko w porządku-biedaczek nie pospał dzis za długo. Teraz brzuchol twardy ale przynajmniej nie boli.
O 17.00 wizyta u gina więc zapytam co się dzieje.
Patinka-współczuję zalanych ścian. no i faktycznie nóż się w kieszeni otwiera na myśł o znieczulicy sąsiedzkiej
Czarnuszka- tez bym się wściekła na teścia. Tez go podkusiło...MAm nadzieję ze znajda się jakieś pieniązki po świętach i będziesz śmigała autkiem
Dronka-wdech-wydech-wdech...Pieniądze to nie wszytsko. Trudno, wydane, niech dzieciak ma radochę. A wydatek zwróci się-zobaczysz. Mój W mówi, że to co rzucisz za siebie, znajdziesz przed sobą w zdwojonej postaci. Tylko troche poczekaj...
Rybka-trzymam kciuki za pomyślne wieści. Pogroź palcem maluszkowi w brzusiu. Niech wie ze to jeszcze nie czas i słucha się matki-chociaz teraz;-)
Carroline-ja bym się nie nastawiała na szybka przesyłkę. podobno straszne opóźnieniea na poczcie są. A lepiej sie miło rozczarować;-)
marti-mnie tez boli żołąek ilekroć zjem cebulę. Ale dopiero w ciązy tak mam
Dobra, spadam, musze upiec mięsko na święto, namoczyc śledzie i upiec buraki na barszcz.
Kurde, mąz kupił świeżego łososia do usmażenia na święta. ale zrobił to juz dzisiaj a miał w środę. Co ja teraz mam zrobić z tym łososiem. Juz smazyć? Zamrozić (ale to bez sensu-nie po to kupował świeżego zeby go teraz mrozić) czy zostawic w misce do środy? Boje sie ze się zmarnuje a wydał na niego ponad 30 zł.
Adelina-ty taka rybna jestes więc może bedziesz wiedziała?
Witam po weekendzie
marela ja też mieszkam w domku jednorodzinnym, i u mnie też dziś rano 15, a wczoraj rano 14 stopni. No ale szybko rozpalam i zaraz powinno być ciepło. Ja nigdy bym nie chciała mieszkać w bloku, zawsze tylko zazdrościłam że w blokach w zimie nie muszą palić. Ale i tak wolę mieszkać w soim domu, mu w następnym roku ruszamy z budową
Też mnie bolał coś brzuszek w nocy, ale wydaje mi się że to raczej sprawy jelitowe
Coś dawno nie zaglądała gosia, bonus i gratis
marela ja też mieszkam w domku jednorodzinnym, i u mnie też dziś rano 15, a wczoraj rano 14 stopni. No ale szybko rozpalam i zaraz powinno być ciepło. Ja nigdy bym nie chciała mieszkać w bloku, zawsze tylko zazdrościłam że w blokach w zimie nie muszą palić. Ale i tak wolę mieszkać w soim domu, mu w następnym roku ruszamy z budową
Też mnie bolał coś brzuszek w nocy, ale wydaje mi się że to raczej sprawy jelitowe
Coś dawno nie zaglądała gosia, bonus i gratis
reklama
Witajcie zimowo i prawie świątecznie,
ja po dwudniowej przerwie, ale postaram się nadrobić zaległości. Weekend zabiegany, więc ledwo na cokolwiek starczało czasu. A dziś kolejny szalony dzien, jak to zwykle przed świętami, więc póki co poczytam wasze posty i dowiem się co u Was słychać, a jak zdążę to coś jeszcze naskrobię;-)
ja po dwudniowej przerwie, ale postaram się nadrobić zaległości. Weekend zabiegany, więc ledwo na cokolwiek starczało czasu. A dziś kolejny szalony dzien, jak to zwykle przed świętami, więc póki co poczytam wasze posty i dowiem się co u Was słychać, a jak zdążę to coś jeszcze naskrobię;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 719
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: