reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

No to niezle z tym samochodem, tez bym sie wkurzyla. No i tak samo jak Ty nic bym nie dokupiła, kurde po co ruszał jak nie jego. Jakbys to Ty zrobiła w jego aucie to na pewno musiałabys odkupować . Dobrze ze macie słuzowy , bo tak to trudno sobie wyobrazic zycie bez samochodu, a Ty na dodatek mieszkasz na wsi , wiec wszedzie trzeba dojechac .
A z tym ciepełkiem w domu to też mcgosia chyba ma niewesoło- ja mieszkam w domku, i tak z rana jest ok 15- 16 stopni i jak sie nie napali to ja normalnie umarzam a co jakby było 11.
A w zimie to zazdroszcze mieszkania w bloku- wiecznie cieplutko, jedna temperatura- <rozmarzyłam się > , ale mam nadzieje , że już niedługo będę i ja miała swoje mieszkanko.

baaaaaaardzo mądre słowa...ja tez mieszkam w domu no ale teraz to tescie pala 24h / dobe bo jest sebus ale i tak gdyby maz nie uszczelnil u nas w pokojach tych super zaje*** okien to by bylo zimno i jest ogromna roznica jak ide do kuchni u nich chyba z 15 stopni a u nas ciepełkoooo:-D chyba z 20 no ale po co wymienic okna na nowe lepiej wydawac 1000 zł na opał matoly jedne...:-Da najlepsze bylo to ze jak przyszlam z sebusiem po porodzie do domu to zaden kur** matol zaden idipta nie wpadl na pomysł zeby napalic...zeby bylo cieplo ( oczywiscie maz byl u mnie w szpitalu i myslal ze ktos napali ) dla noworodka...to sie wtedy wkur**** jak nigdy:-D no i poszli napalic a ja z dwie godziny trzymalam malego w kombinezonie w domu....ciekawe jak bedzie w marcu jak urodze...pewnie to samo...
Ja cale zycie mieszkalam w mieszkaniu i jak jeszcze jezdzilam do mamy to sie ugotwac mozna bylo u nich tak goraco....
My z mezem chcemy za rok zaczynac budowe swojego domu wiec...zobaczymy...
 
reklama
Witam po weekendzie !!
Weekend jak zwykle mialam zajęty, jak kazdy zresztą..:) W sobote rano pojechalismy na zakupy, 4 godziny łazenia po sklepach:szok: pozniej obiad, relaks i wizyta u mnoich rodziców.
A wczoraj dzien spedzilismy tylko we dwoje, ubieralismy choinke, było milutko:)
Rybka strasznie sie ciesze ze z Twoim synkiem taka poprawa :****
Ionka ja tez mam imie meza na obrączce hehe ;)
Wczoraj z rana mielismy nieciekawy widok z okna, najpierw zauwazylam jakiegos faceta lezacego na ziemi, chciala zadzwonic do M który byl z psem akurat, zeby zobaczyl co mu sie stało, ale po chwili widzialam ze jakis chłopak do niego podszedl. No i po paru sekundach zaczal go reanimowac..w tym czasie ktos zadzwonil po karetke, a ten chłopak caly czas reanimowal..po 10 min przyjechala kartetjka, potem druga, w miedzyczasie pojawila sie zona tego goscia...niestety po 45 minutach przyjechala pollicja i karawan....kurcze strasznie przykro sie na to patrzało...no i ten straszny płacz tej kobiety..ehhh...straszne to było...
W piatek dowiedzialam sie ze moja kolezanka straciła dziecko...byla w 12 tyg...
Co najlepsze byla w 8 tyg na usg, robila wszystkie badania i byli SUPER!
W 12 tyg poszła sobie na usg, i okazało sie ze mała od 3 tyg nie zyje!!!! Szok bo ona sie cały czas bardzo dobrze cxzuła....rozmawialam z nia,jest załamana, strasznie mi jej zal...sama zaczelam sie stresowac,i nie moge sie doczekac usg ...
No dosc tych smutnych historiii!
Nie wiem kompletnie co na obiad, co pichcicie ?
 
hej mamuśki

u nas ciężki weekend brzuch jak skała:-:)-:)-:)-( skurcze nie regularne na szczęście:-:)-:)-( no-spa relanium i za dużo poprawy nie było:no::no::no: chyba od dziś znowu cordafen ale już wole mieć niziutkie ciśnienie i malucha w brzuchu niż lekko wyższe i małego w inkubatorze;-)

cukry szkoda gadać:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

chyba za dużo radości w piątek było:sorry:

koło 9 mam dzwonić do gina i zobaczymy co dalej:cool:

poza tym rodzinka choinkę ubrała :tak::tak::tak: humorki dopisują:tak::tak::tak: prezenty popakowane i jakoś tak świątecznie się robi:tak:

oby mały tam u mnie grzecznie siedział:tak::tak::tak:

miłego dnia
 
Helooooł:-)
U nas choroby ciąg dalszy, idę dziś z Igorkiem do lekarza.:-(
Tyle czasu nie chorował a tu na święta go rozłożyło i wątpie że przejdzie.
Mieliśmy jechać w góry do rodziny w drugi dzień świąt i lipa, bo tam małe dziecko i kobieta w ciąży :-(
Nie zawiozę im przecież chorego dziecka:-(

Wy się trzymajcie ciepło i zdrowo, niech was choroby się nie chytają:tak:
Buźka:rofl2:
 
mcgosia83 hehe ja też bym stawiała na teściową że to przez nią pierścionek pechowy :tak:

rybka_24 nio to nieciekawie, ale trzymam kciuki żeby maluszek jak najdłużej w brzuszku posiedział

Tak wogóle to witam w poniedziałek, ja od rana próbuje dodzwonić się do szpitala do Rudy co mam mieć konsultacje w styczniu i kurna nikt nie odbiera :wściekła/y: , jak nie karzą dzonic za tydzień bo nie ma baby co zapisuje na usg to nikt nie odbiera.
Dobrze że już niedługo święta jakoś w tym roku wyjątkowo na nie czekam jak nigdy, choć przez kilka dni zapomni człowiek o problemach :tak: , a dzisiaj ubieramy choineczke.
Mąż poszedł po zakupy, zachciało mi się ogórków konserwowych do kanapki :tak:.
Pozdrawiam buźka :-)
 
Hej :) U nas na termometrze -20 stopni Wrrr, a miało się ocieplić po niedzieli, nie zapowiada się :-p Dzisiaj biorę się za sprzątanie, później troszkę posiedzę w kuchni, robię krokiety na święta z kapustką i pieczarkami, a dzisiaj na obiad naleśniki z twarożkiem i zupka pomidorowa.
Mam nadzieję, żę przyniosą mi pieniążki z zusu, dzwoniłam do nich w piątek, kobieta powiedziała, że są już na poczcie, nie wiecie ile czasu może trwać od kąd przyniesie mi je listonosz? Swoją drogą byłam pewna, że dostane na konto, kiedyś już im podawałam, ale widać muszę iść jeszcze raz zanieść numer, to będzie to wszystko szybciej trwało.
 
ja po rozmowie z ginem o 10.30 wizyta i zobaczymy

Kochana trzymam kciuki!!!! oby wszystko było dobrze...



Wogole wiecie jaki miałam sen!!!! teraz mi sie przypomniało!!!!!!!!!!!!!!!:szok::szok::szok:
ze bylam i ginki na wizycie i robi mi usg i mówi do mnie e maly wazy 400 gram!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:szok::szok::szok:a ja do niej czemu tak malo a ona mi mowi ze to norma i ze moze tak byc ze drugiew dziecko bedzie takie malusie no i kazala mi stanac na wage i tak sie okazuje ze w miesiac przytylam 12 kilo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:szok::szok::szok::szok::szok:
 
reklama
U nas na obiad tez dzisiaj pomidorowa, oki ide coś wszamać bo ogóreczki się dotachały a potem trzeba brać się za sprzątanko bo po obiadku przyjadą rodzice ubrać nam choineczke :tak:
 
Do góry