reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

mili ładny wynik!Gratulacje!
wioloneczla super z tymi brzuszkami!
Ja chodzę na aerobik 2 razy w tygodniu, w sumie bardziej dla kondycji, formy i jędrności ciała bo chudnąć raczej nie muszę, ważę 55-57kg i jestem zadowolona, w wadze bateria mi padła, więc czasem ważę się u rodziców;)
W ogóle to witam!:)U nas ok, w sumie nie ma bardzo o czym pisać;)Synek zdrowy, zaliczyliśmy dziś pierwszy krótki spacer po chorobie i trzech tygodniach w domu...Franio ładnie nocnikuje, ma 16sty ząbek, także git!:)
Miłych dni:)Pozdrawiam:)
 
reklama
Dzisiaj rano kot popsuł mi plany. W poniedziałek miałam jechać do rodziców i umówiłam się na ploty z kuzynką no, ale chyba nic z tego, bo dzisiaj kot pierwszy raz w życiu podrapał małego.
 
Czesc dziewczyny. Cale wieki mnie tu nie bylo. Strasznie sie za wami stesknilam. Ostatnio jak zagladalam to forum milczalo. Super ze odzylo.

Ja jestem jak zwykle zapracowana ale ostatnio kupilam sobie ipada wiec juz i w pracy moge was podczytac.

Zazdroszcze tym co nocnikuja my nadal pampersy ale to chyba z braku czasu a moze i z naszej wygody.
Ja mam czas na popracowanie nad malym tylko w niedziele a wtedy to wlasciwie brak mi ochoty.
Maly tez bardzo ruchliwy nozki cale w siniaczkach bo wszedzie musi sie wdrapac i powoli chodzic raczej nie potrafi.
A tak po zatym maly malo mowi ale potrafi wszystko pokazac i nie da sie go niezrozumiec z tym wdal sie w corke ktora mowic zaczela pelnymi zdaniami gdy skoncxyla 2.5 roku i od tej pory buzia jej sie nie zamyka.

Witam nowe kolezanki.
Ok ide na filmik bo mezu cos szykuje.
 
Cześć Marcóweczki. Strasznie długo mnie nie było, ale zwalił nam się internet i cały czas zrywało łącze, więc byłam odcięta od świata heh. Składaliśmy reklamację i wreszcie coś im się udało zrobić.
U nas właściwie nic nowego. Dzieciaki odpukać zdrowe. Jadę dzisiaj z Kubą na kontrolę do laryngologa do Kajetan, ciekawe co nam powie.

Wiolonczela super że ci się spodobały "moje" ćwiczenia, nie jestem już sama hehe. Ja po pierwszych dniach miałam straszne zakwasy, ale teraz to już jakoś tak szybko i łatwo przelatują te ćwiczonka a efekty też widzę fajne.
Myszowata gratulujemy nowego ząbka i oczywiście efektów w nocnikowaniu.
Owlrene mój mały też mało mówi, to znaczy dużo ale po swojemy, ale wszystko pokazuje paluszkiem, więc porozumieć się z nim można.
Mili mam nadzieję że synek już zapomniał o starciu z kotkiem.
A resztę muszę doczytać co tam u was.
Miłego dnia.
 
oczywiście, że zapomniał, ale nic go to nie nauczyło, bo dalej biega za kotem i mu dokucza. Na całej prawej nóżce ma podrapania i w jednym miejscu ma ślad po kłach kota. Ale szybko się goi. Ostatnie dwie noce mój synek miał z pobudkami. W sobotę od 00:30 do 4 lulany był, a wczoraj od 4 do 5:45. Na szczęście moja teściowa mi dużo pomaga.
 
Hej Dziewczynki!
my juz po mikołajkach, teraz najwyższa pora zabrać się za porządki przedświąteczne, tylko zebrać mi się nie chce. W zeszły piątek Kubol narobił mi niezłego stracha. Poszłam z nim do mojej siostry, i on z jej córeczką wariowali i pokoju. Biegali, ganiali się. W pewnym momencie Kuba upadł na kolanka, ale tak normalnie, lekko i w dodatku na dywan. Zaczął płakać i nie mógł wstać. Szybko go podniosłam, oczywiście "kuku" podmuchałam itp, ale już nie mógł normalnie chodzic, kulał i się przewracał, strasznie mnie wystraszył. Szybko zebrałam go do domu, i z moim M stwierdziliśmy że jak mu nie przejdzie i jak nóżka zapuchnie to pojedziemy do lekarza. Do końca dnia zero zapuchniętej nogi, aczkolwiek troche źle chodził. Posmarowałam nóżkę maścią i troche pomogło. Rano dalej zero zapuchniętej nóżki, w w dodatku jechaliśmy do Wawy. A tam całkiem normalnie juz chodził. Tyle raz wywalił się w domu na podłogę z wielkim impetem i nic się nie stało (odpukać) a tu wystarczył raz żeby coś sobie zrobić. Eh te dzieciaki :no:


 
Hej.A u nas szkoda gadac Bartek nie spi nocami niewiedziec czemu za bardzo go przyzwyczaiłam spania zemną i teraz mam za swoje niestety musze go odrzwyczaic.Teraz jest odpukac zdrowy wszedzie wlezie oczko sie goi juz.
pozdrawiam:)
 
Witajcie kochane.
Mili współczuje przeżyć.
Beaa dobrze ze juz ok z netem. 
U mnie w porządku, kuchnia i salon juz wysprzatane idealnie na święta, przed sama godziną zero  tylko kosmetyczne poprawki, dziś próba piernikowa, już połowa pierniczków zjedzona, kupiłam w netto foremki zwierzaczki i dziś z Elena robiłysmy ciasteczka, dobre , bo od razu mięciutkie.
U nas tez wieje masakrycznie
 
A ja wlasnie wrocilam ze szkoly. Kurcza padam z nog. tzn juz leze wiec tylko oczy mi sie kleja.

Maksiu dzis strasznie duzo powtazal za nami a nawet przyszedl do mnie i powiedzial mama miesko(szyneczka),a przed spaniem mama pic zaczyna skladac proste zdania,a jeszcze wczoraj mowilam ze nic nie chce mowic.

Kubus z dziewczynkami z zespolu piekl pierniczki a Karolcia miala probe swojej mlodszej grupy,no a mama pierwszy test w srode drugi a w poniedzialek trzeci. Bedzie obciach jak mama ktorys zawali.A dzieciaki juz w drzwiach pytaja o ocene.

ok spadam spac.Milych Mikolajek i mnostwa prezentow:)
 
reklama
Witam:)
Bartus mi zrobił Mikołajkowy prezent zasnoł bardzo pózno bo o 23.30 ale za to spał w swoim łózeczku do 9 rana bez zadnych pobudek takze jestem wyspana i mam siłe do nastepnych nocek.
Prezencik juz znalazł jak wstał juz sie zajadał mikołajem:)
Pogoda ładniutka ale troche wietrzna zobaczymy pózniej czy mozna isc na spacerek.
Miłego Mikołajkowego dnia;)
 
Do góry