reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

myszowata, u nas juz ok, odfochowałam się ;-) powiedziałam mu parę słów do słuchu i przyznał mi rację. także myslę, że drugi raz z takim tekstem nie wyleci.
co do fishermans pie, to ja robiłam inaczej niż podaje heronek. chociaż bardzo podobnie:
mrożony zielony groszek podgotowałam.
cebulkę zeszkliłam.
ziemniaki normalnie na puree z mlekiem i masłem.
białą rybę ugotowałam w mleku z dodatkiem liści laurowych i ziarnistego pieprzu. ryba raz-dwa się zrobiła i rozpadła na kawałeczki. wyłowiłam ją i siup do naczynia żaroodpornego. z mleka wyciągnęłam liście i pieprz i zrobiłam sos beszamelowy, najlepiej taki gęstszy zrobić (dodatkowo dałam duzo natki pietruszki, bo ja bez pietruszki nie uznaje jedzenia ;-)
na rybe w kawałeczkach wrzuciłam groszek i zalałam wszystko sosem, a na wierz dalam ugotowane ziemniaki z cebulką. no i to wszystko do piekarnika, żeby sie ziemniaki zrumieniły. sera juz nie dawałam.
smacznego (wiem, że to nie ten wątek)

nie mam pojęcia, co u e-kord :-(
asia, 3 miesiące i przesypianie nocek :-) moja dalej się budzi, chociaż już nie na jedzenie, ale żeby sie przytulić.
heronek, u nas tez place zabaw są daaaleeekooo :-( ale wieczorem sie całkiem rozpogodziło i oczywiście zrobiło cieplutko, więc pojechaliśmy na plac zabaw. jakbym miała piechotę iść, to ponad godzinę by mi zeszło w jedną stronę :zawstydzona/y:

ech, panienka wykąpana, tatuś lekturkę jej czyta do snu, a ja się relaksuję. zaraz se trzasnę herbatkę malinową, przepyszna jest taka z bio-activ, malina z acerolą czy jakoś tak. polecam :-)
 
reklama
polusia fajnie, że wypad się udał!Popatrz dosłownie chyba ściągnęłaś e_kord myślami:-)
ionka heronek dzięki za przepisy. Brzmi to przepysznie!
asia super, że i u Was nocki przespane, u nas też w 3 miesiącu skończyło się nocne jedzenie:-)Z mamą napewno się pogodzicie, ale rzeczywiście na swoim lepiej...Dobrze, że u Was ta przeprowadzka już niebawem. A wyjazdy wakacyjne też sobie w przyszłości odbijecie!Wiadomo, że jak są ważniejsze wydatki to pewnych rzeczy trzeba sobie odmówić. Tym się nie przejmuj!
ionka cieszę się, że zgoda nastała:-)Najważniejsze, że M zrozumiał czym zawinił!
monia wierzę, że możesz mieć już dość tych nocnych pobudek Pawełka na mleko, ale w końcu to minie!Nie ma innej możliwości!Może przy okazji jakiejś wizyty pogadaj z pediatrą, może podpowie Ci jakieś rozwiązanie...

Dzień Dobry!

Ja już na nogach, a moje dziecko jeszcze nie:-)Zaraz napewno się obudzić bo to ten czas. Ja jakoś słabo dziś spałam - długo zasnąć nie mogłam i często się budziłam w konsekwencji jakaś taka rozlazła jestem teraz...Chyba czas na śniadanko i kawkę!
Miłego dzionka:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej Kochane tyle na głowie że napisac już nie mam kiedy :(
W sobote tez byliśmy w ZOO w Łodzi i w Manufakturze gdzie dzieci szalały w KinderPlanecie :) Było super!!!
Ide Was nadrobic.
Dzieci zdrowe, Franio od wczoraj schodzi ze schodów na nozkach przodem bez trzymania się nawet poreczy :D
 
Witajcie

Nocka przespana:) Może Magdzia jednak weźmie przykład z braciszka;) Oby!

Heronek mam nadzieję, że jesienią się przeprowadzimy. Za miesiąc mamy montaż mebli kuchennych, jeszcze położenie paneli nas czeka i wycyklinowanie parkietu w pokoju dzieci (szkoda było zrywać, bo parkiet z pewnością lepszy niż panele, więc trzeba odnowić), malowanie i można się przenosić. Niestety mój mąż większość prac robi sam i dlatego to trwa tak długo.
Polusia fajną wycieczkę sobie zrobiliście:) Mam sentyment do zoo w Chorzowie.
Polka Wy też zoo odwiedziliście, fajnie:) Wow, ale Franuś zdolny:)

Dzieciaki śpią, obiadek mam od wczoraj, więc relaksuję się;) Pogoda się popsuła, ale już zaliczyliśmy mały spacerek w przerwie między opadami:)
 
Witajcie.
U nas zle Bartus ma wirusowe zapalenie jamy ustnej jest w srodku wysypany i na brodzie.Dostał pełno leków ale nie chce mi pic i nic jesc boli go to non stop płacze i tylko na recach mi usnoł.Picie podaje w strzykawce z wielkim bólem dla niego.najprawdopodobniej czeka nas szpital bo jest tragicznie.Juz sie popłakałam:(
 
madzia kurcze to nieciekawie:-(Biedny Bartulek namęczy się:-(Niechby jednak ta wizja szpitala się nie zrealizował, choć może tam szybciej doprowadzą go do zdrówka...Nie płacz Kochana...będzie dobrze!Musi!
 
madzia kurde no dlaczego te choroby tak się Was trzymają:( mam nadzieję że szpital Was ominie, życzę szybkiego powrotu do zdrówka małemu *)

witam :)
ale się wyspałam - 9 ja wstałam a mała 20 minut później :) pogoda taka do d.. nby ciepło ale popaduję trochę :( już nastawiłam rosołek dla małej a my będziemy mieć naleśniki z serem . byłam też na ciuchach i zakupiłam kilka rzeczy dla Poli a dla Julki znalazłam fajną jeansową spódniczkę i koszulkę :) teraz znowu muszę coś na allegro poszukać bo już zaczyna mi wyrastać jedna i druga z ciuchów.
miłego dnia :)
 
reklama
madzia koniecznie zapytaj lekarza a isoprinosinum - lek na uodpornienie , ja podaję dziewczyną w takich kuracjach 7 dni a potem try miesiące przerwy i na prawdę działa dobrze i pomaga
 
Do góry