reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

witajcie

dziewczyny wierzyc mi sie nie chce ze moje dziecko ma juz roczek, dzisiaj caly dzien wspominalam jak to rok temu bylam na porodowce

a Krzycho dzisiaj talerz mi potlukl, kurcze musze bardziej na niego uwazac bo lapskami sięga juz do blatu w kuchni

ja bylam dzis na zakupach, bo w sobote goscie beda trzeba co nieco przygotowac
jutro jade do Bydgoszczy, musze wlasnie zaraz sie za prasowanie zabrac bo nie bede miala sie w co ubrac
a jutro wroce pozno gdzies pewno po 18, ale do 19 musze byc żeby na kąpanie przyjechac no i zaczne szaleństwo w kuchni, a piątek wyjde wczesniej z pracy, moj brat przyjdzie kolo 17 to sie bedzie bawil z Krzychem, a ja bede robic torcik i pare innych rzeczy

to ja zmykam do prasowania, dobrej nocki
 
reklama
Tabasia indentiko u nas... porazka na calej linii ze smoczkiem ...a na chwile obecna nie wyborazam sobie oduczyc go. Barzo go potrzebuje do snu
masakra :(

u nas na szczęście smoka nie ma i nie było. jak ja bym jeszcze miała wstawać bo mu ten smok wypadnie to chyba bym padła bez kitu. życzę powodzenia kochane w oduczaniu. mam nadzieję że z Frankiem też sobie poradzimy bez smoczka.
a kciuka nie ssie? u nas byl z tym problem, dlatego do akcji wkroczyl smok, a pozniej zeby i tak sie ugotowalimy :///

Dla mnie odstawienie smoczka u Karola nie było problemem. Ale zrobiliśmy to jak miał 2 latka, wcześniej nie próbowaliśmy.
Napawa optymizmem :)

Wlasnie probowalam go przetrzymac, ale sie rozplakal bardzo. No nic, bede dalej probowac. Co to jest, ze w dzien potrzebuje tylko do zasypiania i albo wypada, albo ja mu zabieram, a w nocy caly czas doi :///
 
Hej. My dzisiaj o 6 pobudka. Ja chora na maksa, pawelek już bez gorączki ale z biegunka. W nocy zrobił kupę nawet nie wiedziałam kiedy no i efektem tego jest wielkie odparzenie. Dziewczyny podrzuccie jakieś inne sposoby. Ani marchwianki z ryżem nie chce jeść ani kleiku. Kupił mąż wczoraj orsalit ale nie chce go pić. Poje woda i głupieje już.
 
yra jak Jaś dziś?
monia chyba bez lekarza się nie obejdzie..
Marciaa rozłąka moim zdaniem nie wchodzi w grę albo razem wyjedziecie albo zostaniecie

Witam się deszczowo!Nocka u nas ładnie przespana. Franio już po śniadanku a ja zaraz zasiadam:-)
Miłego dnia:-)
 
Witam
Współczuję wszystkim chorowitkom my jak narazie się trzymamy tylko M lekko zakaprawiony.
Marcia a ja bym go puścila niech jedzie a może mu się nie spodoba, no chyba że będzie wporządku to zawsze możesz z Nikodemem dojechać do niego.Pisałaś że nie znasz wawy to będzie ci ciężko sama całymi dniam w obcym mieście bez pomocy ja bym się nie zdecydowała. A może pojedzie i szybko wroci bo będzie usychał z tęsknoty za wami:)
 
Witajcie:)

Nocka ok,spalismy do 7 prawie ale polezelismy z 10min.Bartusiowi jakas maruda sie włączyła,wypił mleko juz zjadł kaszke i cos nie podoba mu sie chyba juz sie spiący robi.Ja sniadanko jem i pije kawke.A dzisiaj znowu cwiczenia super:)

Zdrówka dla dzieciaczków!!!

Miłego czwartku:)
 
Witajcie
przepraszam ale mam takie doła że nie wiem co komu mam napisać
wszystkim chorowitkom życzę zdróweczka a Wam mamuśki miłego dzionka, idę się dołować dalej
 
CC w uroczystą taką chwilę,jaką są Twe urodziny
zycze Tobie abys mile spedzała wszystkie swoje chwile.
Abys w zyciu wszystko miała prócz krzywdy i cierpienia
by przed Tobą zawsze stała droga czystego sumienia.
Bys wesoło dzien ten spedziła jako dzien swego Swieta
i zawsze pamietała,ze jest taka osoba,co o Tobie pamieta!!!!

zyczy Bartus z mamusią Madzią:)
 
witam :-)
u nas juz ostatnia samotna noc za nami. dzis M. wraca. nareszcie.

jesli chodzi o smoczek, to ja nie mam z tym problemu. Ol dostaje smoczek od samego początku, bo to był ten bodziec do tego, żeby nie zapomniała, jak się oddycha przez sen. więc teraz dostaje Pana Smoka do zasypiania i w tej chwili sama sobie go wypluwa. jak sie budzi, to oddaje go dla misia i tyle. nie robi z tego powodu dramatu ;-) ja tez nie. oczywiście nie chcę mieć 2latki ze smokiem, no ale Ola i tak nie uzywa go w dzień. spokojnie sama do odstawi, a jak nie, to trochę jej pomogę. skoro teraz daje jej to komfort, to dlaczego mam jej to odbierać.

życzę zdrowia wszystkim chorym dzieciom! ta biagunka to chyba się przez iternet rozprzestrzenia! ;-) mam nadzieję, ze nas nie dopadnie!
 
reklama
Do góry