Chciałam Was zapytać czy dopadł Was strach przed zachorowaniem na grypę? Wczoraj dzwoniła bratowa, jest w 24 tygodniu ciąży (ja w 20), na stałe mieszka w Holandii, a tam zaczęły się szczepienia personelu publicznego i w pierwszej kolejności kobiet w ciąży po 13 tc. Jest pełna obaw, ponieważ szczepionka na grypę A/H1N1 nie została dokładnie przebadana pod kątem skutków ubocznych działających na płód. Ja sama zaczęłam panikować. Coraz więcej o grypie w telewizji. I to nie tylko A/H1N1, ale jak się okazuje normalna sezonowa też może być groźna. Od wczoraj męża coś bierze. Stan podgorączkowy i kaszel. Mam nadzieje, że to zwykłe przeziębienie. Jak wygląda to u Was? Są jakieś sposoby, którymi staracie się uniknąć choroby?
Ostatnia edycja: