reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Gaba - nie pamiętam czy ci odpisywałam czy nie. Nie wiem jeszcze ile u nas kosztuje teraz szkoła rodzenia. Mam zamiar zadzwonić na dniach
 
reklama
Hej dziewczyny!! Nie było mnie pare dni i dziś postanowiłam to nadrobić. Siedzę w pracy nudy jak nie wiem nie ma co robić, a ja zasypiam prawie, bo ostatnio nie mogę spać po nocach. Na dodatek mdłości jak w pierwszej ciąży nie mają zamiaru mnie jeszcze opuścić. No i coś mnie zaczyna głowa boleć. Zauważyłam,że albo się starzeję albo mój organizm szaleje bo normalnie kości zaczynają mnie łamać na zmianę pogody. Miałam tak we wtorek, usiedzieć w pracy nie mogłam. I to wszystko spowodu zmiany pogody na mroźną i śnieżną. A dziś ani śladu po śniegu i po co musiałam tak cierpieć.

Wczoraj miałam wolny dzionek, dostałam kaskę z ubezpieczenia za pobyt w szpitalu i szalałam na zakupach, nasza kruszynka powoli ma zbieraną garderobę. Takie cudeńka kupiłam, że aż się popłakałam a mój M. ochrzanił mnie wieczorem, ze już 10 razy oglądałam wszystko i nie mam dość a kolacji nie widać :p Miałam zabrać sie za robienie czegoś smacznego aż tu siostra mnie odwiedziła i odnowa oglądanie ubranek heheh./.....

Jeszcze tylko dziś w pracy i tydzień urlopu, będziemy malować sypialnie. Potem byle do 10 tego Grudnia i na zwolnienie idę do końca już. Głupio mi juz teraz pracować bo Goście przyjeżdżajacy do Hotelu zadają za dużo pytań o mój "STAN" :)

Nic zabieram się za lekturę forum :)

Pozdrawiam Was wszystkie!!
 
Witajcie Brzuszki:-)U mnie tez okropnie,snieg padał cała noc,a dzisiaj rano deszcz i na dworzu ciapka,nie lubie takiej pogody,ja chce duuuuzo śniegu.Wstałam o 10tej,koncze sniadanko i za chwilke do sklepu.Miłego czwartku;-)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie!!!!!!!! troszke mnie nie było ale teraz jestem hihi :):):):):):):):):):):) wogole musze dzisiaj koniecznie leciec do fryzjera o nie uwierzycie co zrobilam....posluchalam K i obcielam sobie sama wlosy nie dosc ze mam do ramion to jeszcze krzywo bo tyłu nie umialam obciac i jest to sciecie w litere V ktore mi sie kmpletnie nie podoba i wogole do kitu mialo byc na prosto ale coż....przyjedzie K z pracy to dostanie ochrzan bo teraz bede miala duzo krotsze niz chcialam ehhh....
Druga zla wiadomosc to K dostal nowa umowe w pracy i tylko na rok :(( wiec nici z naszych planow o budowie domu....ciekawe co teraz wymysli zeby sie przeprowadzic....bo ja tu nie wytrzymam szalu dostaje ostatnio tesciowa sie ciagle wpier***nawet o to dlaczego sebastian placze:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ona se pewnie mysli ze ja go maltretuje , albo jak cos mowie do K to ona stoi pod drzwiami i slucha czaicie.....jestem ostatnio taka rozdrazniona ze masakra....musze to powiedziec mojej Gin czy moge cos brac na uspokojenie bo wyladuje w psychiatryku....


Hello :-)

Byłam na USG i jednak będzie SYNEK! :-D
- gratuluje :) coraz wiecej chlopców :):):):):):):):):):):):):):):)

To już przewaga chłopców. U mnie w brzuchu siedzi chłopak. Wszystko ok, waży ok 450 g. Także chłopcy górą, póki co ;) Dowód w załącznikach
- oooo jaki duzy ten Twój chłopaczek :D gratki

Ja USG 4d mam w piątek - już nie mogę się doczekać :sorry2:

Kurcze boje się trochę tej pandemii grypy...
- ja tez ciagle sie zastanawiam ta choroba...i na dodatek jakas kobieta w warszawie w ciazy zachorowała koszmar !!!
 
witam brzuchatki
ja dzisiaj mega wkur...ona:no::wściekła/y: w ogole tak chora jestem ze masakra krople do nosa ziolowe malo co daja tabsy na katar tez ziolowe tez malo co daja, cebula z cukrem nic nie dala tak jak mleko z maslem i czosnkiem i herbata z miodem i cytryna no ale lekarz antybiotyku mi dac nie mogl i zdycham po drugie pamietacie jak pisalam ze zwolnienie musialam poprawiac poprzednie i ze wczoraj musialam zawozic nowe?? to sie okazalo ze mialamim na wczoraj dostarczyc zwolnienie za 6-19 pazdziernika:szok: bo bylo napisane nazwa firmy i opole a nie nazwa firmy i polska :no: no a oni debile zamiast to mi powiedziec w pazdzierniku to mi wyslali do mnie do rodzinnej miejscowosci gdzie adres do korespondencji mialam zapisany opolski tu gdzie mieszkam aktualnie a nie 100km dalej aaagggrrrr no i kurka ksiazeczke moja na ktora czekam zeby odebrac w pracy bo tak kadrowa mi mowila okazuje sie ze do domu rodzinnego tez mi wyslali co za palanty!!!!!!:wściekła/y: iu cholera jasna jakmis ie nie uda przeslac faxem z domu do mnie i poprawic u lekarza o ile dzisiaj jest w opolu i zanisc dzisiaj do pracy to nie dostane calej wyplaty za pazdziernik :-( tylko przez to glupie opole a nie polska.... poprostu rece i cycki opadaja... i ze dopiero dzisiaj mi o tym mowia jak to bylo w pazdzierniku.... mamy taka kadrowa zakrecona ze nie wnikam ...

ehhh nawt nie wiecie jaka jestem zla i w ogole... mialam lezec dzisiaj calyd zien w lozku a tu bede musiala pedalowac do pracy jechac autobusem 20 minut potem sie wracac z faxem do lekarza o ile bedzie w gabinecie i potem znow do pracy i z powrotem do domu na ta pizdziawice mam wyjsc z gorączką :-( nigdy sie nie wylecze:-(

marti trzymam kciuki za wizyte:tak:
 
Witajcie!!!!!!!! troszke mnie nie było ale teraz jestem hihi :):):):):):):):):):):) wogole musze dzisiaj koniecznie leciec do fryzjera o nie uwierzycie co zrobilam....posluchalam K i obcielam sobie sama wlosy nie dosc ze mam do ramion to jeszcze krzywo bo tyłu nie umialam obciac i jest to sciecie w litere V ktore mi sie kmpletnie nie podoba i wogole do kitu mialo byc na prosto ale coż....przyjedzie K z pracy to dostanie ochrzan bo teraz bede miala duzo krotsze niz chcialam ehhh....
Druga zla wiadomosc to K dostal nowa umowe w pracy i tylko na rok :(( wiec nici z naszych planow o budowie domu....ciekawe co teraz wymysli zeby sie przeprowadzic....bo ja tu nie wytrzymam szalu dostaje ostatnio tesciowa sie ciagle wpier***nawet o to dlaczego sebastian placze:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ona se pewnie mysli ze ja go maltretuje , albo jak cos mowie do K to ona stoi pod drzwiami i slucha czaicie.....jestem ostatnio taka rozdrazniona ze masakra....musze to powiedziec mojej Gin czy moge cos brac na uspokojenie bo wyladuje w psychiatryku....

Witaj.Ja tez mieszkam z moją teściowa i tez lubi sie wpierdalac i wtykac nos tam gdzie niema,a co dopiero bedzie jak dzieciątko sie urodzi.Jak rozmawiam z moim M na skeype to tez czasem sie zastanawiam czy ona pod drzwiami i słucha.Takie są nasze kochane tesciowe co zrobic na starosc sie na lepsze nie zmienia:no:
 
Hej !!!widzę że humory dziś nie dopisują:-:)-(
Ja sobie nadal leżę, rodzice, teściowe mi pomagają, zajmują się starszym synkiem, obiady gotują, mąż zmywa naczynia(!!!:szok:)Nabili do głowy mojemu synkowi żeby był grzeczny i potulny jest mój mały jak nie wiem co:-)
Wczoraj cały dzień miałam skurcze, troszkę jeszcze plamiłam, mam nadzieję że dziś mi przejdzie :-:)-(
Maleństwo w brzuszku szaleje, mało śpi gdy nie chodzę hihihi:-):-)

Chyba się już przyzwyczaiłam do myśli że to chłopiec, nie będę ukrywała że liczyłam na małą księżniczkę:-(
Ale z babami to same problemy!!!!!:dry::dry:

Oglądam sobie ubranka wózki, rożki i takie tam na all.Mam teraz baaaaardzo dużo czasu...
 
A ja sie troszke zmartwiłam znowu zauwazyłam u mnie małe czerwone plamki i musze dzisiaj jechac na kontrole do lekarza na 15tą,napewno mi przepisze jakies tabletki.
 
Cześć Laseczki:-)
Mnie też kilka dni nie było,bo kompik szwankował.Poczytam troszkę co naklikałyście i pomyśle o obiedzie.M jak wróci z pracy musi coś dostać ciepłego bo pogoda faktycznie nie ciekawa..ale przecież to już jesień:tak:
Muszę zebrać się do kupy i jutro skoczyć na badania,glukoza itp...nie chce mi się szczerze mówiąc.Najbardziej cieszy mnie usg,które mam 12listopada,czyli już za tydzień...to się przekonam czy maluch jest podobny z charakteru do rodziców i się pupcią obróci zamiast płeć pokazać:-D
Właśnie a wasze dzidziolki też mają ulubioną strone brzuszka?Mój Bąbelek najczęściej jest po prawej,więc jak przesunie się na lewo to zawsze tym wywołuje mój uśmiech.Uwielbiam jego kopniaki!!!
 
reklama
córcia leży po lewej, czorcik po prawej pod dosłownie żebrem bo leży jeszcze poprzecznie, ale genealnie ponoć są charakterne, ale matce dają żyć, bardziej się przelewają niż kopią, choć czorcik zadał mi ze dwa razy takiego małego kopa. Ich ulubioną porą jest wieczór wtedy sa najbardziej aktywne.
W którym tygodniu powinno robić się gluzkozę, bo słyszałam dwie opinie?
 
Do góry