reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

dziewczyny, ale dałam czadu.
wlasnie zrobilam ciasto.. stracciatella... i chowajac do lodowki zeby sie schlodzilo ... wiecie co zrobilam?
spod od brytwanki mi sie wypchnal gora i... cale ciasto wyladowalo na podlodze... no myslalam ze sie wsciekne :cool:
 
reklama
moniSkaBe wiem coś o tym:-D:tak: nie denerwuj się tak bywa co zrobić, hehe ja przed wczoraj robiłam sernik z galaretek i za wcześnie drugą warstwe wlałam i mi wyciekła bokami, strasznie się wkurzyłam, ale to tylko z mojego pośpiechu :)
 
ale ja wam zazdroszczę tych ciast tego dobrego jedzonka spełniania zachcianek:tak:
mi nic na tej cholernej diecie nie wolno tlko coraz więcje insuliny biore:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
gdzie tu sprawiedliwość:-(

zjedzcie coś dobrego za mnie:tak:
 
Ja bym coś zjadłą tylko nie wiem na co mam ochotę :D Mam dylemat co zrobić na jutrzejszy obiad, zaraz lecę po zakupy i nie wiem co wsadzić do koszyka :no: Od kilku dni chodzą mi kopytka, może do tego jakieś warzywka z kurczakiem, sama nie wiem!!
 
Oj MoniSka:) Hihi:) Niezłe, niezłe:) następnym razem uda Ci się dotrzec do lodówki i nic się nie wyślizgnie:)
Rybka współczuję strasznie Ci tej diety..
A co do jedzonka:D
Własnie opędzlowałam cały talerz pomidorówki z makaronem, MNIAMI:) A przede mną leżą na talerzu jeszcze 3 kanapki z chlebka i rozkrojona buła:) Wszytko z pasztetem z pomidorami i keczupem:-D No i cherbatka stygnie obok kompa:) Jem jak opętana:)
 
A ja stłukłam całą butelkę octu !!:szok: możecie sobie wyobrazic ten cudny zapach w mieszkaniu... Cudem nie zwuymiotowałam sprzątając! Ateraz siedze naubierana, bo wszedzie pootwierane okna ;-)
 
coś zręczny dzień dziisaj mamy :-D. Mnie wypadła z reki kanapka zakupiona w sklepie za cięzkie pieniądze. Tyle co ją kupiłam - wymsknęło mi sie nie wiem jakim cudem pudełeczko i upadło na ziemie. Nie omieszkało sie oczywiście otworzyć :dry:. No i cała kanapka na ziemi.
 
reklama
Do góry