missiiss1301
Kochamy Cię Antosiu :*
czarnuszka ja swojemu mezowi np nie ufam w pelni i np tez jak cos kreci ze sie spozni albo mowi ze bedzie wczesniej a przychodzi pozniej to mi sie wydaje ze sie z kims spotyka ale nie dajmy sie zwariowac kochana , no spokojnie.... jak np nie ma ochoty sie kochac dosc dlugi czas to wynajduje ze mnie nie bylo pol dnia a on sam byl... i pewnie ktos u niego byl tylko ja mu to wszystko mowie... chyba po to zeby wiedzial ze czujna jestem i zeby nie czul sie zbyt pewnie... moja podswiadomosc tak dziala trzabylo go za fraki wziac i do lazienki i powiedziec : to ja cie wykąpie!! hehe nie no zartuje oczywiscie... poczekaj chwilke moze dzisiaj bedzie mial lepszy dzien albo jutro w koncu weekend sie zbliza