Hello:-)
Ale pogoda...

Taka ta nasza jesień nieprzyjemna w tym roku

Dzisiaj się wcale nie wyspałam

Na wieczór zjadłam całą miskę twarożku z całej kostki

i miałam strasznie wzdęty brzuch

i jeszcze siusiu mnie budziło 3 razy

Zresztą ja co bym nie zjadła, to już tak od godz. 16 zaczynają mnie męczyć wzdęcia. Ostatnio to aż espumisan musiałam wziąć, bo nie mogłam się wyprostować tak mnie bok bolał, bo tak mie wzdeło.
A poza tym, to ciągle jestem pod wrażeniem wczorajszego usg i się przyzwyczajam do tego, że w moim brzuszku mieszka synek, a nie niunia o nieznaej bliżej płci;-) Wcześniej wybraliśmy imię dla chłopczyka Aleksander (Olek, Oluś, Oleczek;-)), ale teraz jeszcze się zastanawiam, czy napewno to imię

No i zaraz sobie popatrzę na męskie imiona. A wogóle mieliśmy wybrane imię tylko dla chłopczyka, bo jakoś nie mogliśmy się zdecydować, więc doszliśmy do wniosku, że nad dziewczynką będziemy się zastanawiać dopiero, jak okaże się na usg że będziemy mieli córeczkę. Tak więc dobrze, że się nie głowiliśmy

Co do tekstu, że ból porodowy pomaga w macierzyństwie, to wogóle jakiś idiota to napisał



no comment
Jeszcze raz dziękuję wam za gratulacje:-) Moi teście coś nie mogą się doczekać wnuczki, jak narazie mają czworo wnuków i piąty w drodze hehe