reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witajcie
Coucou35.gif

ja też chciałabym dołączyć do Waszego grona :tak::-)
13-ego robiłam pierwszy test i wyszedł raczej pozytywny-piszę raczej bo druga kreseczka była bardzo jaśniutka.15-ego zrobiłam test po raz drugi i już wszystko było ciemniejsze :-)-tzn.ta druga kreska.staraliśmy sie o dzidzię 4 miesiące i za czwartym cyklem się udało.byłam w czwartek u ginka żeby potwierdził to moje testowanie-powiedział mi że w tak młodej ciąży nie powinno się robić USG-ale zrobił z racji tego że w mojej rodzinie było kilka ciąż pozamacicznych no i też dlatego że mnie brzuch często boli-z pierwszym dzieckiem też bolał ale nie tak bardzo.dostałam luteinę i nast.wizytę mam 03.08.wtedy dowiem sie więcej.
boję się trochę bo z pierwszym maluszkiem miałam ciążę zagrożoną -oby sie to nie zdarzyło po raz drugi!!!! -trzeba być dobrej myśli.
pozdrawiam Was serdecznie.
 
reklama
Witaj Kasiamaj serdecznie ci gratuluje :-D
A jak miałaś to usg to był widoczny pęcherzyk bo ja też miałam usg we wczesnej ciąży i był tylko mały pęcherzyk 0,43cm :tak:
 
Kasiamaj to mój był podobnej wielkości :-D u mnie był przełom 4/5 tydzień od ostatniej m :-D teraz ide za tydzień to zobaczymy co z tego wyrośnie:-) mam nadzieje że wszystko będzie wporządku.
Jak byłam ostatnio to lekarz przepisał mi duphaston ale cóż trzeba brać i czekać na kolejne usg ;-)

Napewno u Ciebie wszystko będzie w porządku i w sierpniu zobaczysz już coś więcej niż pęcherzyk.
 
Ostatnia edycja:
Moni-no to masz szybciej Usg ode mnie....ja będę musiała trochę dłużej poczekać
żeby zobaczyć fasolinkę.
bądz dobrej myśli :tak:-to jak tak samo byłam w podobnym terminie od @
termin porodu mam z jego obliczeń na 20-23.marca.
 
Czyli podobnie jak ja wychodzi na 20 - 21 marzec :-) przynajmniej z kalkulatorka :-)
No musi być dobrze tylko troche się bałam bo ten pęcherzyk taki maleńki a dodatkowo na prawym janiku mam torbiel stąd duphaston.
Pewnie dlatego kazała mi przyjść na usg za 10 dni :-)
 
witam nowe marcóweczki

cieszę się, że tak nas przybywa i wierzę, że co najmniej do lutego razem wytrwamy

ja dziś lepiej przeżyłam dzionek niż wczoraj wymiotki tylko 3 razy brak bóli brzuszka ale za to cycusie się na maksa odzywają

co do wielkości pęcherzyków mój w dniu rozpoczęcia 5 tygodnia (czyli pełne 4 a 2 po zapłodnieniu) miał 0, 51mm kolejne USG w środę już się nie mogę doczkeać

co do kasy z becikowego to odpowiednie dokumenty będą dostępne po 1 listopada (jakaś karta prowadzenia ciąży) na razie trzeba mieć stwierdzoną i prowadzoną ciążę od 10 tygodnia

kolorowych snów i głowy do góry a pupcie na dół i leżymy


moja córcia jak zobaczyła dziś moje siniaki na brzuchu powiedział "znowu masz ała i jestś chora ...odpoczywaj powolutku" kochana gwaizda
 
reklama
Hej kochane marcóweczki :*:*:*

Dużo nas, ojj dużo :) ale to dobrze :) życzę wczystkim szczęśliwego rozwiązania w planowanym terminie :) dotrwamy razem kochane :*

Eh, ja to sie już nawet troche lepiej czuje.. Wczoraj nie wymiotowałam :) Zobaczymy jak będzie dziś.. Modlę się żeby mi już te mdłości przeszły bo tego wytrzymać nie idzie, a bynajmniej w moim przypadku jest strasznie..

Pozdrawiam kochane :* cmokasyy.
 
Do góry