Marcówki-codzienne rozmówki:))

[wiolonczela42]

Witajcie , piękna zima. Przynajmniej tyle, bo okres od Swiat mało ciekawy

 

[justi82]

Hej Marcóweczki, u nas też zero śniegu. Święta szybko minęły, ale kolejne za 3 miesiące zobaczycie jak szybko zleci czas. My teraz tylko czekamy na troche śniegu żeby chociaż raz wyjść na sanki.
Wiolonczela trzymam kciuki za szybką fasolkę. My na razie nie myślimy o drugim, chcemy w tym roku zrealizować plany budowy. I przydało by się znaleźć jakąś satysfakcjonującą prace:-(.

Miłego dnia!

 

[maborka]

Spokoju, radość tej codziennej i powodzenia w Waszych planach
Niech 2012 będzie dobrym rokiem!

Nie odzywałam się okropnie, okropnie długo To chociaż życzenia złożę
Szym ma teraz fazę na wkładanie całej rączki do buzi, mimo że piątki jeszcze mu nie idą.
Wasze szkraby też tak mają? Nie wiem, o co mu chodzi??
No, a w brzuszku sobie rośnie druga pociecha :-):-):-) i już niedługo będzie z nami!

 

[madzia84]

Witajcie
Mam małą chwileczke niedługo mamy kolede Bartus spi to korzystam.u nas ok Bartus mi zaczoł kaszlec daje mu to pulneo 14 kropelek 3 razy dziennie hasco Sept i dziwnie mi kaszle moze mu cos drazni w gardle to zrobie mu inhalacje z soli.pogoda do d... siedzimy w domku.M juz w Norwegii jest dopynoł i dojechał cały i zdrowy

maborka gratuluje drugiej dzidzi!!!!

Miłego dnia

 

[madzia84]

Tutaj dodaje zdj z sylwka mielismy z rodzinką u Nas

 

[maborka]

Jest w sumie czego gratulować
Zastanawiam się, jak Szymon przyjmie rodzeństwo? Wiem, że są również dziewczyny, które się znowu spodziewają Maluszka. Może wątek oddzielny założę?

 

[wiolonczela42]

Maborka tu mało dziewczyny piszą , a co dopiero na wątkach oddzielnych.

 

[mysz1978]

maborka - gratuluje!!!! To juz tuz, tuz...
No i wszystkiego najlepszego dla synka z okazji urodzin!!!!!

 

[Myszencja82]

Witajcie, nie zaglądałam tu jż wieki, ale zwyczajnie brak mi czasu, wolę każdą wolną chwilkę spędzać z córcią. Teraz mam jednak straszny dylemat. Moja Gwiazda zaczęła pod moją nieobecność buszować mi w szufladzie z biżuterią i odkryła kolczyki. Nie mam innego miejsca by przenieść świecidełka, a mała wyciąga i próbuje w ucho wsadzić. Głupota mojego męża, że jej tego od razu nie zabrał, ale cóż, stało się i teraz nie wiem, czy mam jej uszy przekłuć teraz zanim sama to zrobi, czy tak jak planowałam, poczekać do okresu komunijnego, kiedy sama o to poprosi. Boję się, że mała sroka zrobi sobie krzywdę, nie bardzo wiem co zrobić. Poradzicie coś?:-(

 

[justi82]

Myszencja, ja to bałabym się że coś połknie. Mój Kuba nigdy nie miał takiego odruchu żeby ładować do buzi rózne rzeczy, ale czasami specjalnie przed nami pokazuje że może coś wziąć do buzi, tak na przekór nam. Co do przebijania uszu, to gdybym miała córkę nie czekałabym do komunii, im większe dziecko tym większy stres. Moja kuzynka obu córkom przebiła uszy gdy miały 6mcy. Ale to już decyzja indywidualna każdej mamy. Pozdrawiam