ajentka Witaj!Zgalądaj jak najczęściej!Mój Franio to też taki mamusiowy cucuś, tylko, że on może i bez problemu zostanie z babcią, ale natomiast jak ja jestem z nim w domu sama to na krok mnie nie odstąpi, nawet 5 min sam się nie bawi, muszę być z nim, a pomyśleć, że jak był mniejszy to 30 min sam się sobą zajął
dronka fajnie, że u Was wsio ok, Gabek już super dojrzała panienka:-)Wpadaj częściej na bb!
madzia super, że już niedługo będzie w trójeczkę znowu!
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
:-)
ramari cieszę się, że wieczorek minął bez kolki, oby tak dalej!
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
3mam kciuki&&&
Hejka!
Zasiadłam z kawką i nabieram sił na resztę dnia. Francio wstał już o 6.40 - jejku jak on się teraz kręci w nocy - dopiero odczuwam to, że śpi z nami...dziwne no, ale mimo tej niewygody nie wyobrażam sobie inaczej...Właśnie zdjęłam jedno pranko z suszarki i muszę je poskładać, drugie wstawić, zrobić sałatkę z tuńczyka, obiad mam:-)
Wiecie co Franio dopiero niedawno zaczął ładnie bawić się zabawkami tj sorterami, układa wieże z kolcków, jedzi samochodzikami po podłodze, układa taką piramidę z kólek, ale muszę być obok, kiedyś tylko rozwalał zbudowane przeze mnie konstrukcje dla niego i wszystkim raczej rzucał, ewentualnie tymi różnymi grajkami typu kierownica z fp chwilkę się zajął i wtedy mnie nie potrzebował do asysty...ot taka zmiana...A jak u Was? Dzieciaczki same się bawią czy muszą mieć kompana?
Miłego dnia:-)