reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
A mnie znów zaatakowała piep...na afta:( Mam już tego dziadostwa dość. Muszę chyba iść do lekarza.
Uciekam do łóżka. Śpijcie dobrze!
 
Hej dziewczyny. U nas nocka ok ale gorsza od ostatniej. Pawelek często słucha jak mówię że czegoś nie wolno. Często właśnie to przynosi i daje mi do ręki.
 
Dzień dobry :)

Dzisiaj Filipcio nie miał litości i obudził sie o 5.30 :/ Dlatego ja juz po śniadaniu i nawet pieke juz schab w piekarniku na obiad :)
Na polu zimnoooo wiec nigdzie sie nie ruszamy

polka, polusia jak sytuacja u maluchów po nocy wygląda?
 
katrinka brzmi to pocieszająco!
polusia polka jak dzieciaczki dziś?
nesiaa oby szybko minęło!

Dzień dobry! U nas nocka ok - spanie od 20.50 do 7.15:-)Ja właśnie jem, Franio już po kaszce.M zupkę gotuje. Ja zaraz kąpiel z bąbelkami i kawka:-)Póżniej obiad u dziadków M:-)
Miłego dnia:-)
 
witamy się i my!!!
polusia,polka-mam nadzieje że u dzieciaczków już lepiej-czekamy na wieści...

wczoraj z gabrysia tak jak pisałam byłyśmy u znajomych, i teraz Gabi cały czas chodzi i woła:Hania,hania(może nie aż tak wyraźnie, ale da się zrozumieć)
dziś znów same, i do tego zimno na dworze,brrrrrrrrrrrrrrrrrr
 
Witam się!
U nas nocka nieciekawa:( No ale w nieparzyste tylko śpimy a dziś była parzysta:p
Teraz Ola odsypia a ja powiesiłam pranie i zrobiłam jej sok z owoców. Obiadu dziś nie gotuję bo jedziemy na grilla. Szkoda tylko, że tak zimno:(
Jak chorowitki nasze??
Miłego dnia!
 
Witam:)
oczy podpieram zapałkami - nocka straszna - nie spałam prawie nic, małą wzięłam do nas do łóżka a M spał w salonie. wierciła się, jęczała, płakała, dramat. spałyśmy od 3 do 5 potem od 8 do 9 jak m wziął małą :( teraz jest 37,3 jeszcze nie daję nic na zbicie poczekam jeszcze troszkę. brak innych objawów- kurcze nie wiem co się dzieje:(
u nas też pada deszcz i zimno więc zostajemy w domku - paskudnie :(
życzę wszystkim dużo ciepła i miłego dzionka :)

polka jak Franio?
 
reklama
polusia- wspolczuje nocki ;(

u nas narazie swieci sloneczko choc co jakis czas zachodzi za chmury i zmierzamy po obiadku wyskoczyc do KAzimierza o ile nie zmieni sie pogoda ;)
moja mama juz w Polsce , dzis na wieczor bedzie w domu ;)
 
Do góry