reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Polusia, teraz to tylko na biodrze. Ja myślę, żeby zamienić chustę na pouch.

Yra, witajcie :)

Asia, wielkie gratulacje!

U nas tak sobie, bo Adaś chory. W nocy z piątku na sobotę zauważyłam, że ciężko oddycha i chrapliwie, a że jestem wyczulona na to po wcześniejszych przejściach, to już miałam go ubierać i jechać do szpitala. Ale podałam Berodual i się poprawiło po jakiejś chwili. Obserwowaliśmy go jeszcze przez jakiś czas i poszliśmy spać. Najdziwniejsze, że nie miał żadnych objawów infekcji, ani kataru, ani kaszlu. Wczoraj pojechaliśmy do lekarza, lekarka stwierdziła, że jest zdrowy i że to mogło być na tle alergicznym. No ale jednak następnej nocy pojawił się katar. Moja schiza z tym oddechem była też trochę spowodowana tym, że w środę jak teściowa była z małym do szczepienia, to lekarka się zapytała, czy miał robione echo serca, bo słyszy lekki szmerek. Ta u której byliśmy w sobotę też to potwierdziła, ale powiedziała że to może być chwilowe i żeby obserwować. Ech...
 
reklama
madzia fajnie, że mąż już bliziutko!
blu zdrowia dla Adasia i nie martw się na zapas!
kalisa dziekuję, że pytasz. Dziś mój teść, który jak kiedyś pisałam już jest lekarzem (co prawda nie pediatrą, ale zawsze;-))osłuchał go i stwierdził, że jest czysty. Powiedział mi też, że kaszel po katarze jest czymś normalnym bo pozostała gęsta wydzielina zaczyna spływać do gardła co dziecko drażni.Franio kasłał dziś tylko w trakcie drzemek. Gorączki brak, katar sie kończy tzn słychać lekkie charczenie, ale nic nie leci. Przy fridowaniu są już glutki z krwią. Zasnął z godzinkę temu spokojnie, ale już raz obudził go atak kaszlu. Wedle zaleceń dziadka śpi na dość wysokiej podusi. Mam nadzieję, że nie czeka nas ciężka noc...
 
blu mój Mały też ma szmer, u kardiologa jeszcze zanim zrobił echo powiedział, że szmer moze byc spowodowany np: anemią lub ząbkowaniem. U nas po echu okazało sie ze Filip ma w sercu tzw. nitke ścięgnistą, która odziedziczył po któryms z nas i to ona powoduje szmer. W niczym to nie przeszkadza, nie jest zadna wadą i juz zawsze bedzie słyszalny szmer, ale przynajmniej juz wiem ze nie musze sie stresować.
 
Mój ma tez jeszcze te szmerki,ale cichsze niz przed operacja.Teraz czekamy na tel od nich w maju mamy sie połozyc w Gdansku na 2,3 dni na badania.

No juz sie doczekac nie moge,ciekawe jak Bartus zareaguje na tatusia.
 
kalisa, a widzisz, ja się kompletnie na tym nie znam i od razu się przestraszyłam że to coś złego.
Ja też na początku, sie przejęłam. Jak bedziecie u pediatry to niech sprawdzi czy nadal cos słyszy i niech sprawdzi w różnych pozycjach, na siedząco, leżąco, bo moze byc tak, że tylko w niektórych pozycjach słychac a w innych nie.
myszowata fajnie miec lekarza w rodzinie, przynajmniej można sie poradzic w każdym momencie, dobrze że to nic poważnego :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
blu dla Adasia zdrowia no i będzie dobrze nie zamartwiaj się Kochana. U dzieci często te szmery straszą tylko a potem jest ok.

Mój Franko nie śpi :( :( wychodzi co chwilę z łożeczka a ja go do niego zanosze :) i tak w koło. I chodzi dziś pół dnia i wypych język od wewnętrznej strony policzka. Śmiesznie to wygląda. Dziś w ogóle dostarczał nam rozrywki hi hi Nauczył się dziękować kłaniając się w pas :) he he albo jak zgadza się ze mną to kiwa głową na tak i mówi nooooo... :)

madzia pewnie doczekać się nie możesz za swoim M.:) super że już jedzie.

e kordfakt nic gorszego niż chory facet nie ma :) :( dobrze że Ty się wykurowalas !!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry