reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
hej.
dzisiaj Pawelek wstal z usmiechem, oczywiscie spal z nami, on ma chyba jakis wewnetrzny czujnik, ktory wyczuwa kiedy ja klade sie do swojego lozka. Wtedy dziecko zaczyna sie krecic i wiercic. W koncu laduje z nami. Rano obudzil sie wesoly i budzil mnie glaszczac po buzi :-)

super pogoda sie zapowiada, juz sie umowilam z kolezanka na spacerek. Super :-)


do pozniej dziewczyny, zycze Wam milego dnia.



Asia, ja urodzilam 2 tygodnie od odejscia czopu. Tylko ze akcja sama sie nie rozpoczela. Ja trafilam do szpitala bo myslalam, ze sacza mi sie wody i skurczy dostalam w nocy, wydaje mi sie ze od czestego badania pochwowego, bo delikatne to nie bylo. No i w nocy dostalam skurczow. Trzymam za Ciebie kciuki i czekamy na relacje.
 
Mój Brat jest ratownikiem medycznym i ostatnio miał wyjazd do rocznego dziecka które przewróciło się w wannie ;( Uważajcie Laski na swoje skarby ... Ja Niniego w wanience jeszcze kąpie tj wkładam ją pod prysznic :) i tak sobie razem siedzimy i robimy przegląd kosmetyków ... po wcześniejszym wyrzuceniu wszystkich, zupełnie zbędnych, zabawek.

asia już tuż tuż ... ale zleciało !

wow madzia ale Twój M. pomyślał ! Spryciarz !

STO LAT ! ! !

Zobacz załącznik 346173
 
Ostatnia edycja:
Nie, na szczęści. U mojej babci tam gdzie był pożar, w domu są dwa osobne wejścia... Jedno na parter, a drugie na strych na piętro. I jakaś moja przyszywana ciotka pijana ( ktora nie mieszkała z babcia) weszła sobie na górę i tam zapruszyła papierosem... Cała góra się spaliła razem z nią, dobrze, że babcia i wujkowie uciekli, yli akurat na dole. Ale i tak ogień dostał się na dół... Narazie mieszkają u mojej ciotki, ale podobno wystarczy tam zrobić remont i można mieszkać....to się działo w Borach Tucholskich
 
Młoda mamusiu Witaj ale miałas przezycia.Dobrze ze nic nikomu sie nie stało

Asiu juz niedługo godzinka zero,mi tez czop odszedł przed porodem bodajze 2tyg przed.Ale juz niedługo bedziesz tuliła malenstwo.Ach jak fajnie:)

n&h mój M czasem umie zaskoczyc czyms:)
 
Ostatnia edycja:
MOniskabe- tylko nie przyzwyczaj go dociaglego spania z Wami on teraz manipuluje a potem ciezko go bedzie oduczyc spania w Waszym lozku. Mam kolezanke co juz 3 lata spi z synem :/
kurcze, ja sobie zdaje sprawe, ze nie mozna dziecka przyzwyczaic, ale uwierzcie.... ze ja bym chciala chociaz kilka godzin pospac... a to wyglada tak ze jak sie poloze to on zaczyna sie wiercic. Wypluwa smoka, placze, trze nos. Daje picie i smoka, to zasypia na 5 minut, az mnie zlapie zasypianie. No i tak potrafi dlugo. Az za ktorym razem kiedy sie poloze, zaczne zasypia po raz 10 to juz mnie szlag trafie i dziecko laduje u nas. Nawet jak sie budzi i wierci to zawsze na lezaco wygodniej jest dac picie czy smoka.
Nie wiem czy to wina zebow czy czegos innego... nie wiem ale jestem juz tym strasznie zmeczona i fizycznie i psychicznie.


Nie, na szczęści. U mojej babci tam gdzie był pożar, w domu są dwa osobne wejścia... Jedno na parter, a drugie na strych na piętro. I jakaś moja przyszywana ciotka pijana ( ktora nie mieszkała z babcia) weszła sobie na górę i tam zapruszyła papierosem... Cała góra się spaliła razem z nią, dobrze, że babcia i wujkowie uciekli, yli akurat na dole. Ale i tak ogień dostał się na dół... Narazie mieszkają u mojej ciotki, ale podobno wystarczy tam zrobić remont i można mieszkać....to się działo w Borach Tucholskich
wspolczuje. Dobrze ze najblizszym nic sie nie stalo...

dziewczyny brzuszkowe konkurs dla Was.
Konkurs brzuszkowy - BabyBoom
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
młoda mamusia witaj :) współczuję przeżyć

a ja już obiadek przygotowałam i zaraz po Julkę do szkoły trzeba jechać - ciekawe jak te jej gofry :)
nadal pada więc nici z wyjścia nawet na taras bo na dodatek zimno jak w listopadzie, mam nadzieję że święta będą ładne i ciepłe.
a ja nie wyobrażam sobie spania z moimi dziewczynami - jedna i druga to mały wiercipięta - śpią w swoich pokojach więc ja nawet nie widzę i nie słyszę ja się wiercą , jęczą :)
 
Witajcie kochane,
No i ja poległam:( Gardło boli jak nie wiem co, nawet wody pic nie mogę, stan podgorączkowy i katar. Nie wiem czy to angina czy zapalenie gardła, ale migdały mam tak powiększone, że nawet skretu szyją zrobic nie mogę, a do lekarza dopiero na 16:( Spróbuję wejść wcześniej.
Do tego dzisiaj mam zakonczenie szkolenia, na które chodzę od miesiąca i pewnie nie pójdę, bo ledwo siedzę.
Aaa no i u mojej Lili wszystko sie wyjaśniło- dwa zęby nowe, czekamy na następnego to będziemy mieć komplet dwójek:)
Co do kapieli w wannie, to my kapiemy tak, że wanienka stoi w wannie, a w wanience jest mata bo mała sie i tak ślizga. Też chicałbym, żeby już kapała się w dużej, ale do tej pory bała się, nawet Polcia w wannie nic nie pomogła:)

Madziu STO LAT!

Asia trzymaj się jakby co:)
Monia nie wiem co Ci doradzić ze spaniem Pawełka, bo moja Lila dosypia u Nas, tylko że nam to nie przeszkadza. A Pola sypiała z nami do ok. 2 roku życia, a potem jakoś to poszło.
 
reklama
Madzia, 100 lat :-)

ajentka, e-kord zdrówka!

monia, wyczytałam wczoraj w książce, że te częste pobudki nocne mogą być spowodowane alergia na krowie mleko. nic więcej nie wiem, tylko tak przeczytałam.

zastanawiam się, czy iśc na spacer, kurcze, pogoda do de, ale nie pada... może zaryzykuję, bo w tym tygodniu właściwie nie byłyśmy na spacerze, bo ciągle leje... przyszły tydzień ma byc lepszy. no i za 2 tygodnie wakacje, ma byc upał :-D
 
Do góry