reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Hej. My już od 5.30 na nogach. Kurcze nie wiem już czym zbijać gorączkę. W nocy znowu 39, mąż o 24 jechał po czopki do apteki a pawelek i tak zrobił kupę niedługo po aplikacji czopka. Nie wiecie jak długo się taki czopek rozpuszcza? Kurcze tak mi szkoda tego mojego malucha.
 
dzień dobry marcóweczki ;)
słuchajcie padłam wczoraj jak kawka o 22 - dawno tak wcześniej nie poszłam spać, ale dobrze że poszłam tak spać bo o 6 była pobudka. najpierw Julka wstała i przyszła powiedzieć że jest głodna i mam zrobić jej śniadanie. zagoniłam ją do łóżka jeszcze na 20 min ale co tam jak mała usłyszała Julkę to też wstała i po spaniu było :(
dobrze że pogoda jest piękna - już mamy 14.5 stopnia - więc wiosna pełną gębą - tylko jakiś wiaterek wieje ale do przeżycia :)
plan dnia dziś taki że muszę posprzatać salon i kuchnię , umyć podłogi, założyć pranie do pralki, poprasować młodzieży mojej ubrania i testować tort co blu podrzuciła.

karalajna trzymam kciuki za pierwszy dzień w pracy &&

frotka śliczne zdjęcia :)

monia zdrówka dla Pawełka- moja Pola ciężko przechodzi zęby ale z reguły jest tak że iegunka i temperatura utrzymują się nam nie dłużej niż 3 dni, to u nas już reguła że jak wychodzą zęby to jest biegunka i gorączka

madzia jejku biedny Bartuś :( ale się pewnie strachu najadłaś, ale dobrze że już wsio ok

miłego dzionka kobitki :)
 
No to mnie nastraszyłyście. Dziewczyny dzwoniłam do pediatry i nie na już miejsc. Musiałabym iść do lekarza i pytać czy mnie przyjmie. A nie uśmiecha mi się to z gorączkujacym dzieckiem
 
ooo - polusia - jeszcze TY jak go przetestujesz to juz nic nie stanie na przeskzodzie abym i ja go upichciła ;) choc i tak blu juz mnie przekonala;) Ale szczerze mowiac nie mam werwy do wiekszych przygotowan i gdyby nie fakt ze to ALana urodzinki to olałabym sprawe , a czemu? bo z mojej strony i tak nikogo nie bedzie , no moze ojciec wpadnie a tak to za granica i siorka i mama , w sumie one tez powinny byc , ale nawet jakby były blisko to przy obecnosci mojej kochanej tesciowej i tak mama by nie przyszła. A nawet wolalabym aby to bylo przyjecie dla jego kolezanek , kolegów niz starych ;). Ale na takie przyjecia jeszcze musze poczekac;) .

moniska- nie jestem na biezaco z przebiegiem choroby Paweła ale ja to bym chyba pojechala do szpitala albo prywatnie jak masz jakiegos dobrego , nie wiem, nie doczytalalam ale sadze ze bylas u lekarza jednak ja pojechalabym do innego .

ja dzis na 13 do pracy to moze jeszcze rano uda sie spacerek zaliczyc .
 
Witam! U nas nocka ok. Ola budzi się od kilku dni na jedzonko dopiero kolo 6. Fajnie ale niestety już później nie ma spania. No ale idzie spać kolo 19.30 więc co się dziwić. Teraz padła, ja siedzę sama bo mama poszła do gina a tata do swojego lekarza. Potem wybieram się na ciuszki i wysłać karteczkę do Franusia:)
Minia współczuję biegunki i gorączki u Pawełka. Ja na Twoim miejscu też pojechałabym do lekarza. Z takimi objawami nie ma żartów. Jak nie ma miejsc to jedź do szpitala. Swoją droga nie mogę tego pojąć jak można nie przyjąć dziecka z gorączką bo nie ma miejsc??????!!!!!!! Przecież to roczne dziecko a nie dorosły człowiek!!!
K_aralajna Trzymam kciuki&&&
Frotka śliczne zdjęcia. A Milenka jaka zadowolona:)
Madzia wspólczuję, ale się musiałaś przestraszyć:( Mam nadzieję, że Bartuś spał spokojnie.

Miłego dnia!
 
moniskaBe a może poczekaj do godziny w której lekarz zacznie przyjmować, zadzwoń do przychodni i poproś o połaczenie z lekarzem, albo zeby mu zanieśli słuchawke i bezpośrednio jego zapytaj czy moze was przyjąc bo jest taka i taka sytuacja. U nas co prawda przy zabkowani raz zdarzyła sie temperatura, ale troche ponad 37, wydaje mi sie ze 39 to juz wysoka temp.
madzia współczuje tego zaksztuszenia, mam nadzieje ze juz sie nie powtórzyło i synuś dzisiaj wstał uśmiechniety:)
 
Hej:)Moja dziewczynka znowu wstała przed 6.cos sie jej przestawiło zasypia wieczorem wczesniej i rano nie da pospac.Teraz właśnie dosypia,U nas tez juz 13stopni ale pochmurno.
Blueberry dzieki za cynk o torciku:)Polusia testuj:)i fajnie ze ?Julcia woła jeść:)
Monia ja bym jeszcze raz zadzwoniła i prosiła o przyjecie ew.inny lekarz.Też kiedys wzywałam do synka domowego lekarza za ostatnie pieniądze dosłownie:(
Karalajna&&&&
A mnie żylak boli pod kolanem, muszę usunąć:( Narazie mam tabletki i do smarowania żel:(
Nesiaa przepraszam nasza kartka bedzie opóźniona.:(
Yra pieczenie daje mnóstwo satysfakcji.Ale Ty gotowac też nie lubisz ,więc rozumiem:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie

Monika
ja też bym jeszcze raz zadzwoniła i poprosiła bezpośrednio z lekarzem. Czasami tak robię sama. Z doświadczenia wiem, że pielęgniarki odbierające telefon zazwyczaj mówią, że nie a szans na wizytę, a lekarka się zgadza. Zdrówka dla Pawełka!
Yra jak się przeprowadzimy już do siebie, to zrobimy ze spaniem tak jak Wy, ale póki co ciągle gnieździmy się w jednym pokoju:( Mam nadzieję, że za parę miesięcy będziemy już u siebie.

A mój syn o północy zrobił mi pobudkę, płakał i nie umiałam go uśpić, w rezultacie spał ze mną:( Ostatnio już dwa razy tak mu się zdarzyło i nie wiem, o co chodzi. Teraz on sobie smacznie śpi, a ja mam czas na bb.
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry