reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

myszowata Chciałabym bardzo, tylko jak Filipek troszkę podrośnie:) może tak za 2 latka :), chociaz czasem myślę też o końcówce przyszłego roku :), tylko u mnie jest tak dziwnie, z jednej strony zazdroszcze brzuszków, kopniaczków, ale z drugiej strony troche sie boje. a Wy planujecie ?

Tak, planujemy. Początkowo zamiary były na 3 lata różnicy pomiędzy dziećmi, ale ze względu na to, że jednak przedłużam wychowawczy, a chciałabym popracować trochę przed kolejną ciążą to nie wiem czy się nie zrobi tej różnicy 4 lata...
frotka a czemu wzdłuż?
 
reklama
hej

widze tutaj wspomnien czas.Ja tez swoja cc wspominam dobrze,w ogole nie chcialaabym nigdy rodzić ,dobrze ,ze zawsze bede miec cc:)

My następne dziecko nie wczesniej niz mały pojdzie do podstawowki.

U nas nocka super!!!!!!!!!!!!!!! pospal od 19 do 8 wiec jestem wyspana.Mama wziela malego a ja siedze na bb zamiast spac:)

Pogoda na Śląsku boska! znow spacerek koniecznie! w wiosennej kurteczce w innej by sie zaparzył:)
 
maziajka no i tu Ci bardzo zazdroszczę(oczywiście w pozytywnym znaczeniu;-))-jesteś młodziutka laska możesz sobie czekać i 10lat, nie to co ja....Co do porodu sn to nie jest tak źle
 
Witam!
U nas też pobudka o 6 masakra:) Piękna pogoda za oknem, spacerek obowiązkowy. Też już od wczoraj zakładam kurteczkę i cieńszą czapkę. Od razu lepiej, bo i moje dziecko może się ruszać a i mi jest wygodniej.
Ja swój poród pamiętam dobrze. hihi i pamiętam myśl "już nie mam sił, no ale przecież jakoś muszą ją ze mnie wyciągnąć:p".
Miłej niedzieli!
 
Ja Już wiem że poród jest nieprzewidywalny i samopoczucie po też. Ale co tam damy rade :)
Ja również chciałbym pracować, ale obawiam sie, że po znalezieiu pracy drugie dziecko odsunęło by sie bardzo w czasie. Bo nie wypadało by zajść w ciążę np.po pół roku pracy. Mam dylemat, cały czas sie zastanawiam jak to rozwiązac.
 
nesiaa to jak jak dziś pamiętam słowa położnej, która na moje - zaraz chyba umre- odwróciła sie do męża i powiedziala '" niech sie Pan nie przejmuje, tutaj każda Pani umiera " :)
 
A ja pamiętam słowa :"o jakie duże dziecko" i potem "jakie wielkie łożysko":-D

kalisa rzeczywiście ciężkie to są decyzje/wybory - wierzę, że gdzieś po drodze właściwe odpowiedzi na takie pytania się pojawią...
yra w kwestii czapki popieram Cię w 100%, a wczoraj widziałam na ulicy mniej więcej 10-letnie dziecko na rolkach w krótkich spodniach - przesada!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Moim zdaniem też pogoda jeszcze zdradliwa -niby słonko piękne i w ogóle, ale jak zawieje czasem to aż przeszywająco...
 
Ja też raczej jeszcze długo będę Oli zakładała czapeczkę.
Ja miałam kryzys jak położna powiedziała "pani pierworódka to dopiero kolo 13 będzie po wszystkim" .Patrze na zegarek a tam dopiero 7.:szok: Ale na szczęście o 8.35 Oleńka była na świecie:-)
 
reklama
yra no to bys padła jakbys nas wczoraj zobaczyla.Ja w kwesti czapek mam inne zdanie.Moj maly juz przechodzil zaplanie ucha i doskonale wiem ,ze wywoluje je bakteria a nie chodzenia w czapeczkach czy bez swoją droga maly dostal zapalenia siedzac w domu bo wtedy mrozy byly niesamowite i chyba z 2 tygodnie nigdzie nie bylismy:)

Tylko w Polsce jeszcze istnieje kult czapeczki przy 15 stopniach i pięknym słońcu.Wszędzie indziej nie katuje sie juz tym dzieci.Ale każdy robi jak uważa.

Dziecko ma uszy takie jak i dorosly a ja w czapce nie chodze w takie dni:)))
 
Do góry