Marcówki-codzienne rozmówki:))

[Moni27]

mysza m u nas ostatnio katarek ok 10 dni był

madzia84 u nas buty to ostatnio jedyny sposób na jedzenie, bawi się bucikiem najdłużej ostatnio strasznie swędzą ją dziąsła wszystko by gryzła a ma takie buciki z pieskami na czubkach to siedząć tak się schyla że gryzie te pieski a jak jej zabraniam to krzyk

Moko witaj nie martw się moja Oli też jeszcze na papkach, wprawdzie zjada ciasteczka i chlebek, kluski, ryż ale jak jej sie coś przyklei to ma też odruch wymiotny. Najlepsze jest to że jak sama chce coś np ryż czy kluski to nie ma problemu zje ale jak ja jej dam a ona nie ma ochoty to od razu ma odruch wymiotny. Moja potrafi nawet zwymiotować papke jak nie ma ochoty a ja jej wciskam wczoraj tak było z jabłuszkiem i kaszką manną.

Moja pannica sobie śpi, ja gotuje jej zupke i podczytuje z doskoku

 

[candy6]

moko mój je tylko zupki i wszystko zmiksowane
tylko chrupki do łapki


marciaa nie chcij wiedziec co zrobił..




ps. wrzucilam zdjęcia Miłoszka do galerii

 

[madzia84]

Moni ale Bartus to jest dziki na moje laczki lub kogos innego tak samo z butami i stopami,dałam mu jego buciki i ma je głęboko w d...:-)

 

[moniSkaBe]

co tu tak cicho dzisiaj ?
zeby zaden post sie nie pojawil od 3 godzin?

a nas pewnie znowu czeka wydatek.. znowu cos z samochodem... nie chce zapalic... siostra rozmawiajac ze swoim chlopakiem i opisujac co sie stalo...
no to odpowiedzial, ze uszczelka pod glowica pewnie...


dziewczyny czasami mi sie zyc odechciewa.... dlaczego my takiego pecha mamy? jak ja mam zyc normalnie jak tu ciagle pod gorke....

 

[marela]

marela mój chyba gdybym mu coś ugotowała to po pierwsze nie uwierzyłby że to ja hehe a po drugie to wsunąłby nawet jakby nie smakowało albo się nie podobało bo zrobiłabym chyba taki raban że szok. no ale mój M to z tych wszystko żernych

no ale postarałaś się, kurdę, jeszcze słodkości a on co czemu nie ruszył? chyba bym tą rybą w niego rzuciła )

a żebym ja wiedziała, bo niby niedobrze mu sie zrobiło , niby nie lubi grzybów , ale jak jest w pizzy czy zapiekankach to wszama aż mu się uszy trzęsą , oj szkoda sło, niestety mam strasznego pedanta i jak cośmu sięnie podoba to nawet spróbować nie chce ;( , nastepnym razem niech mu mamusia gotuje a ja bede robiła tylko kotlety a jak zacznie marudzic ze znowu to mam wytłumaczenie - że to tylko je wiec to robie ))) , ale Alan za to wtaranił 2 danie prawie całe .
Wiem że to nie ten wątek ale moje dziecko to już chyba wszystko jadło, wczoraj jak M jadł cebularza to mały mu prawie poł zjadł i dzis tez a dzis do tego kefirem popijał , az sie boje czy moze takie rzeczy jesc, zupy wszystkie nasze tez je, normalnie jak stary, tylko w mniejszych ilościach . ale ja troche mam stracha czy nic mu nie bedzie , ogólnie to nie jest na nic uczulony i wsio przyjmuje dobrze ale.....

moniska- niestety z samochodem tak jest jak troche starszy to dosc czesto mechanik , u mnie podobnie , jak nie urok to sr...a - a samochodzik kase zjada

 

[mysza m]

monia dobrze, ze tak malo dzis produkujecie, to jestem w stanie chociaz raz byc na biezaco a co do samochodu, to jest tak jak marela pisze jak nie urok to s...ka:/ zawsze sie cos psuje, na cale szczescie moj tata jest mechanikiem, bo my bysmy juz zbankrutowali. Tyle ile kasy moj tatusiek wladowal w ten samochod, to moge wlasciwie powiedziec, ze w polowie jest jego, ale teraz od kilku miesiecy odpukac jest w miare.

 

[polusia]

monia dziewczyny mają rację że z samochodem jak nie urok to sra...ka, ale nie martw się bo jeszcze nie przesądzone że to uszczelka pod głowicą, może to jakaś mała pierdółka.

dziewczyny moje dziecko miało dziś tylko jedną godzinną drzemkę, myślałam że już o 18 będzie marudna a tu tak dokazywała że aż miło na nią patrzeć było poszła spać normalnie o 20 - zdemolowała łóżeczko i usnęła ciekawa jestem jak będzie jutro.
a ja coś się słabo czuję - oby mnie nie rozkładała choroba

 

[mysza m]

monia dziewczyny mają rację że z samochodem jak nie urok to sra...ka, ale nie martw się bo jeszcze nie przesądzone że to uszczelka pod głowicą, może to jakaś mała pierdółka.

dziewczyny moje dziecko miało dziś tylko jedną godzinną drzemkę, myślałam że już o 18 będzie marudna a tu tak dokazywała że aż miło na nią patrzeć było poszła spać normalnie o 20 - zdemolowała łóżeczko i usnęła ciekawa jestem jak będzie jutro.
a ja coś się słabo czuję - oby mnie nie rozkładała choroba

No polusia trzymaj sie i nie choruj!!! Ja czuje jakby ktos mi gardlo wypalal Ide zaraz byc sie i spac, bo normalnie zaraz padne na twarz

 

[yra245]

z samochodami tak to już jest, jak się używa, jeździ do pracy itp. niestety to skarbonka bez dna. może okaże się jakaś pierdołka monika.

ja też idę spać, padam normalnie wieczorami. mały wytrąbił 240 ml kaszki, ciekawe o której się obudzi pewnie 3 około znowu na mleko. takie uroki zazdroszczę mamusiom co całe noce przesypiają, u nas brak mleka i oszukiwanie wodą, herbatką robi wrzask na cały blok, jest obudzony i jest ogólnie masakra.

 

[nesiaa]

A ja siedzę z farbą na głowie. Ciekawe co z tego wyjdzie
Monia czasem jak człowiek myśli, że cały czas zdarzają mu się nieszczęścia i jest pewien, że zaraz też się coś stanie niedobrego to właśnie się tak dzieje. Takim negatywnym myśleniem przyciągamy pecha. Pewnie pomyślisz, że łatwo mi mówić ale może warto troszkę zmienić nastawienie i wpuścić troszkę pozytywnych myśli. Monia jutro na pewno będzie lepiej!
Polusia nie choruj!!!!