reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
dziewczyny moj pawelek juz spi, po prostu niemozliwe, padl totalnie
a wysypka pojawila sie dzis na twarzy:-( i od jutra prowadze diete eliminacyjna jak moniska, kleik ryzowy indyk
ryz na pewno nie uczula...
nawet marchewka ponoc moze uczulac, choc akurat w nia nie wierze..

na szczescie pawlowi kleik smakuje

wydaje mi sie ze najprawdopodobniejszy jest jakis owoc, ale sie okaze...

mag007 zyczonka dla szymusia!!
 
Finał naszej akcji z bankiemna top secret-....↲
A ja teraz siedze i pękam ze śmiechu:) Franko zdjął rajstopy i spodnie i coś mu na gole nóżki raczkowanie nie pasuje i zaiwania na czworaka ale na stopach :)
 
Witaam wszystkie mamusie.
Solenizantom wszystkiego naj naj. wszystkim chorym duzo duzo zdrowia.
Ja dzisiaj jestem mega padnieta, w nocy maly malo co spal i caly dzien daje popalic. Caly czas wina za jego zachowanie obarczam zabkowanie i tak od kilku tygodni a zeba jak nie bylo tak nie ma. Nie wiem co mu jest caly czas krzyk i na raczki. Nawet 5 minut sam nie posiedzi. Glowa mi peka dzisiaj.

Chetnie bym wstawila suwaczki , ale nie wiem za bardzo jak. Sierota
 
w końcu wróciłam do domu :) i w tym roku w delegacje juz nie wyjeżdzam :) teraz dopiero 10 stycznia czeka mnie wyprawa w okolice koszalina
a jeszcze 4 dni pracy i mam urlop juz sie nie moge doczekac

a dzisiaj trasa straszna, co prawda drogi czarne i w miare dobrze sie po nich jedzie ale niktorzy kierowcy jezdza przesadnie wolno i strasznie duzo tirow na tej trasie i duzy ruch ogolnie i nawet ciezko jest wyprzedzic przez ten natlok samochodow, czy ci ludzie musza tyle jezdzic :) ach jakas nerwowa jestem po tej drodze, jeszcze jak jechalam ze swarzedza to sie pogubilam na antoninku i jechalam inna droga i sie nastalam w korkach, ale dosc marudzenia

maly wykapany najedzony i spi
 
no.. moj maz wracajac z pracy znowu by mial wypadek..
tylko tym razem czolowe, bo koles jechal i zjechal na pas meza. Na szczescie Karol uciekajac na pobocze w nic nie uderzyl, tylko wjechal w snieg...
porazka jakas.. teraz chyba codziennie bede sie denerwowac jak bedzie jechal..

aa.. najlepsze jest to , ze stal na trasie pol godziny i zaden samochod nie chcial sie zatrzymac zeby pomoc. Tylko na cb kogos poprosil, to go wyciageli..

ehh...
 
miki buziak dla Tomasa *)

monia jejku ten mąż Twój to jakiś pechowy z tą jazdą, ale najważniejsze że nic mu się nie stało. a reakcję ludzi pozostawię bez komentarza, żeby nie pomóc co za znieczulica już panuje :(

a ja mam takie nerwy : moje dziecko nie chciało usnąć, dopiero teraz po wielkich krzykach usnęła, już się boję jaka będzie nocka. kurcze chyba zęby dają jej popalić - idzie górna jedynka druga. z tych złości to pewnie M zachwilę dostanie ochrzan za nic, może mi ulży :) ale jestem wstrętna baba :)
 
reklama
Witajcie

Najlepszego dla Szymka!!! I spóźnione życzenia dla Gabrysi!!!

Myszowata u nas w czwartek była gorączka, ale najwięcej 38,2 i podałam nurofen w syropie dwa razy - w południe i przed spaniem. W piątek do południa 37,5, a potem już wróciło wszystko do normy. A wysypka pojawiła się w niedzielę. Dzwoniłam do pediatry i powiedziała, że jak będzie przez trzy dni ciągle wysoka gorączka, to mamy się pojawić, a tak obserwować, czy nie pojawiła się wsypka. Na szczęście u nas było ekspresowo:) Także zdrówka dla Frania!!!

A teraz się chwalę;) Będzie córeczka:) Wszystko w porządku. Waży 548 g. Dzięki za trzymanie kciuków. Powiem Wam, że miałam stracha, w nocy źle spałam. No ale najważniejsze, że jest ok:) Bardzo się cieszę!
 
Do góry