reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Czarnuszka jak to sie nie da pic kawy, moj podstawowy napoj dnia to kawa inaczej bym chyba padla, az mi w pracy wypominają ze tyle tej kawy pije, ale ja lekko 6 kaw na dzien wypijam
 
reklama
madziu nie przywitałam Was !!! Ach biedny Bartuś :( tyle chorób w tak krótkim czasie :( ale teraz może być tylko lepiej!!! Dużo sił i zdrowia życze :) ↲ nie mam ostatnio w ogóle czasu na bb przez to że walcze z palcem nadal!!! Chyba za bardzo go forsuje. U Franka wszystko postaremu :) wcina prawie wszystko co my a na zupki swoje patrzeć nie może :) :( po za tym rozpuściłam go i non stop muszę mu coś budować, huśtać na nodze. Najlepiej wyglądamy ja kuśtykająca, Franko uczący się chodzić :) i tak po domu się przechadzamy :) za rączke :) uciekam nadrabiać WAS. Buziaki!!!
 
Dziewczyny pomozcie. Sorry za glupie pytanie, ale bardzo mnie to zaniepokoilo i nie wiem co to moze byc! Otoz, Alex zrobil dzis kupke, normalna, ale pelno w niej czarnych "niteczek". Takich okolo 1cm. Zbudowanych jakby z malych segmencikow, jak lancuszek... Co to moze byc??? Je co prawda banany, ale zawsze wykrawam srodek. Poza tym tego jest strasznie duzo :eek:
 
Taaa, tylko się jeszcze dziecko musi do tego przedszkola dostać. Nie ma miejsc dla 3 i 4-latków, a oni chcą jeszcze 2-latki wcisnąć...
blu może zwiększą ilość przedszkoli, bo w innym przypadku to faktycznie masakra...
Tabasia u Przemka też się raz tak zdarzyło, ale niteczek było kilka i w sumie nie zaniepokoiło mnie to za bardzo. Następna kupa już była ok.
 
Dzisiaj z Bartusiem cwiczylismy nawet szybko załapał o co chodzi,fajnie było.Teraz lula ale coraz mniej spi na dniu ma jedną drzemke 2 godz lub mniej i dopiero o 21 zasypia biedak budzi sie z płaczem moze to na ząbki,jeszcze inhalacja o 24 i pójdziemy lulu.

ccaroline głosiki oddane:)
 
Ostatnia edycja:
Witam sie i ja.
Przez kilka dni mialam kompa zepsutego na moim laptopie i moglam korzystac tylko na kompie G wiec moglam jak juz to tylko przeczytac i to nie zawsze.
U nas szpital.
Ja juz od tygodnia chora ledwo dycham,kaszel i katar cghyba mnie zadusi.
Maksiu tez zakatarzony ale moze dzieki oscillokocinum przejdzie mu bokiem mam nadzieje taka.
Dzis Kuba wstal z goraczka 39 i bolem gardla i katarem,a Karola na szczescie tylko kaszle.
Zreszta G tez kaszla wiec tylko czekac az go rozlozy bo on duzo pracuje na zewnatrz wiec raczej niesprzyjaja warunki do leczenia a ze nowa praca to trudno zeby wzial wolne.

Do tego Maks mnie juz oslabia.Kregoslup mi wysiada bo ciagle za nim biegam.stanowczo moje mieszkanie nieprzystosowane do takiego dziecka.Sciaga wszystko,serwetki,zaluzje,a dzis wywalil wszystko co bylo na przewijaku gdy ja skladalam pranie.
Gdzie nie moze dostac sie na raczkach to wstaje i podchodzi na nogach przy scianie ,i co chwile laduje bo nogi jeszcze nie te:)

We wtorek tez wystroilismy dom swiatecznie na zewnatrz i wewnatrz no i dzieci ubraly choinke nawet zaskoczyly mnie szybkoscia i efektem.Jak bede miala czas to zrobie i wrzuce zdjecie:)

Madziu super ze juz wrociliscie tylko szkoda ze Bartus tyle sie wychorowal w sanatorium.

Tabasia nie wiem co to moze byc ale jak sie powtorzy to ja bym poszla do lekarza.

i juz nie wiem co jeszcze mialam napisac za duzo tego.
Milej nocki
 
reklama
Tabasia też raz tak mieliśmy i to własnie po bananie!
Czarna zdrowia dla Krystianka!

Witajcie! Noc ok - poza jedną pobudką z płaczem:dry:Szczęśliwie szybko utulony Franuś zasnął dalej:tak:Nie wiem co więcej pisać bo nuda, nuda i jeszcze raz nuda, a może raczej monotonia:sorry:
Miłego dnia:-)
 
Do góry