reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

echhh, sama nie wiem. dziś jej śpiewałam piosenkę "gdzie się podziały tamte obiadki" no chyba mi odwala :confused: :szok: :-D
zjadła (zblendowana) zupe gdzies tak mały słoik i pomemłała kurczaka. 40 minut prawie zajeło mi karmienie łyzka. no ale najwazniejsze, ze cos wciagneła :sorry2:

n&h przykro mi :-(
 
reklama
echhh, sama nie wiem. dziś jej śpiewałam piosenkę "gdzie się podziały tamte obiadki" no chyba mi odwala :confused: :szok: :-D
zjadła (zblendowana) zupe gdzies tak mały słoik i pomemłała kurczaka. 40 minut prawie zajeło mi karmienie łyzka. no ale najwazniejsze, ze cos wciagneła :sorry2:

n&h przykro mi :-(

no fajnie spiewałas,ja tez spiewam Bartusiowi ale tego jeszcze nie słyszał:)
 
Dzieki dziewczyny! JAdlysmy wczoraj buraczki ale myslalam, ze kupka bedzie czerwona a nie czarna bo zazwyczaj po buraczkach taka byla. No ale to pewnie to bo jagod nie jadlysmy.
My juz po blogoslawienstwie. Jakos tak sie wzruszylam.
 
ionka ja też w trakcie jedzenia śpiewam Małemu różne bzdury podkładając własne słowa pod znane melodie...jesli sąsiedzi mnie słysza to mają ubaw:-D
 
widze temat brkau apetytu...
Niko od tygodnia mi chlusta jedzeniem. Nie wiem co się dzieje
W ogole to mamy drugiego zębola :))))))))))
dzisiaj mial sesyjke zdjeciowa jak bede miala foty to wkleje na zamkniety:)
 
reklama
Do góry