reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Witajcie wieczorkiem!

polka zdrowka dla taty!

marela wlasnie jaki fotelik kupilas?

co do wagi to czytalam, ze dziecko w 6 miesiacu powinno podwoic wage urodzeniowa, a w 9 potroic...(mojego to sie w ogole nie tyczy), ale przeciez niektore dzieciaczki maja taka urode, szczegolnie dziewczynki....

a Mlody z reguly marudny i spiacy okolo 7, najpozniej klade go o 7.30....Wczesniej zdarzalo mi sie go przetrzymywac, ale potem Redan mial problemy z zasypianiem....

dronka okropnie pewnie to wygladalo...ale wiesz zyly na glowce najlepiej widac...Redan jak mial 2 dni musial miec krew pobierana i lekarz probowal przez 30 minut sie wkluc do raczki..oczywiscie nie potrafil..myslalam, ze umre wtedy, takie malenstwo meczyli....

A i sie pochwale, Redus sam sie dzisiaj zabawial przez co najmniej pol godzinki....hhhuuuuurrraaaayyyy....moglam sobie jedzonko zrobic i zjesc...pierwszy raz kiedy nie spal....

Dobra lece, jestem padnieta!
 
dziewczy dziękuę za każde słowo!!! Czuje się zawstydzona... Ale przetrwałam ten dzień :) i jest ok. Spakowani, pobudka 4.30 więc już leżymy w łóżkach Franko śpi pięknie ale był dziś wieczorem u cioci i za bardzo mu się nie podobało, zwłaszcza w kojcu :( ach będę tęsknić przez te parę godzin za nim. i za wami też :) może będzie zasięg wi-fi to wpadne do Was na moment:) buziaki dla solenizantów :)
 
marela Daj koniecznie znać jak sanki i huśtawka. A jaki fotelik kupiłaś?
napisze wszystko na zakupowym :tak:

A ja dzis nie wytrzytmałam i uspilam mojego lobuza przy cycku, od 2 tyg usypiam go na rekach a tesciowa w wozku niestety nie usnie sam lezac w łożeczku :sorry:, no i jak usnie mi na rekach to spi dosc krotko a jak sie przebudzi to juz nie usnie chocby mu sie spac nie wiem jak chcialo a jak dam cycka to zasypia ponownie i spi jeszcze nawet 2 h, no i dzis uspilam go na rekach ale pobudka po 30 min, zjadł kaszke i zaczal marudzic okropnie wiec dalam cycka bo myslalm ze glodny bo kaszki tylko 60 ml patrze a ten zasypia a ze mi sie spac chcialo wiec "pokonał" mnie :-D i takim oto sposobem przespalam sie a juz chyba od mieisaca nie spalam w dzien.
No i dzis pierwszy raz w ogóle na nocke uspil go tata ;-)
 
ajantka- wszystkiego naj naj ;)
polusia- oj faktycznie nigdy bym nie zgadła ;),ale bardzo ciekawi brzmi tylko faktycznie te dni poza domem....

a mi przed chwila przyjachły kurierem- sanki, fotelik do samochodu i huśtawka ;)

łooo ... no to chwal się czym prędzej !!! :tak::tak::tak:

N&H, rzeczywiście robią problemy u was w przychodni. My jesteśmy zapisani do innej lekarki, a chodzimy do innej.

Pofatyguję się i zmienię deklarację :eek: ... lepiej tak niż wysłuchiwać dąsów podirytowanych pielęgniarek :sorry:

Witajcie dziewczyny.
Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych małych solenizantów.
Widze, ze juz wszystkie mamy zawrót głowy z naszymi dzieciaczkami. Niedawno grzecznie leżały, a teraz wszędzie ich pełno i mają juz swoje zdanie:)
Mam prośbę. Byłam wczoraj z moim młodym u lekarza i muszę zrobić mu badanie krwi i moczu.

My też mieliśmy, pierwszy woreczek w szpitalu był zakładany. Nie dłużej niż 2 godzinki na ciałku i trzeba często sprawdzać, żeby nie stracić zawartości (ruchliwe kruszki są). Raz przy zakładaniu złapałam :laugh2: i to chyba najlepszy sposób :-D Polusia też świetnie poradziła - kran ... wody szuuum ;-)

Witajcie mamuśki

A dziewuchy jak ubieracie swoje dzieci na taka pogode bo od kilku dni juz po poludniu jest tak zimno ze moj maly ma lodowate raczki ? myslicie ze juz czas na kombinezon ??

Zdecydowanie kombinezon - tym bardziej, że Krystano chory był niedawno.

naughty&happy - można się wkurzyć jak takie problemy robią w prychodni, u nas na szczęście nie było problemu jak zależało mi np. na porannej wizycie a akurat wtedy nie było naszej lekarki:-)

no cóż ... są ludzie i ludzie :crazy: Najważniejsze, że teraz mamy aż pół roku bez szczepień :tak: yupi !


Dzisiaj Mysz ma poszła spać bardzo wcześnie :happy: chyba wyczuł, że rodzice już padają na pyszczki. Dobrze, że chociaż ten skraweczek dni jest tylko do naszej dyspozycji ;-)
 
dronka mojemu Bartusiowi tez pobierają non stopa z główki krew nawet wenflon miał na główce noi spuchła mu z prawej strony i temu ma jedno uszko bardziej odstające ale ładnie mu z nim.

czarnuszka gratuluje zebolka:)My nosimy kombinezon.
 
czarnuszka gratulacje z okazji pojawienia się ząbka:-)
dronka współczuję przeżyć, to pobieranie krwi z główki musi być przerażające, ucałowania dla dzielnej Małej

Witajcie! Mój syn pobił dziś rekord wstawania bo o 5.30 witał już nowy dzień i ja także w związku z tym. Nie wiem co mu się stało, mam nadzieję, że to nie jest już na stałe.....Ja już po śniadanku, Mały też zaraz zje i może znów pójdzie spać....buziaczki:-)
 
Witajcie :happy:

Mieliśmy dużo lepszą nockę niż poprzednia, pobudka o 5.30, ale i tak jestem wyspana. Teraz Szymuś śpi, a ja już po śniadaniu i kawie.

Kejcik spóźnione buziaki dla Franka!
Czarnuszka gratuluję ząbka :-)

Pogodnego dnia!
 
reklama
Moja Olenka tez ma naczyniaka od urodzenia i to na twarzy. Naszczescie nie jest bardzo widoczny, wyglada jak siniaczek na policzku. Kontrolujemy sie u chirurga ale tylko na kontroli sie narazie konczy bo naczyniaki u takich malych dzieci moga i powinny sie wchlonac. Ja mam wrazenie , ze Olenki zaczyna blednac.

my tez mamy naczyniaka, ale na czole. kontrolujemy sie u onkologa. ale widze, ze cosik powoli zaczyna jakby znikac
 
Do góry