reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Marela ja też czasami się drę na dzieciaki w szkole :zawstydzona/y: Ale lepiej jest spokojnie, ale dosadnie coś powiedzieć, tak żeby delikwent i cała reszta zapamiętali. Jak przychodzą nowi uczniowie do pierwszych klas, to od początku tak sobie ich ustawiam, żeby wiedzieli, że nie warto zaczynać ;-)
 
reklama
czarnuszka popieram wszystkie pomysły dziewczyn co do nauki siusiania Sebusia i poradzę Ci jeszcze, żebyś wprowadziła stałe pory wysadzania na nocnik czy do ubikacji Sebka, np. po obudzeniu się, przed kapiela wieczorną, czy gdzieś w ciagu dnia. Jak przyzwyczai się do tych stałych pór to potem pójdzie jak z górki. Moja Pola to miała tak, że mając 2 latka juz nie siusiała ani w nocy ani w dzień do pampersa, a przyszedł taki tydzień, że sikała gdzie popadło i załamywałam ręce, ale konsekwentnie trzymałam się planu i poskutkowało. Powodzenia!
Monia no życzę Ci ogólnopolskiej sieci twoich sklepów! Super, ze sie udało!
 
kurde chciałam Poli dać kaszkę łyżeczką to tylko sobie kłopotu narobiłam, jak nie zaczęła płakać :( jakbym jej nie wiadomo co zrobiła. dałam butlą to z tego płaczu zjadła tylko połowę :( ja oszaleję z tym jej jedzeniem
 
polusia spokojnie, tak bywa czasem, Franek dziś tak wył przy obiadku i lał łzy, że nie wiedziałam aż czy mu nie smakuje, czy nie jest głodny....niestety jeszcze troszkę musimy poczekać aż nasze dzieciaczki powiedzą nam same o co im chodzi
 
polusia spokojnie, tak bywa czasem, Franek dziś tak wył przy obiadku i lał łzy, że nie wiedziałam aż czy mu nie smakuje, czy nie jest głodny....niestety jeszcze troszkę musimy poczekać aż nasze dzieciaczki powiedzą nam same o co im chodzi
tylko ja się cały czas tą jej wagą martwię, więc dla mnie każdy nie zjedzony posiłek to już zmartwienie :(
 
polusia rozumiem, że się martwisz, ale powiem Ci, że też przyszło mi do głowy o czym mówi asia, przecież raz już się pomylili ważąc Polę....
 
reklama
A mój Karol z kolei sikał od początku na stojąco. Mamy nocnik FP z wyciąganym pojemnikiem i mu ten pojemnik podstawiałam. Kupę wołał już jak miał 1,5 roku, a siku załapał dopiero jak miał 2 lata i 2 miesiące. Wcześniej się nawet za to nie brałam, bo mi się nie chciało ;) Za to nauczył się w kilka dni, a po miesiącu młody już spał nawet bez pieluchy.
 
Do góry