frotka- wszystkiego naj naj dla Milenki
heronek- 100 dla Redanka
( sorrki troszke spóźnione) ;-)
myszowata- gratuluje zabka Franusiowi
Uff - nadrobiłam Was a myślałam że nie dam rady
W piątek moje dziecie było strasznie marudne i tak mnie wymęczył że nie dałam rady zajrzeć, a wieczorem opierdzieliłam M ,że mi nie pomaga - to ten pierwszy raz się na mnie obraził i nie odzywał się, poszedł spać bez kolacji
( to niby mi na złość) .
Za to w sobote Alan obudził się o 6 a ja nie byłam wstanie oczu otworzyć bo w nocy spać nie mogłam bo bylam na M wkurzona i w końcu on do niego wstał ( pierwszy raz ) a ja pospałam do 8 ale to nic nie dało bo i tak potem rozbolała mnie głowa i dopiero ok 15 po drugim Apapie przeszło
,ale M mia większą karę przez swoje fochy- nie odść że go też łeb bolał to jeszcze wymiotował ;-)(stwierdził że urok na niego zuciłam) . Najgorzej szkoda było mi dziecka bo niby się nim zajmowaliśmy ale w duchu czekałam tylko kiedy pójdzie spać.
Dziś juz było ok, ale za to przesiedzieliśmy na allegro i szukaliśmy dodatków na chrzest-buciki , czapka, sztaka , jakichś bucuików na jesień, i na zimę, kombinezonu i kilku pierdół do domu ale jeszcze i tak mało kupione a prawie cały dzień na zmiane na allegro
A co do imion - to ja Marlena jestem i 26 września ( w planowany dzień chrztu mojego słodziaka ) skończe 30 wiosenek ;-). Osobiście lubię imiona oryginalne i żadko spotykane. Ale dla mnie nie ma imion brzydkich- wg. mnie każde jest ładne .
A uzależniona jestem od .... oczywiście Alana , podróźy, komputera
i słodyczy -cukiereczki-Mister Ron najbardziej (pochłaniam kilogramy) a doooopa rośnie
A co do dzieciaków to zawsze chciałam mieć dwójkę , ale nie będę ukrywać że gdyby nie to że w tym roku skończe 30 - to nie zdecydowałabym się jeszcze. Niewiem ale jakoś nie czułam się jeszcze przygotowana żeby zostać mamą , chyba poprzez beztroskie życie. A o drugiego brzdąca zaczniemy starać się ok maja-czerwca - tak żeby miedzy dzieciakami było 2 lata różnicy
, wiem że będzie ciężko z dwójką ale wolę się przemęczyć za jednym zamachem bo jak się teraz nie zdecydujemy to potem na pewno nie- jestem za dużym leniem. A tak jak odchowam dwójkę - to nawet łatwiej będzie nam gdzieś razem z nimi pojechać , coś zrobić itp.
Polusia- a nie wiesz czy liczy się adres ip? Bo ja mam kilka e-mailów i mogłabym pogłosować ale adres zawsze będzie ten sam . A i chyba można głosować codziennie z tego samego e-maila jeśli dobrze się wczytałam ?