Widze Agnieszko ze juz masz imie tez dla dziewczynki.Wiesz bardzo mi sie podoba,a ostatnio chyba za wiele rodzicow nie daje dzieciom tego imienia:-):-)
Ja kupuję co miesiąc "Twoje dziecko" a w tym miesiącu kupiłam i "Twoje dziecko" i "Dziecko" Tak szczerze to mi M kupuje bo też lubi sobie poczytac;-)
Cos w tym jest.Moj gdy bylam z Kubusiem w ciazy i wtedy bardzo duzo tego kupowalam tez podkradal mi i czytal.Najpierw w ukryciu a potem juz normalnie.Pozniej jak dziecko sie urodzilo to ciagle mowil:tu pisali to ,a tu to.Ale to bylo dobre bo ja czytalam ale szybko zapominalam drobiazgi.
Co do nałogów mój ma duży problem nie tyle co z paleniem, ale nakotykami (amfetamina) wtedy nie jest taki kochany jak normalnie.
Obiecuje mi, że z tym koniec lecz problem za kilka dni powraca:-(Wtedy pobudzony nie jest sobą, głupieje np. całą noc gra w pleya albo już nie powiem co :-
-(
Candy wspolczuje ci,ja do swojego mam pretensje o to jedno piwko dziennie,wyobrazam sobie co ty musisz przechodzic i czuc.
Szczerze mnie sie wydaje ze tu tylko pomoga drastyczne ciecia,tymbardziej ze mowisz ze mu sie to zdaza nine codziennie,tzn ze nie jest jeszcze z nim tak zle.Prosby tu raczej chyba nic nie pomoga bo jemu wydaje sie zapewne,ze nie jest z nim zle.
Ok ide do pracy bede za kilka h wiec kukne co tam u was