Witam,
a u nas dzisiejsza nocka i połowa dzionka paskudna. Pola nie spała całą noc prawie a rano jak wstała to okazało się, że przyplątał się nam katarek, do tego jeszcze zaczęła pokasływać. Kurcze nie fajnie nam się dziś zaczęło. Pediatra przyszedł pooglądał małą i powiedział że mamy malutkie przeziębienie. Malutkie a mnie się wydaje jakby było co najmniej zapalenie oskrzeli, mała płacze, katarek przeszkadza, zjadać też nie bardzo ma ochotę. Teraz po wielkich płaczach usnęła więc mam chwilkę dla siebie.
a u nas dzisiejsza nocka i połowa dzionka paskudna. Pola nie spała całą noc prawie a rano jak wstała to okazało się, że przyplątał się nam katarek, do tego jeszcze zaczęła pokasływać. Kurcze nie fajnie nam się dziś zaczęło. Pediatra przyszedł pooglądał małą i powiedział że mamy malutkie przeziębienie. Malutkie a mnie się wydaje jakby było co najmniej zapalenie oskrzeli, mała płacze, katarek przeszkadza, zjadać też nie bardzo ma ochotę. Teraz po wielkich płaczach usnęła więc mam chwilkę dla siebie.