reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Ehhh a my z Franko nic nie przygotowalismy dla taty:( nie mialam sily zeby wyjsc z domu po wczorajszej nocy. Na dodatek tacie sie zgarnelo ode mnie, ze sie obija i mi nie pomaga, ale nawet mocno nie protestowal tylko wzial sie do roboty i zabral malego na spacer i zakupy porobil, chyba musialam wygladac jak upior:zawstydzona/y:
Ja patrze na skore mojego Malca i placze caly dzien tak jest znow wysypany. Psychicznie juz tego nie wytrzymuje, dlatego postanowilam, ze po wizycie u pediatry przechodze na modyfikowane mleko. Mam nadzieje, ze bedzie lepiej. Widocznie do bani ze mnie matka karmiaca :zawstydzona/y:


Kurcze mysza no co ty. Najważniejsze jest zadowolenie maluszka i Twoje. Pamiętaj, szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Karmiąc butlą nie jesteś gorszą mamą, gdyby wszystko było ok. karmiłabyś dalej a skoro małego ciągle cos wysypuje, Ty chodzisz umęczona to że tak się wyraże rzuć w cholerę to cyckowanie. Dziewczyno jeszcze popadniesz w jakąś depresję. Nie udręczaj się, wierz mi że gdybym miała takie problemy z karmieniem jak Ty dawno już bym odstawiła syna od piersi. Franko wyrośnie na zdrowego chłopca również na mleku mm. Karmiłaś go prawie 3 miesiące to i tak długo. Twój synek i mąż na pewno wolą widzieć uśmiechniętą i wypoczętą mamę. mysza przemyśl to sobie. Rozpisałam się bo kurcze dziewczyno bardzo mi szkoda Ciebie. Naprawdę nie męcz się na siłę.

mysza bo dostaniesz zaraz jaka do bani dajesz z siebie wszystko. Mnie żal zdzerał jak podawałam mu pierwsze flachy ale nie załuje ze zmieniłam mleko...jest OK i jak pisałam nawet lepiej. Ja mogę jesc co chce i nie jestem az tak uwiazana mały nie ma gazów i prblemów z kupką, jego sen jest spokojniejszy, lepszy i dłuzszy :) oboje jestesmy zadowoleni..
jesli ty sie meczysz z cycem to daj sobie spokoj..oczywiscie nie namawiam do odstawienia zeby nie było...


my jeszcze nie wykapani...jakos jedzonka dzisiaj nam sie powydłuzały i na 22 wypada karmienie wiec tak dopiero za 20 minut idziemy do wody:))) na razie to oczy jak 5 złoty ma Nikodem i bawi sie zabawkami. Mszę powiedzieć, ze postepy robi takie,ze szok...probuje juz łapac zabawki ładnie głowke trzyma tylko nie przewrca sie na plecki z brzuszka ( wiem wiem nie wszystko odrazu ;) ) ślini sie jak diabli w ogole.... no i wazymy juz 6.6 kg :)


w ogole planujemy nastepna dzidzie za poł roku:)

Marciaa gratuluje synka zdolniachy. Naprawdę szybko się rozwija i ta waga. Marcel miał tyle jakieś 2 tyg. temu a do malych nie należy.:tak:
 
reklama
a ja jestem poki co (czyli od 3 miesiecy) zachwycona roznica wieku jaka mam miedzy chlopakami czyli 3 lata :-)
Blueberry - czy podzielasz moj zachwyt??? :-)
Jasiek jest niezwykle opiekunczy wzgledem Adasia, po kilka razy dziennie go przytula i mowi ze go tak bardzo kocha. Jak jest pora kapieli to kaze mi wychodzic z lazienki "mamo - ty idz porozmawiaj z babcia, a ja wykapie Adama" :-D Bardzo jest pomocny :-)

debiut z kleikiem ryzowym za nami. Smoczek trojprzeplywowy spelnil swoja role - mleko lecial oszybko ale Adas sie nie zalal wiec spoko. Tylko malo mu bylo - wypil prawie 200ml zageszczonego (sypalam kleik na oko wiec nie wiem ile - ze dwie lyzeczki pewnie) do ostatniej kropli a potem byl wsciekly... no ale nie chce go przekarmiac wiec dalam mu smoczek i kazalam spac :-D
Zaobaczymy ile go to potrzyma - czy znow obudzi sie okolo 1:00... Oby nie... Marzeniem bylaby pobudka okolo 5:00, wtedy przewinelabym go i nakamrila i potem fajnie jakby spal do 9:00 :-)... Fajne marzenia mam, co??? :-D


dobranoc!!!!!!!!!!!!
 
a ja jestem poki co (czyli od 3 miesiecy) zachwycona roznica wieku jaka mam miedzy chlopakami czyli 3 lata :-)
Blueberry - czy podzielasz moj zachwyt??? :-)
Jasiek jest niezwykle opiekunczy wzgledem Adasia, po kilka razy dziennie go przytula i mowi ze go tak bardzo kocha. Jak jest pora kapieli to kaze mi wychodzic z lazienki "mamo - ty idz porozmawiaj z babcia, a ja wykapie Adama" :-D Bardzo jest pomocny :-)
Karolek też kocha braciszka, ale też mu dokucza czasem. Myślę, że to kwestia jego temperamentu, ciężko nad nim zapanować ostatnio :) Ale "zajmuje" się bratem czasami - daje mu smoczek, wyciera buzię, zabawia, buja wózkiem ;) Fajnie jest :)
 
Marzenia super hehe :) U nas ostatnio z nocnym spaniem też kiepsko pobudka co 2,5 h jak w zegarku! Gdzie potrafiła spać po 8 h non stop, także i my niedługo wypróbujemy kleik. Po za tym córcia mała maruda, pcha sobie rączki do buzi, a później w płacz! Zadrapnie się chyba i ją boli.

Dawidek też jest opiekuńczym bratem :) wkłada Natalce smoczka, buja :) macha grzechotkami, a gdy siostrzyczka płacze to i on zaczyna hehe :) Zazdrosny już nie jest wcale :)
 
Super dziewczyny macie z tymi dzieciaczkami. Ja jestem jedynaczką i powiedziałam że mój synio nie będzie sam. Też chcemy 3 lata różnicy. Już się doczekać nie mogę heheh. Póki co niech Marcuś rośnie zdrowo (Mąż go tak przechrzcił Marcel urodzony w marcu = Marcuś:-D) żeby miał siły na pomoc mamie przy siostrzyczce lub braciszku ;-);-)
 
mysza m ja mam wrazenie ze moj tez odkąd w nocy czesciej zaczal sie budzi to w dzien mniej je ogolnie to w nocy i rano je fajnie i spokojnie potem w poludnie pije soczek, a potem karmienie to jakas katorga wscieka sie i rzuca tym cyckiem z prawgo cycka wogole nie chce pic i dopiero po kąpaniu prawie spiący w miare jakos normalnie i bezstresowo zje
ale jutro zakupie jakąs kaszke manne tylko nie wiem czy zwyklą bede gotowac a potem mieszac z mm czy moze juz taką gotową kupie musze popatrzec w sklepie i poczytac co pisza na opakowaniu zobaczymy jak wtedy maly bedzie spal
 
mysz- nie zadręczaj się dziewczyno! MM nie jest jakąś tragedią. nie rozumiem też podejścia Twojego m. i mamy, no kurde, przecież to Ty karmisz i na pewno chcesz jak najlepiej dla swojego dziecka.
moim zdaniem duzo gorsze wyjście to Ty zmeczona, niedożywiona, depresyjna niż mleko w proszku! przecież musisz byc silna dla swojego dziecka!

moje dziecię pospało tylko 45 minut na szczęście, bo bałam się, że jak poszła spać o 19, to wstanie o 4 ;) w końcu m. wrócił, to trochę posiedział z córką.

dziś w wiadomościach- słuchałam jednym uchem- powiedzieli, że średnio ojciec ze swoim dzieckiem spędza dziennie 7 minut!!!! szok.
no tak, ale skoro matka dostaje marne grosze macierzyńskiego, to ojciec musi pracować na 2 etaty, żeby rodzina miała za co przeżyć :/


katrinka- ale już chcesz mannę dawać? a nie po 4tym miesiącu? przeciez to gluten.
ja będę dawac łyżeczke kaszki mannej do zupki za jakis miesiąc właśnie.
 
Ostatnia edycja:
Hej :)

Nie wiem, jak to było z tymi skokami, ale Kuba chyba jakiś przechodzi, bo od 4-5 dni jest wieczorami bardzo...dziwny:dry: Po kąpieli dostaje butlę i najpierw jest ryk, a potem pierwsze 20 minut karmienia muszę go dobudzać, żeby jadł. Potem zaczyna mi słać uśmiechy i chichrać się na głos i też nic nie ciągnie. Następna faza to normalne jedzenie do końca butli. I tu znów pojawia się problem, bo grzeczny do tej pory Kubuś, zasypiający po 5 minutach po położeniu do łóżeczka, teraz ma ochotę na zabawę lub płacz (zależy co mu się uwidzi). Wprawdzie dłużej niż pół godziny to nie trwa, ale jednak. Albo skok, albo po prostu się zmienił...:dry:

Ehhh a my z Franko nic nie przygotowalismy dla taty:( nie mialam sily zeby wyjsc z domu po wczorajszej nocy. Na dodatek tacie sie zgarnelo ode mnie, ze sie obija i mi nie pomaga, ale nawet mocno nie protestowal tylko wzial sie do roboty i zabral malego na spacer i zakupy porobil, chyba musialam wygladac jak upior:zawstydzona/y:
Ja patrze na skore mojego Malca i placze caly dzien tak jest znow wysypany. Psychicznie juz tego nie wytrzymuje, dlatego postanowilam, ze po wizycie u pediatry przechodze na modyfikowane mleko. Mam nadzieje, ze bedzie lepiej. Widocznie do bani ze mnie matka karmiaca :zawstydzona/y:
Właśnie, że świetna z Ciebie matka karmiąca! Nie daj sobie wmówić nic innego! To, że starasz się dla dobra dziecka nadal karmić piersią mimo że prawie nic nie jesz, to już wystarczający dowód.
Ja też przy przestawianiu całkiem na Bebilon Pepti wyłam, że wyrodna ze mnie matka, ale co zrobić? Lepiej dawać dziecku chemię (jak tu któraś określiła:baffled:), która pomoże mu wyleczyć się z alergii, niż katować siebie i jego. Nie martw się - będzie dobrze :tak:
 
Cholercia, nie wiem co zrobiłam, ale wszystko mi się skasowało:wściekła/y:

E_kord co do kąpieli, to nie wiem, co Ci poradzić, bo u nas kąpiel przebiega bezproblemowo. Natomiast zauważyłam, że mój mały od kilku dni jest dziwny, nie może zasnąć w dzień, tak jakby ręce mu przeszkadzały w zasypianiu. Kiedyś nagły odruch rękami nie powodował obudzenia, a teraz jest taki lękliwy właśnie, już prawie zasypia, a tu ręce się podrywają i po spaniu. Po kilku próbach zaśnięcia jest płacz. Najlepiej działa przytulenie go, ale przecież nie tędy droga.

Mysza m, zgadzam się całkowicie z dziewczynami. Dziecko jest szczęśliwe, kiedy mama jest zadowolona i w miarę wyspana:tak: Tak jak pisałam wcześniej, podziwiam Cię, że tak długo wytrzymałaś. Nie obwiniaj się, jeśli zdecydujesz się na mm. Synek będzie i tak w Tobie zakochany:-)

Marciaa - gratuluję podjęcia decyzji o drugim dziecku. Ja pewnie będę miała problem z taką decyzją. Z pierwszym dzieckiem długo zwlekaliśmy, głównie przez moje obawy. A w porównaniu do Ciebie stara ze mnie baba. Ale podobno nie wyglądam ;-)

Fiołkowa, mój też od kilku dni jakiś inny. Chyba wszystkie dzieci na marcówkach przechodzą skok ;-)
 
reklama
katrinka- ale już chcesz mannę dawać? a nie po 4tym miesiącu? przeciez to gluten.
ja będę dawac łyżeczke kaszki mannej do zupki za jakis miesiąc właśnie.
tak, bede mu podawac tak zeby wyszla wlasnie ta jedna lyzeczka dziennie, my jestesmy poki co na cycku wiec moge zacząc podawac wczesniej glutenowe produkty, zaczelismy juz pic soczki a tez są po 4 miesiącu a do 4 skonczonych brakuje nam tylko 2 tygodnie :)

a tak co do kapieli to moj ostatnio zaczynal wrzeszczec jak dochodzilismy do mycia glowy, a glowe zawsze na koncu mylam, potem dopiero uspokajal sie jak golego obrocilam go na brzuszek, a dzis dla zmylki glowe umylam na początku a na koncu tylko splukalam czystą wodą i dzis byla cisza i dziecko zadowolone :) i cała kapiel i ubieranie przebieglo bez wrzaskow
 
Ostatnia edycja:
Do góry