reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Ehhh a my z Franko nic nie przygotowalismy dla taty:( nie mialam sily zeby wyjsc z domu po wczorajszej nocy. Na dodatek tacie sie zgarnelo ode mnie, ze sie obija i mi nie pomaga, ale nawet mocno nie protestowal tylko wzial sie do roboty i zabral malego na spacer i zakupy porobil, chyba musialam wygladac jak upior:zawstydzona/y:
Ja patrze na skore mojego Malca i placze caly dzien tak jest znow wysypany. Psychicznie juz tego nie wytrzymuje, dlatego postanowilam, ze po wizycie u pediatry przechodze na modyfikowane mleko. Mam nadzieje, ze bedzie lepiej. Widocznie do bani ze mnie matka karmiaca :zawstydzona/y:
 
reklama
mysza bo dostaniesz zaraz jaka do bani dajesz z siebie wszystko. Mnie żal zdzerał jak podawałam mu pierwsze flachy ale nie załuje ze zmieniłam mleko...jest OK i jak pisałam nawet lepiej. Ja mogę jesc co chce i nie jestem az tak uwiazana mały nie ma gazów i prblemów z kupką, jego sen jest spokojniejszy, lepszy i dłuzszy :) oboje jestesmy zadowoleni..
jesli ty sie meczysz z cycem to daj sobie spokoj..oczywiscie nie namawiam do odstawienia zeby nie było...


my jeszcze nie wykapani...jakos jedzonka dzisiaj nam sie powydłuzały i na 22 wypada karmienie wiec tak dopiero za 20 minut idziemy do wody:))) na razie to oczy jak 5 złoty ma Nikodem i bawi sie zabawkami. Mszę powiedzieć, ze postepy robi takie,ze szok...probuje juz łapac zabawki ładnie głowke trzyma tylko nie przewrca sie na plecki z brzuszka ( wiem wiem nie wszystko odrazu ;) ) ślini sie jak diabli w ogole.... no i wazymy juz 6.6 kg :)


w ogole planujemy nastepna dzidzie za poł roku:)
 
Mysza m - współczuję strasznie, wykończysz się dziewczyno.

Podziwiam Was dziewczyny, za to że nie śpicie w nocy, właściwie nic nie jecie i się nie poddajecie. Ja bym nie dała rady. Nawet jakbym miała pokarm, to chyba bym spasowała, bo to nie dość, że wykańcza fizycznie, to psychicznie pewnie też.

Ja zaliczyłam dzisiaj dwa spacery po 2 godziny, a mały na każdym spał może z pół godziny. Nóg nie czuję. Wszystkie nasze trasy spacerowe już tak mnie nudzą :wściekła/y:

wiesz co to zalezy od kobiety i dziecka.Dla mnie karmienie piersią jest super.I jest mega wygodne.Jem wszystko.Maly ma sliczną skorę zadnych krostek itp.Jest szczesliwy .Karmienie sie unormowalo nie tak jak poczatkowo co godzine czy poltorej.W nocy budzi sie na 10 min o 3 zje i dalej spi.Wiec dla mnie mm bylo by mordęgom.Po pierwsze koszty,przyggotowywanie a idz!

Ehhh a my z Franko nic nie przygotowalismy dla taty:( nie mialam sily zeby wyjsc z domu po wczorajszej nocy. Na dodatek tacie sie zgarnelo ode mnie, ze sie obija i mi nie pomaga, ale nawet mocno nie protestowal tylko wzial sie do roboty i zabral malego na spacer i zakupy porobil, chyba musialam wygladac jak upior:zawstydzona/y:
Ja patrze na skore mojego Malca i placze caly dzien tak jest znow wysypany. Psychicznie juz tego nie wytrzymuje, dlatego postanowilam, ze po wizycie u pediatry przechodze na modyfikowane mleko. Mam nadzieje, ze bedzie lepiej. Widocznie do bani ze mnie matka karmiaca :zawstydzona/y:

Nie mow tak.!! staralas sie i zrobilas wszystko by karmic.Czasami sie nie da.Nie jedna juz by dawno polegla!



Marcia szybko.A jestes chyba o rok starsza ode mnie tak?ja 89.


A moj juz przed 20 poszedl w kimono:)
 
Ostatnia edycja:
Ehhh a my z Franko nic nie przygotowalismy dla taty:( nie mialam sily zeby wyjsc z domu po wczorajszej nocy. Na dodatek tacie sie zgarnelo ode mnie, ze sie obija i mi nie pomaga, ale nawet mocno nie protestowal tylko wzial sie do roboty i zabral malego na spacer i zakupy porobil, chyba musialam wygladac jak upior:zawstydzona/y:
Ja patrze na skore mojego Malca i placze caly dzien tak jest znow wysypany. Psychicznie juz tego nie wytrzymuje, dlatego postanowilam, ze po wizycie u pediatry przechodze na modyfikowane mleko. Mam nadzieje, ze bedzie lepiej. Widocznie do bani ze mnie matka karmiaca :zawstydzona/y:
Mysza zgadzam się z blueberyy77 nic na siłę i nie obwiniaj sie. Ja mialam taką dietę przy pierwszej córci, ale u mnie te wysypki sie uspokoily i pomału mogłam wprowadzać do mojego menu nowe rzeczy. Wiesz jaki był efekt u mnie -22kg. Tylko mnie to sie przydało.
 
No, a moj zdecydowanie zwolnil z przybieraniem na wadze - 6200g, a 18 maja ważył 5400g i wtedy to mial wielki skok. Ja sie zastanawiam czy mojemu tez sie nie pomieszaly pory jedzeniowe w dzien je coraz mniej, a w nocy wiecej:/ Moze tu tez tkwi problem...juz sama nie wiem.
Marciaa gratuluje decyzji :) Ja jak na razie zostaje przy jedynaku, porod jeszcze mnie przeraza

Dzieki dziewczyny za wsparcie:) raczej na rodzine w tej materii nie moge liczyc: mama ma obsesje karmienia cycem, bo sama nie mogla, a M twierdzi uporczywie, ze Frankowi nic nie jest:(
 
my kobity za bardzo sie wszystkim przejmujemy...wiadomo, ze wszystko co dotyczy naszych dzieci jest najwazniejsze ale czasem trzeba poluzować. Tak czy siak mysza bedziesz karmić MM predzej czy pozniej...jak teraz przejdziesz nic sie nie stanie..

ja załuje, ze nie karmię cycem ale co poradzić....taki lajf zaraz dostaną deserki, obiadki i bedzie fajnie :)
 
Marcia podziwia ja bym sie nie zdecydowala.Tez mam mloda mame (ma 43lata) :).Ja jak sobie pomysle,ze mialabym znow miec takie male tygodniowe dziecko to mnie przeraza na prawde.Nie wiem czy sie jeszcze kiedys zdecyduje,choc Jas jest bezproblemowy ,jesli tak to nie wczesniej niz za 5-7 lat.


Marcia a kiedy slub? bo cos wspominalas o zareczynach i sali? znalezliscie jakąs? pochwal sie
 
reklama
Do góry