reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
no mysza muszę przyznac masz cięzko eh wiem co to znaczy bo jak byłam miesiąc na piersi było podobnie, ciągłe pobudki itp. a teraz jak mały raz obudzi się w nocy to już jestem niedospana, a śpi ogólnie od 21 do 8 rano .

no ja mam pobudki teraz i problem jest taki ze mlody nie toleruje butli:no: jestem strasznie niewyspana:-(

wlasnie tak czytam ze moniska wprowadzila kleik, napisz jak go podajesz bo moze ja moglabym lyzeczka z mm i moze by zjadl...? i jak na ten kleik reaguje? bo pamietam ze twoj budzil sie na maksa czesto, jest lepiej?? zaczynam tracic cierpliwosc nawet ruszyc sie nie moge z domu bo dzis znow co godzine wolal o cyca, teraz dopiero zasnal...
 
blubery - ja dostałam takie ulotki w szpitalu o tym glutenie :confused:. Nawet mojej pediatrze pokazywałam i ona stwierdziła ze mimo wszytko my podawać wcześniej nie będziemy ze względu na alergię w rodzinie. Ale skoro wszędzie piszą że po 4 miesiącu a nie w 4 to pewnie tak jest
Myślę, że to był błąd w tej ulotce i miało być po 4 miesiącu :)
 
Wspolczuje Wam dziewczyny z tym wstawaniem co godzine, mojemu to tylko ostatnio sie cos odmienilo i robi pobudki co 1.5, 2 godzinki, ale mam nadzieje, ze to tylko zeby lub gazy i niedlugo z powrotem bedzie tylko 2 razy na noc wstawal....
Dzisiaj znowuz byl taki marudny, nie mogl spac w dzien, tylko po pol godzinki, a potem ryk. Nawet obiad musialam z nim na kolanach zjesc...:-(
 
Mysza m - współczuję strasznie, wykończysz się dziewczyno.

Podziwiam Was dziewczyny, za to że nie śpicie w nocy, właściwie nic nie jecie i się nie poddajecie. Ja bym nie dała rady. Nawet jakbym miała pokarm, to chyba bym spasowała, bo to nie dość, że wykańcza fizycznie, to psychicznie pewnie też.

Ja zaliczyłam dzisiaj dwa spacery po 2 godziny, a mały na każdym spał może z pół godziny. Nóg nie czuję. Wszystkie nasze trasy spacerowe już tak mnie nudzą :wściekła/y:
 
Witam Was!
Zagladam dopiero teraz bo mała od kilku dni daje popalić. Na spacerach nie za bardzo śpi a w domu to juz wogóle. Dzisiaj w sumie 1,40 h. Wow! Na szczęście teraz śpi. Mam tylko inny problem i proszę o radę. Moja Lilka od soboty nie za bardzo chce sie kąpać- wygląda to tak, że jak wkładam ją do wanieniki i namydlam to robi przerażone oczy i wrzask do momentu aż jej nie zawine w ręcznik. Woda jest ok., myję ja trzymając na swoim przedramieniu i jestem spokojna więc nie wiem o co chodzi. :confused:Poradźcie:tak:
A poza tym nie wiem taka jest lękliwa. Wczoraj juz spała i przebudzila sie mnie nie było w domu bo pojechałam na szybkie wieczorne zakupy, a ona darła się mojemu M przez pół godziny, aż dopiero w mioch ramionach i przy piersi uspokoiła się. Czyżby to był czas jakiś lęków i taka reakcja na brak bliskości mamy? Zobaczymy jak będzie jutro.
Poczytam co napisałyście przez cały dzien.
 
My dziś spacerowaliśmy prawie 4 godzinki:szok: Marcelek też śpi już coraz mniej na spacerze ale jest grzeczny i ciekawy tego co się dzieje dookoła. A ja się przełamałam i nakramiłam go na ławce w parku. Zasłoniliśmy się kocykiem i dziecko się najadło i jakie zadowolone było :-). Daję mu po trochu herbatki, najpierw kupiłam mu tą ułatwiającą trawienie ale nie podeszła mu w ogóle, sama woda też ble, dziś dałam mu rumiankowej i nawet chwilę pociągnął. Wiem że na piersi nie potrzeba dopajać dziecka ale on czasem musi zostawać z moją mamą i dostaje wtedy ennfamil a przy takich temperaturach wolałabym żeby wypił jeszcze trochę wody, także może w końcu załapie i będzie pił.
 
reklama
a moja znowu śpi.
mam nadzieję, ze to jeszcze nie na noc, bo nawet w piżamę jej nie przebrałam.

Olcia napisała pocztówkę do taty z wierszykiem i odciskiem dłoni (ale sie namęczyłyśmy przy tym), tata zadowolony ;)
 
Do góry