reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

no nie żartujcie :) to jak wam wystawiają recepty? nam na mleko kazała zrobić recepty i nawet jest kartka na drzwiach że obowiązkowo musi być książeczka zdrowia rumowska , a jak idziecie do lekarza na służbę zdrowia to co wtedy? u nas wyrywa sobie karteczkę. wogóle nie macie książeczek rumowskich?
Lekarze mają recepty :-). A w rejestracji pokazuje się legitymację ubezpieczeniową, albo druk RMU-A jak ktoś nie ma legitymacji.
 
reklama
Lekarz ma druki recept, ja pokazuje zawsze (wszędzie z wyjątkiem naszej przychodni) dowód ubezpieczenia (mam umowę indywidualną i musze mieć dowód opłacenia składki).
 
dziewczyny wieszosc z was ma juz 2 mies maluszki powiedzcie jak sie zmienil ich rytm spaniai w ogole zachowanie. Wiem, ze kazde dzieciatko jest inne ale czy np mniej płaczą, mniej spią, dłuzej się sobą zajmą?
 
Moja Basia jak zaśnie do północy to jest sukces:-) najczęściej jest to coś około 1. A wczoraj się zbuntowała i do 2:30 z nią walczyłam :-) a przesuwanie godziny kąpieli nic nie da bo ona z reguły od godziny 17-18 to dopóki nie zaśnie, czyli po północy, je co godzinę albo częściej:szok: i kąpiel gdzieś wduszamy pomiędzy karmienia
skad ja to znam, moj tez tak je :dry: a najgorsze jest to, ze my na butelce, wiec tak sie nie powinno... a jak nie dam, albo probuje przetrzymac, oszukac woda, to jest pisk i wrzask :eek: walcze z tym, niby jest ciut lepiej, ale nie zawsze.

no ale 2:30 to grubo :szok::-D
 
marciaa mój z płaczem podobnie, czasem poprostu więcej marudzi, ze spaniem w nocy trochę lepiej,
a przede wszystkim łapie w końcu kontakt ze mną gada i się uśmiecha,
a dziś w nocy o 3 słyszałam jak sam do siebie gadał :DD



dzieci mają do 6 mies. ubezpieczenie z nfz , czyli lekarz za darmo,
chociaż w UP mówili mi że do 18 r.ż. w praktyce się nie sprawdziło:(
 
Kurcze to ja myśle że mam dobrze... moja kąpana jest około 20 i półgodziny później już śpi, potem to różnie albo pobudka około01.00 lub 04.00 na śpiocha karmienie i tak do 6.30 ...całkiem fajnie!
 
u nas też się zmieniło niż na początku, zasypia ok 23-24 śpi do 6-7 rano potem ok 11 pobudka, z godzinę aktywności, spacer i tak od 12 potrafi do 18 spać, np. dziś poraz kolejny śpi od 11 a mamy 17 :) no ale wtedy od 19 do 23-24 nie śpi :) no ale dobrze bo kiedy mam się nim nacieszyć :)
 
u nas też się zmieniło niż na początku, zasypia ok 23-24 śpi do 6-7 rano potem ok 11 pobudka, z godzinę aktywności, spacer i tak od 12 potrafi do 18 spać, np. dziś poraz kolejny śpi od 11 a mamy 17 :) no ale wtedy od 19 do 23-24 nie śpi :) no ale dobrze bo kiedy mam się nim nacieszyć :)

wow aż nie chce się wierzyć że taki grzeczniutki szok!
 
reklama
książeczke dziecka też dostałam , chodzi mi o taką z receptami, a ubezpieczenia nie mogła załatwić ci położna ( położna zapisała was zapewne do ośrodka zdrowia) bo ubezpieczenie to musi zakładać pracy zgłosić do zusu oni składają wniosek o dopisanie dziecka do ubezpieczenia i dostajesz potwierdzenie na odpowiednim wniosku z pieczątką pracodawcy i podpisem , u nas tylko na podstawie tego druku wystawili mi książeczkę zdrowia taką z receptami gdzie można wypisać,. taką jaką my dorośli mamy. niewiem ale może faktycznie ci załatwiła i się mylę :)

U nas też nie potrzeba wydawać takich książeczek, recepty mają w przychodni, po za tym ja nie posiadam żadnej książeczki zdrowia, a dzieci mają te, które dostały w szpitalu.

Pochwaliłam, że córcia spokojna po szczepieniu, strasznie mi zaczęła płakać, nie chce jeść, ledwo usnęła i teraz mam dylemat, czy takie zachowanie to po szczepieniu czy być może to kolki :(
 
Do góry