Koza ja kiedys tez byłam bardzo sceptycznie nastawiona do środków homeopatycznych, kiedyś mi lekarz dał takie coś od gardła i pomogło po paru dniach, jednak miałam wątpliwości, czy aby sobie nie wmówiłam poprawy ;-)
jednak po paru latach pracy w żłobku w najmłodszej grupie stwierdzam, że coś w tym jest, bo małe dziecko nie umie sobie wmówić
jak dzieci ząbkowały, to (za zgoda rodziców) dawałyśmy im takie homeopatyczne granulki na język lub na smoczek i czary-mary :-) po 5 minutach dzieci jak nowe
a w składzie jst tylko rumianek! :-)
więc cos w tym jest :-) i też kupiłam ten Viburcol, tyle, że w kroplach
teraz swojej na pewno nie będę dawać chemicznych środków, tylko to
no chyba, że juz nic nie pomoże, ale na pewno zacznę od homeopatycznych
ze smutnych wieści- moja szwagierka poroniła :-(